Autor Wątek: Bitwa o Brooksa  (Przeczytany 112159 razy)

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net

Offline Mateusz

  • Wiadomości: 850
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 13.06.2010

Offline Mężczyzna Daniel-san

  • Wiadomości: 341
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 15.01.2014
Odp: Bitwa o Brooksa
« 14 Paź 2014, 11:53 »
Brooks średnio podpasował, widać ile ich na Allegro się pojawia

Brooksy na allegro (te używane) to są w 90% siodła zdemontowane z rowerów sprowadzonych z Zachodu, bo można wyciągnąć na ich cenie 1/3 czy nawet połowę tego, co za rower. Zauważ, że wszystkie używane brooksy na allegro, to są modele miejskie. Nie ma żadnego używanego flyera czy B17, które ma większość posiadaczy tej marki na forum (ktoś oprócz bixa, który kupił właśnie używkę na allegro, ma jakiś inny model?).

ja trafiłem właśnie na B17 zdemontowane z jekiegoś importu. Nabrałem się na "przejechałem się na nim i mi nie podpasowało, przejechało może 15 km". Jest w dobrym stanie, ale już odszkałcone trochę więc :

never ending story :-)

a co do tematu ... problem z używanym Brooks'em jest generalnie taki, że to ... używany Brooks ...
się już odkształcił i będzie bolało

właśnie tak jak pisze Robb - boli. Po prostu dłużej potrwa zanim się odkształci i dopasuje do mojego tyłka. Jak na razie dalej niż 20 km bez pampersa nie jeżdżę. :) Gdybym był cięższy poszło by szybciej (ważę 65kg).

Pewnie już było to pytanie, ale po co ta śruba pod siodłem? Mniemam, że reguluje naciąg skóry. To się dokręca z biegiem czasu czy jak?
Książka: Bike'owa podróż - z Sydney do Szczecina

Offline Mężczyzna routen

  • Wiadomości: 199
  • Miasto: Dolina Złudzeń
  • Na forum od: 10.02.2014
Odp: Bitwa o Brooksa
« 14 Paź 2014, 20:12 »

,,Pewnie już było to pytanie, ale po co ta śruba pod siodłem? Mniemam, że reguluje naciąg skóry. To się dokręca z biegiem czasu czy jak? '

Dobrze mniemasz.
Naciąga się nią wyciągnięte pokrycie siodła,ale tylko jeżeli zaistnieje taka konieczność.Dbając o siodło i nie pozwalając na jego zawilgocenie przez osiem lat użytkowania Brooksów naciągałem tylko raz i nieznacznie.

Offline Mężczyzna Rolf

  • Wiadomości: 1036
  • Miasto: Chorągwica k. Wieliczki k. Krakowa
  • Na forum od: 12.07.2011
Odp: Bitwa o Brooksa
« 3 Cze 2015, 22:19 »
Już prawie rok nikt nic o Brooksach nie pisał - czas to zmienić :)

Właśnie myślę nad zakupem Flyera. Pytanie - czy te sprężyny dają dużo, jeśli chodzi o amortyzację? Czy tylko skrzypią, ważą i kiepsko wyglądają? ;)

A teraz - najważniejsze pytanie - czy Brooks jest siodełkiem TRWAŁYM? Nie chodzi mi o używanie w sterylnych warunkach - ale na wyprawie, gdzie jeździ się w deszczu i nocuje byle gdzie. Powiedzcie, proszę, jakie wykręciliście na waszych siodełkach przebiegi - i ile z siodełka, po przejechaniu tychże kilometrów, zostało.

Offline Mężczyzna Daniel-san

  • Wiadomości: 341
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 15.01.2014
Książka: Bike'owa podróż - z Sydney do Szczecina

Offline Mężczyzna Daniel-san

  • Wiadomości: 341
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 15.01.2014
Odp: Bitwa o Brooksa
« 4 Cze 2015, 02:32 »
To skóra - lekki deszcz nie zaszkodzi ale ulewa juz tak. Miki zdoił mocno swoje i całe się odkształciło. 
Parę razy już zasypiając w namiocie zapatulony nagle słyszałem deszcz i przypominałem sobie, że nie założyłem żadnego worka czy siatki na siodło... Wygrzebywałem się z namiotu żeby to zrobić...

Dziękuję, ale nie, dziękuję


www.bike2be.net
Książka: Bike'owa podróż - z Sydney do Szczecina

Offline Mężczyzna Rolf

  • Wiadomości: 1036
  • Miasto: Chorągwica k. Wieliczki k. Krakowa
  • Na forum od: 12.07.2011
Odp: Bitwa o Brooksa
« 4 Cze 2015, 08:09 »
Czytałem, ale nie wiem, co z tego jest na poważnie, skoro to primaaprilisowy żart ;)

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Bitwa o Brooksa
« 4 Cze 2015, 10:52 »
www.bike2be.net
Nie wiem czy ktoś pisał, ale u mnie tekst jest tak mocno przesunięty w lewo, że aż muszę obracać głowę żeby czytać..
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna Pustelnik

  • Wiadomości: 1507
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 13.03.2010
Odp: Bitwa o Brooksa
« 9 Cze 2015, 14:58 »
Mam starego brooksa i nigdy go nie ochraniam niczym stoi całe noce na deszczu, zostawiam go na dworze pod firmą i nigdy nic się z nim nie dzieje. Dziwi mnie to dbanie o brooksa, nie dbam o niego wogóle.
Ach, każdy rowerzysta zwykł, o grację dbać i styl. I aby linię mieć i szyk, przemierza setki gmin.
Rozkoszny życia jego tryb i piękny szprychy błysk. A kiedy wita długi zjazd, rozjaśnia mu się pysk.


Offline Mężczyzna Rolf

  • Wiadomości: 1036
  • Miasto: Chorągwica k. Wieliczki k. Krakowa
  • Na forum od: 12.07.2011
Odp: Bitwa o Brooksa
« 22 Cze 2015, 00:05 »
No i klamka zapadła - własnie zamówiłem Brooksa. Konkretnie to Flyera, może mój kręgosłup polubi te sprężyny (gdybym był "pełnosprawny", z punktu widzenia kręgosłupa, wziąłbym coś bez sprężyn). Ciekawe, co na to mój tyłek ;-) BTW ostatnio kosztują już 400 pln w PL - brałem więc na niemieckim ebay'u.

Hmmm... Można na tym jeździć w deszczu? O to jest pytanie ;-) Bo opinie widzę, że są różne.

Offline Mężczyzna maciek.klenczon

  • Wiadomości: 108
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 25.12.2014
Odp: Bitwa o Brooksa
« 22 Cze 2015, 00:39 »
I ja noszę się z zamiarem kupna Brooksa Flyera z tym, że w wersji Imperial. Mam nadzieję, że będzie bardziej wygodne niż B 17 nad którym też się zastanawiałem.
Rolf, napisz z dwa słowa jak już troszkę przetestujesz siodło. Ciekaw jestem Twoich pierwszych wrażeń  :wink:

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11142
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: Bitwa o Brooksa
« 22 Cze 2015, 09:33 »
Mam 2 Brooksy, w tym jednego Flyera, sprężyny są jednak wygodniejsze.
Nigdy go niczym nie chroniłem przed deszczem, mam go jakieś 6 lat, kilka razy nasmarowałem go wazeliną. Podejrzewam, że jeszcze długo mi posłuży bo nie widać śladów zużycia ;)

Jakby ktoś chciał, to mam na w szafie nowego czarnego Brooksa Flyera (pudełko itd). Tanio ;)
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna Rolf

  • Wiadomości: 1036
  • Miasto: Chorągwica k. Wieliczki k. Krakowa
  • Na forum od: 12.07.2011
Odp: Bitwa o Brooksa
« 22 Cze 2015, 10:06 »
Trochę za późno się ogłaszasz :D Jak przetestuję, to zdam relację, aczkolwiek nie prędko, bo na razie to tylko w domu na trenażerku pomykam, bo niedawno obojczyk złamałem... Swoją drogą fajna będzie z tego flyera kanapa do oglądania filmów ;-)

A co do tego deszczu, to widzę, gdzie 2 sakwiarzy tam 3 opinie :D

Offline Mężczyzna Daniel-san

  • Wiadomości: 341
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 15.01.2014
Odp: Bitwa o Brooksa
« 22 Cze 2015, 11:15 »
Jeśli chodzi o deszcz to podzielę się swoją teorią:
Impregnowany brooks jest zdecydowanie bardziej odporny na warunki atmosferyczne niż taki suchy zostawiony na pastwę losu. Ten drugi wchłonie wodę jak gąbka (edit) i się wykrzywi niczym twarze zmarłych w filmie "The Ring"
« Ostatnia zmiana: 23 Cze 2015, 01:51 Daniel-san »
Książka: Bike'owa podróż - z Sydney do Szczecina

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum