Autor Wątek: Jak dbać o Brooksa ?  (Przeczytany 59766 razy)

Offline majchers

  • Wiadomości: 333
  • Miasto: Kanada
  • Na forum od: 16.10.2008
Odp: Jak dbać o Brooks'a ?
« 20 Sie 2011, 19:10 »
hindiana - teraz to już jest trochę za późno z tymi plamami. Niestety. Zabarwienie jest w głębi skóry i moim zdaniem niewiele na to można poradzić, jeśli w ogóle.
 :(
W przypadku skóry ważne jest jej pierwotne zabezpieczenie. Dlatego Brooks poleca cykliczne pastowanie ich pastą i przykrywanie siodełek pokrowcami w przypadku jakichkolwiek opadów czegokolwiek.
Ja wybrałem inną metodę - namoczenia siodełka w zwykłym oleju samochodowym (znalazłem to w którejś z renomowanych witryn internetowych, piszę o tym gdzieś powyżej). Mankamentem jest to, że jasna skóra traci kolor, po prostu ciemnieje (ale ciemnym skórom jest wszysko jedno!). Natomiast siodełko jest super-duper! Jakiekolwiek opady nie szkodzą i nie wsiąkają, gdyż spływają jak woda po kaczce...
 :lol:
P.S. Metoda tam ma dodatkowo zaletę, której żadne pastowanie czymkolwiek nie ma: uodparnia CAŁE siodełko, także od spodu i między metalem zawieszenia!
 :icon_idea:
« Ostatnia zmiana: 20 Sie 2011, 19:14 majchers »

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Odp: Jak dbać o Brooks'a ?
« 20 Sie 2011, 20:34 »
Dzięki majchers. Właśnie tak się obawiam, że już jest pozamiatane :( Nie pozostaje mi nic innego, jak dorobić sobie jakąś prawdopodobną ideologię, w którą sama uwierzę, że teraz mój Brooks jest taki oryginalny i jedyny w swoim rodzaju... Przychodzi mi jeszcze do głowy, ze może udałoby mi się go całkowicie ściemnić? Nie musi być miodowy, byle nie wyglądał na wiecznie brudny. (Przypomina mi to beznadziejne zabiegi z dzieciństwa, kiedy usiłowałam usunąć sobie piegi. Kiedy seria wyniszczających zabiegów domowych nie przyniosła skutku, postanowiłam przyciemnić całą twarz na kolor piegów, tak aby całkiem zniknęły. Miedzy innymi kilka dni pod rząd wsuwałam kilogramy marchewki, zgodnie z radą kogoś mądrego. Cud, ze mi wątroba nie padła :D Mimo wielkich poświeceń, żaden ze sposobów nie okazał się skuteczny, analogicznie wiec - biedny mój Brooks :( :( )
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Mężczyzna tomzoo

  • Wiadomości: 1747
  • Miasto: Poznań / Niepruszewo
  • Na forum od: 19.08.2009
    • Moje zdjęcia
Odp: Jak dbać o Brooks'a ?
« 21 Sie 2011, 00:40 »
To co majchers prawi to racja.
Przypadek: kiedyś na studiach jeden z moich kolegów zakupił sobie za zarobioną krwawicę wymarzone spodnie z Bundeswehry. Po kilku dniach noszenia podczas otwierania puszki śledzi w oleju oczywiście spodnie zostały ochrzczone tymi śledziami, ale przede wszystkim olejem.
Niczym nie szło tego sprać. Więc w przypływie desperacji kolega kupił litr oleju rzepakowego i przed kolejnym praniem zrobił w nim "namaczanie"...  :P
Od tego czasu spodnie są "jedyne" w swoim rodzaju. Co prawda przy nieco dłuższych interwałach w praniu nieco trąciły  rybką, ale to już insza inszość ;))))

Przy użyciu odpowiednich środków siodło będzie jednokolorowe i jakże przyjemne w użytkowaniu!

Jeżdżę szlakami, gdy mi z nimi po drodze...
Zdjęcia z moich wyjazdów i nie tylko    Trochę słowa pisanego

Offline majchers

  • Wiadomości: 333
  • Miasto: Kanada
  • Na forum od: 16.10.2008
Odp: Jak dbać o Brooks'a ?
« 21 Sie 2011, 01:25 »
hindiana - zanurz siodło w litrze oleju wlanego do "miski" z grubszej folii aluminiowej uformowanej wcześniej do kształtu siodła. Potrzymaj siodło w tym przez pół godzinki w międzyczasie bawiąc się przechlapując olej w te i wefte co jakiś czas. Następnie wyjmij siodło i dokładnie wytrzyj. Możesz je nwet lekko zmyć szmatką z płynem do naczyń lub czymś w tyym stylu, aby sobie majteczek nie upaprać. Siodełko będzie suuuuuuuuper! A już pełna orgia po kilku miesiącach, gdy sie "samo" wypoleruje !!!
 :lol:
« Ostatnia zmiana: 22 Sie 2011, 07:10 majchers »

Offline Mężczyzna Pustelnik

  • Wiadomości: 1507
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 13.03.2010
Odp: Jak dbać o Brooks'a ?
« 22 Sie 2011, 01:52 »
Siodło sakwiarza ZAWSZE jest brudne  8)
Ach, każdy rowerzysta zwykł, o grację dbać i styl. I aby linię mieć i szyk, przemierza setki gmin.
Rozkoszny życia jego tryb i piękny szprychy błysk. A kiedy wita długi zjazd, rozjaśnia mu się pysk.


Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Jak dbać o Brooks'a ?
« 24 Cze 2012, 00:31 »
Chyba wygiął mi się stelaż we Flyerze, siodełko dziwnie oklapło do przodu. Czy ktoś może porównać kszałt prętów u siebie?


Offline Mężczyzna memorek

  • Wiadomości: 2682
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 12.05.2007
Odp: Jak dbać o Brooks'a ?
« 24 Cze 2012, 16:14 »
Mateusz patrzy mi przez ramię na to zdjęcie.
- A co to jest?
- To jest w właśnie słynny Brooks.
- Ale złom.

 ;D

Marek

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Jak dbać o Brooks'a ?
« 24 Cze 2012, 16:19 »
Dzięki za rzeczową odpowiedź, teraz już wszystko wiem!

Offline Mężczyzna Freud

  • Wiadomości: 2649
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 16.06.2011
Odp: Jak dbać o Brooks'a ?
« 24 Cze 2012, 17:21 »
Mateusz patrzy mi przez ramię na to zdjęcie.
- A co to jest?
- To jest w właśnie słynny Brooks.
- Ale złom.

 ;D
Marek
;D :lol:
"Życie jest jak jazda na rowerze, żeby utrzymać równowagę musisz poruszać się do przodu." - A. Einstein
"Wax, to tylko kwestia czasu kiedy "Podróże z dziećmi" stanie się twoim najważniejszym działem" - Cinek

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10704
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Jak dbać o Brooks'a ?
« 24 Cze 2012, 21:36 »
Patrząc na zdjęcie oryginału raczej nie mam wątpliwości, że wygiąłeś dolny pręt:
http://www.brooksengland.com/catalogue-and-shop/spareparts/frames__+brackets__+etc_/Flyer+Bracket+%26+Coil+Assembly+-+BYB+299/

Offline Pumpernikiel

  • Wiadomości: 200
  • Miasto: Katowice
  • Na forum od: 01.05.2010
Odp: Jak dbać o Brooks'a ?
« 26 Cze 2012, 16:08 »
Chyba jeszcze nie było w temacie - garść przemyśleń na temat kręcenia śrubą
http://www.grupy.banzaj.pl/Naciag,skory,w,Brooksach,polemika,17,905925,2009_06.html

potwierdzają to przypadki pojawiające się na aukcjach ze skórą opartą o pręty

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Jak dbać o Brooks'a ?
« 26 Cze 2012, 16:15 »
O kurde ale rozkmina  :o

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Jak dbać o Brooks'a ?
« 26 Cze 2012, 23:30 »
Wilku, a gdyby podliczyć samą liczbę postów o brooksie to wyszłoby, że ty masz ich 10 w domu!

Offline Pumpernikiel

  • Wiadomości: 200
  • Miasto: Katowice
  • Na forum od: 01.05.2010
Odp: Jak dbać o Brooks'a ?
« 24 Lis 2012, 17:19 »
Witam,
Po sezonie zostałem posiadaczem brooksa i utknąłem przy regulacji - najlepiej wydaje się siedzieć przy lekko opuszczonym nosie siodełka bo "nie ciśnie..." :-\ powoduje to jednak zjeżdżanie po śliskiej skórze do przodu, myślę że sznurowanie powinno załatwić sprawę bo nie powstanie na środku dolina do której można się zsunąć.

Podkręcenie śruby o parę obrotów doprowadza do podobnej sytuacji jak ściągnięcie boków palcami jednak boki są bardzo napięte a środek tak sobie - więc według "rozkminy" z Banzaj czeka mnie wiercenie w bokach i sznurowanie

Nie chcę popsuć siodełka więc może wypowie się ktoś kto już przechodził ten etap i wie co i jak ;D

Offline Mężczyzna romeks

  • Wiadomości: 9
  • Miasto: Toruń
  • Na forum od: 03.02.2013
Odp: Jak dbać o Brooks'a ?
« 4 Lut 2013, 19:10 »
Witam,
Po sezonie zostałem posiadaczem brooksa i utknąłem przy regulacji - najlepiej wydaje się siedzieć przy lekko opuszczonym nosie siodełka bo "nie ciśnie...".....więc według "rozkminy" z Banzaj czeka mnie wiercenie w bokach i sznurowanie

Nie chcę popsuć siodełka więc może wypowie się ktoś kto już przechodził ten etap i wie co i jak ;D
Witam
Wiercenie to niezbyt dobry pomysł. Są specjalne przebijaki do skóry, powinien
je mieć każdy szewc. Otwory najlepiej jest zrobić przebijakiem 4 mm i skrajne 3 mm.
Osobiście robiłem sam otwory w swoim siodełku i muszę przyznać, że zasznurowanie
jest dobrym "patentem". Zwykłe sznurowadła są lepsze od rzemieni bo lepiej się
w owych otworach przemieszczają. Po prostu w czasie pracy siodełka układają się zgodnie z naprężeniami.
A siodełko najlepiej sprawuje się ustawione w poziomie. Długa listwa położona na siodełku
powinna być równoległa do ramy.
Fotki siodełka zasznurowanego załączyłem w innym wątku, więc nie będę ich potarzał.
Odnośnie wygody to szczerze mówiąc siodełko żelowe, wcale nie jest "gorsze" od Brooks-a.
Na pewno żelowe jest mniej wytrzymałe biorąc pod uwagę czas użytkowania. Ale znowu aż takiej różnicy w wygodzie użytkowania się nie odczuwa.
Aczkolwiek mogą to być  jakże subiektywne odczucia mojej starej d...y.
Pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: 4 Lut 2013, 19:16 romeks »

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum