Długie spodnie przeciwdeszczowe

[Król Julian]

No fakt. Ja pamiętam jednak tylko te piękne chwile

[na_pogorzu_lajkonik]

 u mnie od paru sezonów sprawdzają sie spodnie SIGR. wcześniej zajechałem dwie pary takich samych spodni Berghausa z rozpinanymi bokami na 3/4. ale za kazdym razem finalnie i tak pękały na tyłku. Jednak górskie spodnie nie nadają sie na rower.
W sigrach fajne to że są rzepy od kolana do kostki, 3 sztuki, i można ciasno/nie ciasno opiąć sobie łydki. nie majta się nic przy korbie.

[Semper]

Rzeczywiście dają radę na deszczu? Jak rozmiarówka w tych Sigrach?

[Wilk]

Kolega senocore vel Frugo prowadzi sklep sprzedający ciuchy Sigra, więc jego opinia jest średnio wiarygodna. Prawdziwie wiarygodny test jest tylko wtedy gdy nie masz interesu finansowego w tym zakresie.

Osobiście nie spotkałem spodni, które by wytrzymały parugodzinne solidne opady, zawsze coś tam puszczało, nawet w drogich spodniach Gore, ale oczywiście komfort jazdy na deszczu to zawsze podnosi.

[Semper]

Dzięki Wilk, nie wiedziałem.

Co do spodni to ciągle się rozglądam za czymś przeciwdeszczowym na wiosnę i lato. Te Sigry wydawały się interesujące.

[Wilk]

Nie twierdzę, że nie są to dobre spodnie, wcale niewykluczone. Ale żeby to od biedy ocenić trzeba kilku opinii użytkowników którzy to za swoje pieniądze kupili i nie mają interesu by to reklamować

[Semper]

Dzisiaj byłem w Decathlonie, kupiłem parę rzeczy, w tym spodnie przeciwdeszczowe. Niby do biegania, ale może dadzą radę na rowerze i się za szybko nie poprzecierają na tyłku.

[Jerzy R]

Mam te portki z Deca, mają jedną wadę. Podciągają się w czasie jazdy,  to pewnie wina gumek wszytych pod kolanami. W czasie deszczu dają radę, w ulewie nie jeździłem.

[Semper]

@Jerzy
Tak, zauważyłem przy przymierzaniu i podnoszeniu nogi, że lubią się podciągnąć.
A jak z wytrzymałością materiału na tyłku? Dużo w nich jeździłeś?

[Jerzy R]

Sporadycznie, może miałem je na tyłku  ze  20 razy.A mam je  z półtora roku.

[sinuche]

Sporadycznie, może miałem je na tyłku  ze  20 razy.A mam je  z półtora roku.

A jaki one mają symbol/nazwę?
Potrzebuję coś kupić na jesień/zimę, ale zdalnie - daleko do Deca.
Jak przetestowane przez rowerzystów, to mogę kupować.

[Jerzy R]

Evadict tak się nazywają, cena 169.99.

[WujTom]

Ja do ciurania na co dzień po mieście w deszczowe dni kupiłem takie coś https://www.decathlon.pl/p/ochraniacze-przeciwdeszczowe-spodni-na-rower-miejski-900-meskie/_/R-p-325714?mc=8588152
na razie użyłem raptem 4 razy więc trochę mało ale zapowiadają się całkiem nieźle.

A na wyjazdy na północ tak jak pisałem już wcześniej mam Arc'teryx Beta AR Pant

[magdad]

409,99zl do ciorania ?

[WujTom]

Jak się spasło do 3xl to te są naprawdę tanie.