Szkoda, że prawie co drugie zdjęcie to reklama.
Reklamy faktycznie co drugie zdjęcie mimo adblocka.
Na rowerze startowałem z ostatniej stacji pociągu podmiejskiego (jakieś 25 km przez przedmieścia pokonując w pół godziny z lekturą w ręku) i tamże wróciłem. Mam miesięczny na komunikację miejską, więc ta przyjemność nic mnie nie kosztowała.
A ja tu planuję w sezonie zrobić szlak pieszy wzdłuż wybrzeża Bretanii na fullu
Czy Francuzi bardzo przestrzegają i egzekwują te zakazy?
jak masz ślad trasy to też wrzuć.
Iwo: Uzupełnij, proszę, wpis o bliższe info dot. lektury.
Czym może być uzasadniony ten zakaz? Szlakiem pieszym? Ochroną wałów? Wygląda absurdalnie.
Czy te łuki nad nagrobkami to na roślinny pienne czy w innym celi?
Pozdrowienia itp.
Bisous! ;-)