Autor Wątek: Damka na pagórkowate miasto :)  (Przeczytany 80024 razy)

Offline Kobieta aguskag

  • Wiadomości: 29
  • Miasto: Szczecinek
  • Na forum od: 08.03.2020
Odp: Damka na pagórkowate miasto :)
« 9 Mar 2020, 13:29 »
Ten wątek dał mi nadzieję... Już myślałam, że czas wymienić rower, ale na tym zrobiłam już tyyyyle kilometrów. No lubię go i już... Wkurzało mnie jedynie to pchanie pod górkę, bo ileż można, gdy się mieszka na pagórach.
Syn mnie obśmiał, że wymieniłam miejski na miejski (miałam z 3 biegami), gdy tak naprawdę potrzebuję rower na dłuższe dystanse. No i robię te dłuższe dystanse, jednak ciągle mam wrażenie, że jestem na nie za cienka...  Bo podczas gdy inni pod górkę jadą, ja schodzę. Liczę na to, że po wymianie zębatki to się zmieni.

Offline Mężczyzna Markus

  • Wiadomości: 81
  • Miasto: Łomża
  • Na forum od: 13.06.2018
Odp: Damka na pagórkowate miasto :)
« 9 Mar 2020, 13:40 »

Już dawno marzyła mi się przeróbka, bo biegów 6 i 7 wcale nie używam, a na 1 pod długą górkę nie daję rady podjechać. Do tej pory słyszałam o tym, że powinnam zmienić przednią zębatkę na mniejszą, ale okazuje się, że mam ponoć najmniejszą dostępną. Dopiero tu doczytałam o zamianie tylnej na większą.
Czy w tym wypadku musiałeś wydłużyć łańcuch lub dokonywać jakichś innych regulacji ?? Oczywiście jestem zielona w temacie, ale znajdę kogoś, kto mógłby mi to zrobić.
[/quote]

Przerabiałem taki temat w swoim rowerze - piasta shimano nexus 7 i wymiana tylnej zębatki 18 zębów na 22 zęby co by rower trochę górski bardziej był. Naprężacz łańcucha w rowerze mam, łańcuch musiałem wydłużyć o dwa ogniwka.
Mam w mieście jeden podjazd kilkusetmetrowy o nachyleniu 10%, na zębatce 18 nie byłem w stanie podjechać a na 22 nie schodzę z roweru aczkolwiek lekko nie jest.
Taką przeróbkę warto zrobić, różnica jest kolosalna na plus przy podjazdach pod górkę a na minus jak chcesz bardzo szybko jechać po płaskim. Można mieć różne zębatki w zapasie na różne okazje. Ich ceny to kilkanaście zł. Szkoda, że daleko mieszkasz bo bym Ci ogarnął taki temat w cenie browarka  ;).
« Ostatnia zmiana: 9 Mar 2020, 13:52 Markus »
Rower ma duszę. Jeśli go pokochasz da ci emocje, których nigdy nie zapomnisz.

Offline Kobieta aguskag

  • Wiadomości: 29
  • Miasto: Szczecinek
  • Na forum od: 08.03.2020
Odp: Damka na pagórkowate miasto :)
« 9 Mar 2020, 15:03 »
Szkoda bardzo. Chętnie bym skorzystała. Zdecydowanie mi brakuje niższego biegu, więc to chyba będzie sensowne rozwiązanie.

Nie jeżdżę szybko, więc zmniejszenie prędkości stratą dla mnie nie będzie. Na ogół jeżdżę 12-15 km/h średnio. To moje tempo, przy którym się nie męczę. Gdy jadę z kimś i próbuję utrzymać 18-20 km / h to jestem zasapana jak dziki koń. I to zarówno jadąc na tym miejskim jak i na rowerze z przerzutkami zewnętrznymi ( 3 z przodu i 8 z tyłu) Pewnie to świadczy o marnej kondycji, choć czasem mnie to zastanawia... bo przecież jeżdżę dużo, nie jestem przygodną rowerzystką. Potrafię spędzić na rowerze tydzień jadąc codziennie po kilkadziesiąt kilometrów. Przynajmniej pod koniec sezonu ta kondycja powinna być lepsza.

I jeszcze jedno... kiedyś, dawno temu wzięłam rower z wypożyczalni. Na nim jechałam bez żadnego wysiłku, lekko, z ogromną przyjemnością...

Offline Mężczyzna Dziadek

  • Wiadomości: 1547
  • Miasto: Szczytno, Pionki
  • Na forum od: 05.01.2017
Odp: Damka na pagórkowate miasto :)
« 9 Mar 2020, 15:32 »
Nie jeżdżę szybko, więc zmniejszenie prędkości stratą dla mnie nie będzie. Na ogół jeżdżę 12-15 km/h średnio. To moje tempo, przy którym się nie męczę. Gdy jadę z kimś i próbuję utrzymać 18-20 km / h to jestem zasapana jak dziki koń. I to zarówno jadąc na tym miejskim jak i na rowerze z przerzutkami zewnętrznymi ( 3 z przodu i 8 z tyłu) Pewnie to świadczy o marnej kondycji, choć czasem mnie to zastanawia... bo przecież jeżdżę dużo, nie jestem przygodną rowerzystką. Potrafię spędzić na rowerze tydzień jadąc codziennie po kilkadziesiąt kilometrów. Przynajmniej pod koniec sezonu ta kondycja powinna być lepsza.

Jakbym siebie cytował. U mnie związane jest to z wagą zestawu rumak-jeździec, gdzie jeździec to jakieś 80% ::) Pod koniec sezonu trochę mniej ale prędkości znacznie nie wzrastają. To ten składnik kondycji zwany "łydą". ;D

I jeszcze jedno... kiedyś, dawno temu wzięłam rower z wypożyczalni. Na nim jechałam bez żadnego wysiłku, lekko, z ogromną przyjemnością...
Może coś, za co płacisz - sprawia Ci przyjemność... Albo to był elektryk. :P

Offline Kobieta aguskag

  • Wiadomości: 29
  • Miasto: Szczecinek
  • Na forum od: 08.03.2020
Odp: Damka na pagórkowate miasto :)
« 9 Mar 2020, 16:19 »
Z tego co widzę na zdjęciu - chyba obciążenie robi swoje  :D Często jeżdżę z sakwami, ale są mniejsze zdecydowanie.

Co do tej lekkości... Na pewno są rowery na których jedzie się lżej niż na miejskim. Tamten był  lżejszy chyba. Trudno mi teraz powiedzieć. To było w czasach, gdy elektryków nie było w wypożyczalniach. Może gdzieś już jeździły, ale ja jeszcze nie wiedziałam o ich istnieniu  8)


Offline Mężczyzna Markus

  • Wiadomości: 81
  • Miasto: Łomża
  • Na forum od: 13.06.2018
Odp: Damka na pagórkowate miasto :)
« 9 Mar 2020, 21:28 »
Szkoda bardzo. Chętnie bym skorzystała. Zdecydowanie mi brakuje niższego biegu, więc to chyba będzie sensowne rozwiązanie.

Nie jeżdżę szybko, więc zmniejszenie prędkości stratą dla mnie nie będzie. Na ogół jeżdżę 12-15 km/h średnio. To moje tempo, przy którym się nie męczę. Gdy jadę z kimś i próbuję utrzymać 18-20 km / h to jestem zasapana jak dziki koń. I to zarówno jadąc na tym miejskim jak i na rowerze z przerzutkami zewnętrznymi ( 3 z przodu i 8 z tyłu) Pewnie to świadczy o marnej kondycji, choć czasem mnie to zastanawia... bo przecież jeżdżę dużo, nie jestem przygodną rowerzystką. Potrafię spędzić na rowerze tydzień jadąc codziennie po kilkadziesiąt kilometrów. Przynajmniej pod koniec sezonu ta kondycja powinna być lepsza.

I jeszcze jedno... kiedyś, dawno temu wzięłam rower z wypożyczalni. Na nim jechałam bez żadnego wysiłku, lekko, z ogromną przyjemnością...

Nie wiem czy masz w piaście 7 czy 8 biegów ale jak z tyłu będziesz miała 3 lub 4 ząbki więcej jak masz obecnie to zdecydowanie lepiej się poczujesz, będziesz dużo częściej używała biegu 5 lub wyższych, spokojnie zmieścisz się w swojej prędkości 12-15 km/h.
Ja jeżdże bardzo podobnie, im wolniej jedziesz tym więcej zobaczysz. W turystyce rowerowej nie o to chodzi żeby mieć jęzor w szprychach  ;).
Rower ma duszę. Jeśli go pokochasz da ci emocje, których nigdy nie zapomnisz.

Offline Kobieta aguskag

  • Wiadomości: 29
  • Miasto: Szczecinek
  • Na forum od: 08.03.2020
Odp: Damka na pagórkowate miasto :)
« 9 Mar 2020, 22:06 »
W turystyce rowerowej nie o to chodzi żeby mieć jęzor w szprychach  ;).
Pięknie napisane :)



Lubię podziwiać to co wokół. Staram się nie wracać tą samą drogą, więc robię pętelki. Często korzystam z pociągu, by podjechać kawałek w nowe, ciekawe miejsca lub wrzucam rower do auta. Nie jest to takie proste, ale jak wykręcę koło i złożę przednie siedzenie pasażera to wchodzi  ;D

Mam w piaście 7 biegów. Najchętniej już bym ruszyła do rowerowego i zaczęła działać, by zobaczyć czy zmiana zadziała, ale i tak muszę poczekać na syna, który mi to poskłada.

Offline Mężczyzna RS

  • Wiadomości: 2438
  • Miasto: Częstochowa
  • Na forum od: 17.11.2016
Odp: Damka na pagórkowate miasto :)
« 9 Mar 2020, 22:13 »
A może wizyta w jakimś serwisie? Taka usługa nie powinna być droga, a może dałoby się od razu odbyć próbną przejażdżkę i ew. podmienić zębatkę.

Offline Kobieta aguskag

  • Wiadomości: 29
  • Miasto: Szczecinek
  • Na forum od: 08.03.2020
Odp: Damka na pagórkowate miasto :)
« 9 Mar 2020, 22:51 »
Też biorę to pod uwagę, zależy kiedyś synuś przyjedzie  :lol: On rozbiera te swoje rowery w drobny mak. Co chwila coś ulepsza i przerabia, więc i to zrobi. Trochę daleko mieszka, dlatego gdy się będzie ociągał z wizytą, to podjadę do serwisu. Teraz, gdy już wiem, że można coś takiego zrobić, nic mnie nie powstrzyma  ;)

Offline Mężczyzna docent161

  • Wiadomości: 675
  • Miasto: KWA ....
  • Na forum od: 06.05.2018
Odp: Damka na pagórkowate miasto :)
« 9 Mar 2020, 23:01 »
Zmień zębatkę i przyjedź na zlot w maju  :lol:

Offline Mężczyzna gimak

  • Wiadomości: 131
  • Miasto: Nowy Sącz
  • Na forum od: 07.05.2017
Odp: Damka na pagórkowate miasto :)
« 10 Mar 2020, 09:30 »
Przywołany do tablicy - odpowiadam. Rower całkiem podobny do mojego - mój to Kross Stanley Park. Przy wymianie tylnej zębatki z 18 na 24 zęby nie musiałem nic przerabiać, tyle że miałem już dosyć mocno wyciągnięty łańcuch, więc w Twoim też nie powinno być żadnych z tym problemów. Możliwe, że przy 24 zębach (a taką bym polecał) i mniej wyciągniętym łańcuchu trzeba będzie obrócić o 180 st. podkładki pod śrubami. Obecnie u mnie, przy tylnej zębatce 24T i z przodu 38T, na pierwszym biegu, jeden obrót korby odpowiada jednemu obrotowi koła i to pozwala mi na podjazd pod górkę o 8 st. nachyleniu z prędkością 5 km/h bez podnoszenia się z siodełka.  Trochę zastanawiam się czy nie kupić korby z mniejszą ilością zębów, ale wtedy chyba pod tą górkę jechałbym wolniej, niż gdybym prowadził rower.
Normalnie używam obecnie 6 i 7 biegu.
Cytuj
I jeszcze jedno... kiedyś, dawno temu wzięłam rower z wypożyczalni. Na nim jechałam bez żadnego wysiłku, lekko, z ogromną przyjemnością...
Opór zależy w dużej mierze od rodzaju opon oraz ciśnienia w nich. Wyraźnie to odczułem jak zmieniłem opony typowo miejskie na opony terenowe - tak je określił kolega jak je zobaczył. Rower miejski, prawdopodobnie był był bez biegów, albo na zwykłych i on ma o wiele mniejsze opory toczenia, niż rower z biegami w piaście. Inne opory toczenia gdy kulki w łożyskach chodzą w koronkach (są większe) niż gdy kulki chodzą luzem. Duże znaczenie ma też ściągnięcie łożysk. W piaście z biegami jest to chyba nierealne, ale w moich dawnych zwykłych rowerach z wyrzuconymi koronkami i minimalnym wyczuwalnym luzie na łożyskach, opory były tak małe, że waga wentyla powodowała, że zjeżdżał on na dół.
Cytuj
Ja jeżdże bardzo podobnie, im wolniej jedziesz tym więcej zobaczysz. W turystyce rowerowej nie o to chodzi żeby mieć jęzor w szprychach  ;).
Ja też preferuję taki styl jazdy, dlatego więcej frajdy daje mi jazda zwykłymi ścieżkami, niż tymi utwardzonymi.To na co zwróciłem uwagę, że na ścieżkach rowerowych głównie jeżdżą ci, co chyba za główny cel mają to, żeby się zmęczyć, a nie przyjemność z jazdy.
Przy kupnie zębatki, tu potrzebna jest zębatka z wypustami, nie z gwintem.

Offline Kobieta aguskag

  • Wiadomości: 29
  • Miasto: Szczecinek
  • Na forum od: 08.03.2020
Odp: Damka na pagórkowate miasto :)
« 10 Mar 2020, 13:52 »
Zmień zębatkę i przyjedź na zlot w maju  :lol:
Chętnie bym przyjechała, ale czemu na drugi kraniec Polski?? A mogło być tak pięknie, gdybyście wybrali Kaszuby.
A serio - zanim bym dojechała, musiałabym już wracać. Weekend to za krótko na taki wyjazd.

Offline Kobieta aguskag

  • Wiadomości: 29
  • Miasto: Szczecinek
  • Na forum od: 08.03.2020
Odp: Damka na pagórkowate miasto :)
« 10 Mar 2020, 14:15 »
Dzięki za wszelkie informacje. Nawet jeśli sama do końca nie pojmuję, to przedstawię komu trzeba.
U mnie z przodu jest ponoć najmniejsza dostępna korba i dlatego bardzo zainteresował mnie Twój wpis, że wymieniłeś zębatkę z tyłu, bo to jedyna szansa, by coś poprawić. Muszę policzyć te zęby z przodu i z tyłu  ;D

Opony mam typowo miejskie. Rozumiem, że gdybym zmieniła na bardziej "terenowe" to jechać się będzie ciężej?

Nie bardzo rozumiem o co chodzi z tymi łożyskami:
 "Duże znaczenie ma też ściągnięcie łożysk. W piaście z biegami jest to chyba nierealne, ale w moich dawnych zwykłych rowerach z wyrzuconymi koronkami i minimalnym wyczuwalnym luzie na łożyskach, opory były tak małe, że waga wentyla powodowała, że zjeżdżał on na dół"

Mam drugi rower z przerzutkami zewnętrznymi. Zdecydowanie mniej komfortowo się na nim jeździ, jeśli chodzi o zmianę biegów. Jednak i on nie prowadzi się lekko mimo aż tak dużej możliwości przełożeń. Lekki wietrzyk i kiszka. Co mogłabym zrobić, by to zmienić?


Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10704
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Damka na pagórkowate miasto :)
« 10 Mar 2020, 14:38 »
Zmień zębatkę i przyjedź na zlot w maju  :lol:
Chętnie bym przyjechała, ale czemu na drugi kraniec Polski?? A mogło być tak pięknie, gdybyście wybrali Kaszuby.
Kaszuby były w zeszłym roku.
Trzeba było uważać.  ;)

Offline Kobieta aguskag

  • Wiadomości: 29
  • Miasto: Szczecinek
  • Na forum od: 08.03.2020
Odp: Damka na pagórkowate miasto :)
« 10 Mar 2020, 15:07 »
Ale ja Was namierzyłam 2 dni temu  8)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum