Długie spodnie przeciwdeszczowe

[szy]

Ja mam jakies spodnie begsona, odporne na mzawke, (moze gdybym miala blotniki byloby lepiej), ale sa dosc duze i na letnie wyjazdy chyba nie bede ich brac (?)

Marta, to pytania na poważnie? :) Czy po prostu
dzielisz się z nami dobrym humorem? ;P

A tak na marginesie, to kiedyś wyprałem zwykłą kurtkę przeciwdeszczową bez membrany w impregnacie (Nikwax) i niewiele jej to pomogło. Za

A wysuszyłeś na gorąco na końcu? Bo to klucz
do poprawnej impregnacji zdaje się.

Impregnowałem Grangersem 2in1 softshell Olki
z Windstopperem: chyba z godzinę męczyłem go
suszarką ze świetnym efektem - krople perlą się
wzorcowo, przy zachowanych pozostałych
właściwościach kurtki.

Szy.

[gagarin]

A wysuszyłeś na gorąco na końcu?

Nie. Instrukcja nic o tym nie mówiła.

[szy]

Temperatura powoduje, że zawartość impregnatu wnika
głębiej w tkaninę. Bez tego nie ma sensu impregnacja.

W instrukcji Nikwaksa (mam przed sobą) ten etap
ukryty jest w zaleceniu 'tumble dry' - tyle że w Polsce
mało kto dysponuje suszarką bębnową. I dlatego,
zamiast suszenia bębnowego, należy impregnowany
ciuch potraktować żelazkiem (nie gorącym) lub suszarką.
Żelazko lepsze, bo stała i znana temperatura, ale ja
najnormalniej się bałem, więc wziąłem suszarkę ;)

Szy.

[Marta]

Ja mam jakies spodnie begsona, odporne na mzawke, (moze gdybym miala blotniki byloby lepiej), ale sa dosc duze i na letnie wyjazdy chyba nie bede ich brac (?)

Marta, to pytania na poważnie? Czy po prostu
dzielisz się z nami dobrym humorem? ;P

Ale o co chodzi? Spodnie przemakaja przy deszczu mocniejszym niz mzawka na dystansie do pracy (5km). O blotnikach napisalam, bo znaczna czesc wody leci na nie z kol, gdby z nich sie tak nie lalo, to moze "nieprzemakalnosc" wytrzymalaby nieco dluzej;)

[emes]

Janus, kup takie spodnie:
http://8a.pl/spodnie/spodnie-the-north-face-resolve-pant-lady

Też mogę polecić te North Face. Miałem parę paclite z membrany HyVent DT (oczko lepsza niż ta w linku). Przejeździłem w nich całą jesień i zimę do pracy, potem Norwegię, Finlandię i lipcowe deszcze w Polsce. W lipcu ich oddychalność już często nie dawała rady. Czasem lepiej zmoknąć i wyschnąć

Są bardzo lekkie i wygodne, ale niezbyt mocne. Membrana zaczęła puszczać w kroku. Ale przy cenie 200zł za parę (promocja) to nie powód do narzekania.

Jakbym umiał, przerobiłbym je doszywając gumki łapiące but od spodu (spodnie lubią się podwijać) i rzepa opinającego prawą nogawkę na wysokości przedniej zębatki. Wtedy byłyby to moim zdaniem spodnie idealne

[IVAN VII]

Spodnie przeciwdeszczowe kupiłem w lumpeksie za 5 zł / pięć złotych /. Są luźne, zamki w nogawkach ułatwiają zakładanie ,tkanina nieprzemakalna, czerwone /lepiej widoczne /. leciutkie . Guma w pasie ułatwia zdejmowanie co w pewnych sytuacjach jest ich poważnym atutem ! Szeleszczą ,ale kto tego słucha jadąc w deszczu. Firma ? Nie będę tu za darmo reklamował !

[worek_foliowy]

Robi się coraz zimniej, wkrótce zaczną się częste deszcze, a niedługo potem jezdnia będzie uwalona roztopionym śniegiem W skrócie szukam długich spodni na deszcz i chłód.

Znalazłem spodnie Berkner Oven:

http://www.hike.pl/dlugie-spodnie-berkner-oven.html (w Intersporcie kosztują 200 zł)

Używał ktoś? Nadadzą się na deszcz i temperatury od 7 st. (w dół)


Ewentualnie byłbym wdzięczny za inne propozycje (bo te w rozmiarze L są jednak troszkę za szerokie, a M jak dla dziecka). Przed zakupem koniecznie muszę przymierzyć, bo jestem dosyć niewymiarowy...

[Mariusz]

Czy na chłód będą się nadawać to tylko zależy co pod spodnie założysz.
Czy będą dobre na deszcz,to nie wiem ale mogę napisać co masz nie kupować.
Nie kupuj spodni Mimo Protect,totalna porażka.Przeciwdeszczowe to są tylko jak są suche
Wydawały się fajne,rozpinane całe po bokach,zamki podszyte i kryte,nogawki można zwężać.
Ale nie są wcale wodoodporne,przesiąkają natychmiast praktycznie jak bawełna.
Zrobiłem impregnację(Nikiwax) i dam drugą szansę.
Zobacz w Decathlonie mają kilka modeli,nie tylko na dziale rowerowym.

[worek_foliowy]

Z niepochlebną opinią o odporności Mimo na wodę już się spotkałem.

W Decathlonie byłem wczoraj - z rowerowych nic nie ma. Tzn. wszystkie są przylegające, a planuję w nich przebywać czasem wśród ludzi. Z resztą takie chyba nie są odporne na deszcz a jedynie na wiatr.

Innego typu spodni (np. trekkingowych) trochę się obawiam, mogą okazać się za ciepłe - konieczna byłaby rekomendacja konkretnego modelu i zapewnienie, że się nie zagotuję Typowo rowerowe jest szansa, że będą bardziej przystosowane. Choćby wentylacja poprzez rozpinanie zamka na środkowej wysokości nogawki.

Nie chciałbym też żeby były zbyt ciepłe, najlepiej warstwa wiatro/wodoodporna i siateczka, a kalesony już we własnym zakresie Poszerzyło by to temperaturowy zakres użyteczności.

[yoshko]

Dzień dobry ma ktoś na oku jakaś wyprzedaż ze spodniami przeciwdeszczowymi?

[Dream Maker]

Kolega symulak sprzedaje takowe
http://allegro.pl/endura-tech-pant-spodnie-wodoodporne-na-rower-i2971451354.html

[yoshko]

Poszły sobie i nie doczekały końca aukcji

Co sadzicie o tych: http://eu.thenorthface.com/tnf-eu-en/men-s-resolve-pants.html za 249 pln?

[lunatyk]

Używał ktoś może ciuchów Endura?
Zastanawiam się nad spodniami Gridlock, ale nie wiem czy nie będą za ciepłe. Za to mogą być mocniejsze w kroku niż zwykłe turystyki.
Ma ktoś jakieś doświadczenia?

[Agnieszka]

Wątek trochę wygasł, ale ostatnio widziałam takie spodnie i nabyłam   Mają nieprzemakalność 10 000, na szelkach, nogawki na dole spinane na rzepy, firma nakamura, przecenione z bodajże 260zł na 50zł. Były tylko rozmiary XXL itd, ale jest jeszcze parę innych modeli po 30-40zł. Mam je już drugi miesiąc, ale nie miałam okazji ich sprawdzić.

[chesteroni]

o, a gdzie taka przecena dużych przeciwdeszczówek?