Generalnie użytkownicy raczej zachwalają, ale niektórzy narzekają, że "pływa", czyli podobnie jak tutaj . Dla mnie AWOL/Touring są bardziej uniwersalne przede wszystkim ze względu na łagodniejszą geometrię, możliwość założenia szerszych opon i bagażników. Rozważałem dość poważnie Treka Domane i FX-a, w którym też występuje system IsoSpeed. Domane może i bym nawet kupił, ale jako trzeci rower (obok crossa i górala), a ja jednak wolałbym zostać przy dwóch, zastępując crossa. Z podobnych przyczyn odpadł Spec Diverge, który też zresztą ma jakiś system amortyzacji.
Trek ma całkiem sensowny wybór rowerów turystycznych: 520, 720, 920, przy których nie trzeba kombinować z montażem bagażników.
Chyba nie sądzisz, że oglądałem Domane, a nie wiedziałem o istnieniu adventure bików od Treka . 920 oglądałem w sklepie w zeszłym roku (w innym kolorze). Rower na pierwszy rzut oka wyglądał jak marzenie, jest jedno ale (oprócz ceny) - bar endy. Rozwiązania tego nie pojmuję, uważam za swego rodzaju ślepą uliczkę w ewolucji osprzętu rowerowego. Mam nadzieję, że szybko "wyginie", żeby nie psuć już dłużej rowerów prawie idealnych .520 - jak wyżej, z tym, że już dalej od ideału.Z Trekiem jestem dość na bieżąco, bo niestety bywam w jego sklepie częściej, niż bym tego chciał, reklamując nowy rower żony.
Mi scusi, na czym ma polegać "najlepsza'ość na rynku sztycy pod długie dystanse" AWOLa?Pozdrawiam, Sceptyk
A ja mam z Trek'ami bardzo dobre doświadczenia . Mam (obecnie sprzedaję) szose Trek'a i miałem dłuuugo MTB.Co do serii adventure, mam identyczne przemyślenia odnośnie bar end'ów. Nie kumam tego systemu w ogóle. Ale 720 ich nie ma, ma zwykłe klamkomanetki.
czy ona jest najlepsza tego nie wiem, /....
/.../Pozdrawiam, Ufny Teoretyk