Autor Wątek: Północna Norwegia, Senja, Nordkapp, Varanger (7-25 lipca 2017 r.)  (Przeczytany 1378 razy)

Offline Mężczyzna jerrvix

  • Wiadomości: 22
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 08.05.2009
Hej hej
W lipcu planuję przejechać trasę po północnej Norwegii i szukam ewentualnego towarzystwa.

• Coś o sobie:
Jarek, 47 lat, Warszawa, na wyprawy z sakwami jeżdżę od 12 lat, będzie to moja piąta trasa po Norwegii (ulubiony kraj :-)
• Planowana trasa wyprawy:
https://drive.google.com/open?id=1Bgsr_cgLFkO-WGi1cP0SBibfHHo&usp=sharing
Do Półwyspu Varanger chciałbym przejechać taką trasę jak na mapie, potem w zależności od tego, ile czasu zostanie, do wyboru jest kilka opcji i będzie można zdecydować się na którąś z nich na miejscu. W zależności od pogody oraz aktualnych chęci będę chciał zobaczyć przynajmniej część zaznaczonych na mapie atrakcji.
• Rekomendowana lektura do trasy: Ilona Wiśniewska - Hen. Na północy Norwegii http://www.empik.com/hen-na-polnocy-norwegii-wisniewska-ilona,p1120508737,ksiazka-p
• Czas i miejsce planowanego startu i powrotu: termin jest raczej stały (linie Norwegian)
Wylot: Warszawa - Bardufoss (z przesiadką w Oslo), 07.07.2017, 9:20-16:35
Powrót: Kirkenes - Warszawa (z przesiadką w Oslo), 25.07.2017, 12:00-19:10
• Planowane dystanse dzienne: 80-120 km
• Całkowity planowany dystans wyprawy: 1400-1600 km (w zależności od wyboru trasy na koniec wyprawy i dojazdów do różnych atrakcji)
• Noclegi: pod namiotem na dziko plus 3-4 kempingi, żeby podnieść morale, doprowadzić się do porządku i podładować baterie
• Sposób wyżywienia: gotowanie we własnym zakresie (u mnie częściowo liofilizaty)
• Przybliżony budżet wyprawy na osobę: ok. 3000 zł
• Priorytety: pochłanianie widoków i przebywanie w uroczych (lub deszczowych :-) okolicznościach przyrody. Robienie zdjęć. Jazda rowerem jest drugoplanowa - jeżdżę dosyć wolno (średnie dzienne 14-19 km/h) i nie mam parcia ani na szybkość, ani na kilometry
• Podejście do deszczu: mały i średni deszcz - raczej jadę, ulewa - raczej przeczekuję
• Drogi: w przeważającej większości będą to asfalty

Szukam/zapraszam 1-2 niekonfliktowe osoby, chętnie o zbliżonych priorytetach i osiągach rowerowych :-)

(Edit: zmiana tematu wątku na bardziej konkretny)
« Ostatnia zmiana: 21 Lut 2017, 22:25 jerrvix »

Offline Mężczyzna Krzyjan

  • Wiadomości: 7
  • Miasto: Skwierzyna, Lubuskie
  • Na forum od: 01.01.2017
Cześć, zawsze mnie kręciło żeby pokręcić po Norwegii, rower wyprawowy mam od niedawna, tak więc nie jestem zbyt doświadczony w tej materii jak dotąd jeździłem na szosowym. Marzy mi się Norwegia na rowerze tylko ten transport roweru samolotem jakoś nie potrafię ogarnąć umysłem, a rower mam dość spory

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
De facto to jest wycieczkowy, ale to regularne linie. Hurtigruten się to nazywa, nie jest tanie.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna jerrvix

  • Wiadomości: 22
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 08.05.2009
Te krótkie połączenia na ok. 2 godziny płynięcia kosztują 32 euro za osobę, trochę dłuższe 48 euro. Rowery biorą bez problemu i o ile dobrze pamiętam, chyba za darmo.

Cześć, zawsze mnie kręciło żeby pokręcić po Norwegii, rower wyprawowy mam od niedawna, tak więc nie jestem zbyt doświadczony w tej materii jak dotąd jeździłem na szosowym. Marzy mi się Norwegia na rowerze tylko ten transport roweru samolotem jakoś nie potrafię ogarnąć umysłem, a rower mam dość spory

Cześć
Z rowerem w liniach Norwegian jest najmniejszy problem. Skręcasz kierownicę, odkręcasz pedały, spuszczasz powietrze z kół i w takiej postaci jest zabierany na pokład. Już kilka razy tak leciałem i jedyne straty to zgubiony róg od kierownicy i lekko wgięte pręty bagażnika.

I tylko jeżeli masz koła 28 cali, to na lotnisku może być problem z prześwietleniem roweru. Będziesz pewnie musiał zdjąć przednie koło i rower przejdzie przez maszynę w częściach.

Offline Mężczyzna WujTom

  • Administrator
  • Wiadomości: 2181
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 17.10.2016
    • Wuj Tom w podróży
jerrvix czy brak odpowiedzi na moją WP z twojej strony oznacza brak zainteresowania propozycją?
Wolność kocham i rozumiem
Wolności oddać nie umiem ...


Offline Mężczyzna jerrvix

  • Wiadomości: 22
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 08.05.2009
Odpowiedziałem. Przepraszam za zwłokę, ale zazwyczaj schodzi mi się kilka dni, żeby odpowiedzieć ;-)

Offline Mężczyzna WujTom

  • Administrator
  • Wiadomości: 2181
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 17.10.2016
    • Wuj Tom w podróży
Ze względu że do tej pory moja maksymalna trasa wynosiła 740 km w 7 dni. To muszę przyznać że na końcu tej podroży czułem już zadek. Dlatego biorąc pod uwagę długość od 1400km z trasy którą wyrysowałeś, a na pewno wyjdzie więcej jak sam podałeś nawet 1600km czy jest szansa wydłużyć wyjazd o dwa dni i wracać 27.07 12:00-19:10.
Taka zmiana z 17 dni jazdy na 19 spowodowała by, że w przypadku dużego bólu zadka można by zrobić postój regeneracyjny ;) ale jeżeli by nie było takiej potrzeby można by było wykorzystać na odwiedzenie dodatkowych miejsc.

Bardzo lubię odwiedzać latarnie morskie czy była by szansa na tak poprowadzenie trasy aby dodać jeszcze dwie?

Co do mojego sprzętu to trochę mi brakuje szczególnie rzeczy na deszczowe dni. Myślę że mógłbyś wiele mi doradzić w tym temacie.
Wolność kocham i rozumiem
Wolności oddać nie umiem ...


Offline Mężczyzna jerrvix

  • Wiadomości: 22
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 08.05.2009
Generalnie raczej wolałbym nie przedłużać, bo po 2 tygodniach i tak zwykle mam już ochotę wracać do Polski :) Ale możemy to jeszcze obgadać.

Zamiast tego można nie robić żadnych pętli na płw. Varanger. Wtedy minimalna trasa do przejechania z Bardufoss do Vardo wyniesie ok. 1150 km. Z Vardo do Kirkenes można już dopłynąć statkiem Hurtigruten. Do tego dojdą dojazdy do różnych atrakcji (na Senji, Gamvik, Hamningberg) - w sumie ok. 200-250 km. Co o tym sądzisz?

Posprawdzałem latarnie, niestety większość nie jest dostępna lądem i nie ma do nich wstępu. Znalazłem tylko dwie, które mogą wchodzić w grę: na Senji mini latarnia w Mefjordvaer i latarnia na wyspie Hornoya koło Vardo (dopłynięcie statkiem 400 NOK). Obie zaznaczyłem na mapie. Zresztą sam możesz posprawdzać http://lighthousesofnorway.com/

Co do ubrań przeciwdeszczowych to każdy pewnie poleci Ci co innego, co sam używa. Ja akurat używam ubrań firmy Endura i raczej jestem zadowolony. Chociaż ostatnio miałem małe rozczarowanie, bo po 4 latach spodnie przeciwdeszczowe zaczęły mocno przepuszczać - myślałem, że wystarczą na dłużej. Gdy pada deszcz, zakładam kurtkę z kapturem, spodnie, ochraniacze na buty (http://tiny.pl/gfcfj :D) i staram się nie forsować tempa, żeby się za bardzo nie pocić. Ale pewnie każdy ma swoje sposoby na deszcz.

Offline Mężczyzna anghan

  • Wiadomości: 1041
  • Miasto: Katowice
  • Na forum od: 18.11.2013
    • Kwestia Szlaku
Wygląda pięknie ten Wasz plan. Będę obserwował, bo tęskno za tym regionem a kiedyś północ przejechałem.

Offline Mężczyzna WujTom

  • Administrator
  • Wiadomości: 2181
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 17.10.2016
    • Wuj Tom w podróży
Nie chciał bym skracać trasy, dla tego zaproponowałem dołożenie dwóch dni. Tym masz doświadczenie w tak długouchych wyjazdach w przeciwieństwie do mnie. Jak patrzyłem na stronie bilety na 27 były tańsze niż na 25 ale to pewnie jest mocno zmienne.

Myślę że spróbujmy jechać na całość trasy, a jak by coś to się coś skróci już po drodze.

Co do latarni morskich to na kopii twojej mapy (https://drive.google.com/open?id=1bJUvGGmf19CqS2z3StN1tsOe2S0&usp=sharing) naniosłem te które będą w okolicy naszej trasy. Ja nie muszę na nie wchodzić czasem wystarczy że podjadę pod nie i je zobaczę to uznaję za zaliczone.

Na mapę naniosłem też tunele zgodnie ze stroną http://www.cycletourer.co.uk/maps/tunnelmap.shtml na mapie zaznaczyłeś trasę przez trzy tunele z zakazem dla rowerzystów ale obok są alternatywne trasy i rozumiem że z nich skorzystamy.

Z ubioru przeciw deszczowego mam spodnie z deca ale nie wiem jak spisują się na dłuższą trasę używałem je tylko na krótkim dystansie praca-dom.

Wstępnie zrobiłem w pracy rezerwację urlopu na termin wyjazdu 7-28 lipca ale na szczęście mogę to swobodnie zmieniać ;)

Zastanawiam się nad ceną promu z Batsfjord - Vardo bo znalazłem tylko za 1618NOK co caje 787zł czy znalazłeś jakiś tańczy kurs?
Wolność kocham i rozumiem
Wolności oddać nie umiem ...


Offline Mężczyzna jerrvix

  • Wiadomości: 22
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 08.05.2009
Na PW zgłosił się drugi chętny na wyjazd. Mamy więc pełny skład wyprawy i w związku z tym proponuję przenieść dyskusję na maila. A tu od czasu do czasu możemy wrzucić jakieś bieżące info.

Offline Mężczyzna WujTom

  • Administrator
  • Wiadomości: 2181
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 17.10.2016
    • Wuj Tom w podróży
Z przyczyn rodzinnych muszę odwołać mój wyjazd z chłopakami do Norwegii.

Jeżeli ktoś byłby zainteresowany to posiadam do odstąpienia bilety na samolot + bagaż + rower w obie strony.
7.07 Warszawa -> Bardufoss
25.07 Kirkenes -> Warszawa

Koszt przepisania biletu to 45EUR za sztukę.

Osoby zainteresowane proszę o kontakt na PW.
Wolność kocham i rozumiem
Wolności oddać nie umiem ...


Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum