też byłbym zainteresowany informacjami o spodniach
Moim zdaniem najlepszym wyjściem byłyby długie spodnie na jakiejś windstopperowej membranie - przemokną, ale dalej będzie Ci w nich ciepło, a unikniesz sauny.
Janus, kup takie spodnie:
na Islandię warto zostać przy tym co masz, albo (jeśli zależy Ci na większym komforcie w czasie jazdy) kupić długie spodnie kolarskie z jakiejś membrany odpornej na wiatr
Windstopper to nie materiał a membrana. Stosuje się ją zarówno w ciężkich kurtkach zimowych, jak i w ważących 200g wiatróweczkach, które schną w 10min.
W ogóle windstopper to moim zdaniem pomyłka i produkt marketingu, do zastosowań turystycznych nie polecam.
są też inne materiały występujące pod nazwą "windstopper", a schnące właśnie w okolicach czasowych 10 min. Z polarem nie mają nic wspólnego.