Długie spodnie przeciwdeszczowe

[remik]

Zamówilem Endura MT500 Spray - wrócę z recenzją, opinie znajomej bardzo dobre .

[EASYRIDER77]

jakieś nowe wnioski co do długich spodni na deszczowe dni?
Szukam spodni na taką temperaturę jak teraz od 8-15 stopni i pada. Nieraz przelotnie nieraz cały dzień. Mam jedne  spodnie marki Rogelli ale w nich czuję się jak w folii. W momencie jak nie pada to robię mokry od środka. Zero komfortu, jakby zimne od dotyku ze skórą.
Spodnie cienkie na deszcz z możliwością aby pod nie w razie włożyć drugie cienkie letnie i wtedy uzyskam lepszy komfort cieplny w chłodne/zimne dni. Nie chcę spodni które ciągle mam zdejmować/zakładać bo przestało lub zaczęło padać.
Ktoś coś? Gore tex?

[na_pogorzu_lajkonik]

mam gore tex Berghausa - takie rozpinane górskie spodnie z gore paclite. Bardzo cienkie, ale niestety od spodu mokre w tych temperaturach. Więc jedynie w lato wchodzi w nich jeżdżenie.
Chociaż dalej na maratony biorę bo są najmniejsze po spakowaniu.

Miałem od siebie z firmy PEdAL ED ale nie są rozpinane jak Berghausy i mi nie pasują. Plus, że były spinane na dole przy łydce i nie majtało się tak przy kostce. Ale to też nie to.
Teraz dostaliśmy nową wersję Sigra szwedzkiego, fajne rozwiązanie bo ma trzy rzepy w okół łydki i noga opięta, a sam materiał jest Biomotion i póki co bardzo przyjemny w odbiorze w środku. Jadę na Watahę w październiku to jak popada to będę większą opinię.

* disclaimer: dwie ostatnie marki sprzedaję w swoim sklepie więc opinie są obarczone moją subiektywną opinią.

[maku]

Na ile trwały jest ten Paclite na siodełku? I druga kwestia, czy zamek wzdłuż całych spodni nie uwiera kolan w trakcie pedałowania?

[worek_foliowy]

Mam spodnie Gore Bike z Paclite i drugie tej samej marki ze wstawkami Windstopper, ale nie używałem ich jeszcze

Używałem też grubszych spodni Gore-Tex taki zwykły) i Craft Windstopper. Te i te w całości uszyte z materiału z membraną. Gore-Tex był straszną ceratą, Windstopper z tego co pamiętam też nie powalał. Obie pary spodni używałem ich do jazdy miejskiej. Na tyle na ile pamiętam, to Windstopper był może w miarę ok przy temperaturze około 5 stopni. Oczywiście w deszczu temperaturę inaczej się odczuwa i pewnie byłoby lepiej.

Posiadam też trochę kurtek. Zauważam sporą różnicę między Paclite a Windostopper. Paclite ma jak dla mnie sens jeśli faktycznie ma padać lub jest dosyć chłodno. Windstopper znośnie chroni przed niezbyt intensywnym deszczem, a przynajmniej nieźle oddycha. Spodni Paclite nie chciałbym zakładać w innym przypadku niż mocny deszcz.

Zaznaczam, że ja nie jeżdżę ani maratonów, ani zbyt długich tras.

[na_pogorzu_lajkonik]

Na ile trwały jest ten Paclite na siodełku? I druga kwestia, czy zamek wzdłuż całych spodni nie uwiera kolan w trakcie pedałowania?

zamek nie uwiera, trochę w deszczu jednak szoruje o kolano.

Co do trwałości , mam drugą parę za 4lata.

[EASYRIDER77]

hm, jakoś nie jestem usatysfakcjonowany odpowiedziami. Czyli w każdym produkcie jakby coś nie tak. Rozglądam się i pytam dalej. Jakieś Endura?

[sierra]

hm, jakoś nie jestem usatysfakcjonowany odpowiedziami. Czyli w każdym produkcie jakby coś nie tak. Rozglądam się i pytam dalej. Jakieś Endura?

Mam takie Crafty, które sprawdziły się na oberwaniu chmury, na biegówkach.
Nie mają szelek ani pampersa.
Dałem za nie ok. 500 PLN z Siedem lat temu.

[na_pogorzu_lajkonik]

Miałem enduro. Sauna solution. Poszła na Olx. Mt500 ciężkie i nie pakowne totalnie.
Marzy mi się mieć spodnie ale z materiału jak kurtka Sigra ta przeźroczystą. Bo to pakowne, oddycha, wytrzałościowo sztos. Ale niestety póki co sigr ma tylko te biomotion.

Jeszcze GoreBike miał przez chwilę deszczowe spodnie zapinane też na rzepy. Mignęła mi promka na bikeinn chwile temu.

[maku]

hm, jakoś nie jestem usatysfakcjonowany odpowiedziami. Czyli w każdym produkcie jakby coś nie tak. Rozglądam się i pytam dalej. Jakieś Endura?

Również się rozglądam i coraz bardzie w kierunku spodni turystycznych. Raczej nie Paclite bo ma opinię tkaniny „ratunkowej”.

Ktoś oprócz WojTom jeździ w spodniach z trójwarstwowego Gore? Wrażenia?

[Wilk]

hm, jakoś nie jestem usatysfakcjonowany odpowiedziami. Czyli w każdym produkcie jakby coś nie tak. Rozglądam się i pytam dalej. Jakieś Endura?

Nie liczyłbym na cuda 
Spodnie przeciwdeszczowe zawsze będą niewygodne, bo muszą mieć pewien stopień sztywności. I stwarza to problem przycierania o kolana, zawsze będą też trochę workowate, bo sztywniejszych spodni nie można robić przyległych do ciała. Dlatego dla mnie to produkt na warunki, gdy już nie ma wyjścia i w zwykłych spodniach jest za zimno. Ale zwykłe spodnie kolarskie na tyle szybko schną, że sens stosowania takich spodni wodoodpornych to IMO jest tylko gdy mocno leje, albo gdy robi się naprawdę zimno. Dla przykładu tegoroczny MPP, gdzie umiarkowanie padało kilkanaście godzin przy 11 stopniach - prawie nikt w takich spodniach nie jechał, właśnie ze względu na brak wygody.

[memorek]

Chyba już tu gdzieś pisałem. Od 2 lata jeżdżę w Endura FS260-Pro Adrenaline 3/4 i bardzo sobie chwalę. Prawda, to nie są "długie" spodnie, ale - dla mnie - najważniejsza zakrywają. Czyli uda i kolana. Do spółki z ochraniaczami na buty dały radę na zeszłorocznym MRDP.

Są dość cienkie i delikatne, ale za to zwijają się w malutki pakunek.

Marek

[WujTom]

Ktoś oprócz WojTom jeździ w spodniach z trójwarstwowego Gore? Wrażenia?

Ponownie w tym roku udowodniły soją skuteczność na Islandii. Osobiście polecam ale nie jest to rozwiązanie dla tych co liczą gramy i cm3 w bagażu.

[4gotten]

Chyba już tu gdzieś pisałem. Od 2 lata jeżdżę w Endura FS260-Pro Adrenaline 3/4 i bardzo sobie chwalę. Prawda, to nie są "długie" spodnie, ale - dla mnie - najważniejsza zakrywają. Czyli uda i kolana. Do spółki z ochraniaczami na buty dały radę na zeszłorocznym MRDP.

Są dość cienkie i delikatne, ale za to zwijają się w malutki pakunek.

Marek

Też używam tego modelu. Kupiłem je ponad 7 lat po tym jak podpatrzyłem je u Krzyśka "Blondasa" na BBT 2014. Mają typowo szosowy, dopasowany krój. Mają wzmocniony materiał na tyłku i mimo częstego używania jeszcze się trzymają. Pewnie jednak przed MRDP zakupię nową parę.

[maku]

Ponownie w tym roku udowodniły soją skuteczność na Islandii. Osobiście polecam ale nie jest to rozwiązanie dla tych co liczą gramy i cm3 w bagażu.

I ja solidnie się zastanawiam nad kupnem mniej pancernej wersji tego modelu spodni, z myślą miedzy innymi o tym samym kierunku wyjazdu Różnica to brak wstawek cordurowych w nogawkach i zamek rozpinany na całej długości. Dodatkowo nieco mniej sztywny materiał. Ale jest jedna wątpliwość: zamek jest wszyty tak, że idzie za kolanem. W turystyce ma to sens, ale przy pedałowaniu może uwierać…