Autor Wątek: Bitwa o Brooksa  (Przeczytany 115585 razy)

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Odp: Bitwa o Brooksa
« 31 Sty 2012, 19:08 »
A czy przypadkiem ten otwór nie podszczypuje w czasie jazdy?


Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
Odp: Bitwa o Brooksa
« 31 Sty 2012, 19:27 »
no co ty
to się ugina w dół

z resztą, niektóre wersje Brooksa mają takie coś oryginalnie
ja niczego nowego wymyśliłem . .tylko skopiowałem od innych
… why so serious ?

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Bitwa o Brooksa
« 15 Lut 2012, 15:57 »
Cyklotur postanowił wyjść na przeciw fanom Brooksa i ma wszystko co potrzeba, nawet nakrętki po 7,76 zł ;)

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Bitwa o Brooksa
« 16 Lut 2012, 16:34 »
Są takie rodzaje bawełny, pochodzą z czasów długo przed goteksem.

Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
Odp: Bitwa o Brooksa
« 16 Lut 2012, 16:55 »
Trudno im się zresztą dziwić - na sakwy (mniejsze od małych Ortliebów)

?
22, 5 litra KAŻDA

tylko, że teraz to wychodzi 2.000 zł za komplet ... nieźle ;)
… why so serious ?

Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
Odp: Bitwa o Brooksa
« 16 Lut 2012, 16:56 »
chlapacz za 100zł - to chętnych wielu raczej nie będzie  ;)

Michał .. na lansie się nie znasz  :icon_twisted:
… why so serious ?

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4821
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Odp: Bitwa o Brooksa
« 16 Lut 2012, 16:58 »
Hehe, mają pełny asortyment, np:
Powiedziałbym raczej, że cyrk przyjechał do nich :P

Offline vooy.maciej

  • Wiadomości: 2612
  • Miasto: Pogórze Wielickie
  • Na forum od: 04.07.2008
Odp: Bitwa o Brooksa
« 16 Lut 2012, 17:26 »
a moim zdaniem Igor daje nam do zrozumienia, że śledzi forum i dołączył do Bitwy :)

Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
Odp: Bitwa o Brooksa
« 16 Lut 2012, 19:08 »
No ale niech zwolennicy Brooksa ocenią sami
Nie widziałem na tym forum "zwolennika Brooksa" więc chyba bym się o to nie martwił.
Widziałem zwolenników siodełka . .ale nie firmy.

Pewnie siodełko Selle Italia ze złota i z diamentami za 150 tyś złotych też pokazuje w jaki typ klienta ta firma uderza  :icon_twisted:
… why so serious ?

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Bitwa o Brooksa
« 16 Lut 2012, 19:21 »
O bosh, Wilku, my się tu śmiejemy, a ty znów wątek na poważne tory sprowadzasz!

Offline Kobieta dewunska

  • Wiadomości: 402
  • Miasto: Kołobrzeg | Wrocław
  • Na forum od: 11.04.2011
Odp: Bitwa o Brooksa
« 16 Lut 2012, 19:50 »
te siodełka są dość oryginalne - i nie brakuje też osób, które je kupiły z tego powodu
oczywiście, że nie brakuje, ale tak samo jest ze wszystkimi innymi produktami z różnych dziedzin, które są, nazwijmy to "modne"

tak naprawdę o całym tym dostosywaniu się dowiedziałam się czytając forum - mam Brooksa od 5lat i kupiłam używanego...nawet wtedy nie wiedziałam co to Brooks...to był czysty przypadek. Po prostu go lubię - nigdy mnie tyłek nie bolał, a jak pożyczałam od kogoś rower, 2km nie mogłam ujechać. I z tego płynie moja sympatia do tego siodełka, nie lubię go tylko dlatego, że cały czas się boję, że ktoś go ukradnie.

Co do snobizmu i klienteli...cóż, jest mi przykro, myślę, że jest to zbyt duże generalizowanie. Od kilku lat poświęcam prawie całe wakacje, żeby pod ich koniec móc gdzieś pojechać na rowerze. Z pieniędzy, które zostają zazwyczaj kupuję drobny sprzęt przydatny na wyprawach, książki do szkoły i jak starczy  - ubrania. Przez 5 lat nie wymieniłam prawie nic w rowerze, bo nie miałam na to pieniędzy. Czy jestem snobem bo mam Brooksa? Cieszę się z niego właśnie dlatego, bo to jedyna dobra rzecz w moim rowerze :D

...no dobra, od kilku dni mam nową ramę, ale to ze względu na niespodziewane stypendium :D
Tourists don\'t know where they were yesterday, travellers don\'t know where they will be tomorrow.

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Bitwa o Brooksa
« 16 Lut 2012, 22:59 »
No Hilleberg to dopiero jest dla snobów!!!  ;D

Offline Mężczyzna Oskar

  • Wiadomości: 796
  • Miasto: Szczecin/Świnoujście
  • Na forum od: 14.12.2011
Odp: Bitwa o Brooksa
« 16 Lut 2012, 23:02 »

Zresztą nie oszukujmy się - w mniejszym czy większym stopniu każdy na tym forum jest snobem, większość z nas ładuje w rozmaity sprzęt rowerowo-biwakowo-fotograficzny niemałe pieniądze; choć każdy z nas zdaje sobie sprawę, że ze sprzętem tańszym też spokojnie się pojedzie. Jak sobie przypomnę mój pierwszy wyjazd za granicę na niemal 20kg góralu za 300zł z sakwami za 49zł - to aż się łezka w oku kręci  :P
Czasu trochę minęło - teraz mam Ortlieby, rower w okolicach 10kg, namiot Hilleberga; ale też świadomość, że drogi sprzęt tylko nieco ułatwia podróżowanie; wszystko i tak zależy od motywacji czy poziomu wysportowania.

Ojć, snob kojarzy mi się negatywnie.
Dla mnie pieniądze to nie wszystko, jest masa innych ważniejszych i lepszych spraw niż pieniądze. A to że mam taki rowerek, na takim sprzęcie i parę drogich gadżetów, to raczej z tego względu, że troszkę zapieprzam w pracy i to stawia mnie bardziej w okolicach working class, a nie snobów. :)

Offline majchers

  • Wiadomości: 333
  • Miasto: Kanada
  • Na forum od: 16.10.2008
Odp: Bitwa o Brooksa
« 17 Lut 2012, 00:51 »
Sądzę, że 80%-90% Brooksów na rynku nie pochodzi z oryginalnej wytwórnie Brooksa.
Konstrukcja jest tak banalnie prosta, że nie potrzeba żadnej kosmicznej technologii, aby zrobić 100% podróbę.
 :-\

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum