Jura - 19-22.01.2017

[martwawiewiórka]

Aha, spotkaliśmy po drodzę prawdziwą pumę Jacek wczoraj podesłał mi to:

https://www.facebook.com/projektpumaa/?fref=ts

Ups, w sumie jakoś to reklamowo wyszło niechcący a miało byc tylko informacyjnie. Jakby co to prosze usunąć link bo w sumie dyskusyjne...

[RS]

Nienawidzę fejsa. Nie używam, więc odszukanie istotnych informacji bywa dla mnie problematyczne.
Czy to tę pumę, Nubię, spotkaliście?

[martwawiewiórka]

no ale  tak nienawidzisz że nie klikasz i nie sprawdzasz czy nienawidzisz i nie zakładasz:)
Tak tę pumę, nie przedstawiała się co prawda ale był chyba własnie ten pan. Nie zaczepialiśmy ich.
Edit: Zreszta Nubia nie zwróciła na nas najmniejszej uwagi.

[RS]

Kiedyś profil założyłem i nie potrafiłem go później zlikwidować. Swojego nie używam. Zdarza mi się klikać, ale ilość śmieci mnie zniechęca. Mam kilka/naście profili, które śledzę, bo uważam że są coś warte i nic więcej.
Nubia piękna. Prawie tak piękna jak moje trzy koty dachowe
Aż chciałoby się perwersyjnie napisać: poczochrałoby się takiego kociaka...
Macie w Wielkopolsce takie słowa?

[skrzysie.k]

I ominęliście najciekawszy odcinek szlaku czerwonego za Doliną Prądnika

To była propozycja grupy Krakowskiej, w sumie kilka minut podejścia zamieniliśmy na 20 minutowy objazd szosą, chodnikiem wzdłuż krajówki i jakieś wertepy przez pole 

Ten "najciekawszy odcinek" podjeżdżałem tamtego dnia w odwrotnym kierunku i już rano był bajorem błotno-śnieżnym z koleinami, co przy zjeździe (po znanym wszystkim "wpychu") mogłoby się skończyć nie jedną glebą. Podjechaliśmy szosą Giebułtów (zawsze to 12% do posmakowania), a potem krótko chodnikiem wzdłuż krajówki, by skręcić w znaną mi z lata lekką szutrówkę. Cóż, ... okazała się mało przejezdna z racji kopnego śniegu i zdaje się tylko Jaca skutecznie ją przemielił młynkiem. Nie było tak źle, jak piszą "poznaniacy" 

[Góral nizinny]

Z dworca Stradom łatwiej i wygodniej wjechać na wiadukt i ulicami B. Monte Casino,Jagielońska,Aleja Pokoju w stronę huty.Na fotkach nie poznałem Smolenia Z ruin już niewiele pozostało.

[MichałD]

Przejeżdżałem wczoraj obok opon i momentalnie skojarzyła się mi Wasza zimowa trasa. W sumie to mieliście fuksa, bo teraz kiedy nie ma śniegu a zielsko jeszcze nie wyrosło ilość śmieci, szczególnie pieluch, tam przeraża. Z samochodu się to mniej w oczy rzuca...