Pomoc w "tuningu" roweru 3-kołowego

[Hołkingofroad]

A może klamka (pewnie jakoś zmodyfikowana) zamontowana odwrotnie - od strony siodełka? Dałoby się nacisnąć ją nasadą dłoni, obejmując kciukiem od dołu?

Czy to wymagałoby puszczenia kierownicy?

[magda]

Spróbuj przekręcić kalmki hamulcowe w dół. Teraz sterczą koszmarnie wysoko, więc by je złapać musisz otworzyć palce, podnieść je i przekręcić nadgarstek. Jak będą w dole, powinno wystarczyć otwarcie dłoni. Nie mam pojęcia jaki masz zakres ruchu, ale może to cokolwiek pomoże. Wtedy można będzie się zastanawiać czy nie spróbować przerobić roweru pod tarcze.

[RS]

Czy to wymagałoby puszczenia kierownicy?

Chyba nie. Pojęcia nie mam czy to w ogóle ma sens. Gdyby klamka miała bardzo krótki skok, to mogłaby być blisko gripa, więc pewnie całość byłaby w zasięgu dłoni. Chyba, może, nie wiem...
Ten wątek to typowy przykład burzy mózgów. A do tego trudno nam (a przynajmniej mnie) wyobrazić sobie Twoje ograniczenia.

[Hołkingofroad]

Czy to wymagałoby puszczenia kierownicy?

Chyba nie. Pojęcia nie mam czy to w ogóle ma sens. Gdyby klamka miała bardzo krótki skok, to mogłaby być blisko gripa, więc pewnie całość byłaby w zasięgu dłoni. Chyba, może, nie wiem...
Ten wątek to typowy przykład burzy mózgów. A do tego trudno nam (a przynajmniej mnie) wyobrazić sobie Twoje ograniczenia.

Jak na razie mam taki filmik, może jakoś pokaże mój stan.

[qbab]

Z tego co widać na filmiku to potrzebujesz po prostu jakiegoś spowalniacza (bo jak rozumiem masz tylko hamulec ręczny, który jest raczej hamulcem postojowym) a nie jesteś w stanie swobodnie operować klamką hamulca. Na tym rowerze prędkości raczej wielkich nie rozwijasz więc hamulec nie musi działać jak brzytwa.
Na początek proponowałbym skombinować, z jakiegoś szrotu, manetkę gazu od motoroweru i podczepić ja pod v-brakei. Wtedy niskim kosztem dowiesz się czy operowanie manetką jest wygodne i jak dużo linki jest w stanie wybrać manetka. Gdyby testy były obiecujące to wtedy dopiero inwestować w tarcze (nowe koło, widelec no i sam hamulec).

[Hołkingofroad]

Z tego co widać na filmiku to potrzebujesz po prostu jakiegoś spowalniacza (bo jak rozumiem masz tylko hamulec ręczny, który jest raczej hamulcem postojowym) a nie jesteś w stanie swobodnie operować klamką hamulca. Na tym rowerze prędkości raczej wielkich nie rozwijasz więc hamulec nie musi działać jak brzytwa.
Na początek proponowałbym skombinować, z jakiegoś szrotu, manetkę gazu od motoroweru i podczepić ja pod v-breaki. Wtedy niskim kosztem dowiesz się czy operowanie manetką jest wygodne i jak dużo linki jest w stanie wybrać manetka. Gdyby testy były obiecujące to wtedy dopiero inwestować w tarcze (nowe koło, widelec no i sam hamulec).

Właśnie tak Nawet nie wiem, czy tarcze są konieczne. Po prostu chcę mieć możliwość zwolnienia i ew. zahamowania bez dodatkowej koncentracji, przy łapaniu klamki hamulca.

[MarasMT]

Moim zdaniem lepiej zastosować mocne hamulce. Rower może się dość mocno rozpędzić nawet z niewielkiego wzniesienia. Rączka gazu ze zwykłego motocykla może się nie sprawdzić, zwłaszcza przy dłuższym hamowaniu, ale np. manetka gazu z quada?

Obsługuje się kciukiem bez puszczania kierownicy.

[Hołkingofroad]

Moim zdaniem lepiej zastosować mocne hamulce. Rower może się dość mocno rozpędzić nawet z niewielkiego wzniesienia. Rączka gazu ze zwykłego motocykla może się nie sprawdzić, zwłaszcza przy dłuższym hamowaniu, ale np. manetka gazu z quada?

Obsługuje się kciukiem bez puszczania kierownicy.

Hm, patent jest godny uwagi, tylko napisz mi proszę, czy jest taka manetka na lewą stronę? To jest istotne, ponieważ lewą rękę mam znacznie sprawniejszą.

[7milowebuty]

Zwykłą klamkę hamulca połączyć z obrotową manetką gazu za pomocą cięgna.
Manetka ciągnie klamkę, a klamka normalnie linkę. To cięgno to mogłaby być
np. stalowa linka nawijająca się obustronnie na bloczek na manetce.
Edit: Ciąg klamki przez manetkę można by ustalić wielkością bloczka.

[MarasMT]

Hm, patent jest godny uwagi, tylko napisz mi proszę, czy jest taka manetka na lewą stronę? To jest istotne, ponieważ lewą rękę mam znacznie sprawniejszą.

Niestety nie wiem. Ale patrząc na zwykłą manetkę przedniej przerzutki powinno się ją dać łatwo przerobić. Dłuższa dźwignia pod kciuk i likwidacja zapadek.

[qbab]

Zwykłą klamkę hamulca połączyć z obrotową manetką gazu za pomocą cięgna.
Manetka ciągnie klamkę, a klamka normalnie linkę. To cięgno to mogłaby być
np. stalowa linka nawijająca się obustronnie na bloczek na manetce.
Edit: Ciąg klamki przez manetkę można by ustalić wielkością bloczka.

Wtedy można by nawet hydrauliki zastosować

[pajak]

Przede wszystkim, należy zacząć od hamulców, które wymagają minimalnej siły. Tarczowe, rolkowe albo nawet taśmowe. Szczególnie te ostatnie.. są mocowane w rowerach dziecięcych, bo lekko "chodzą" a są bardzo tanie.
Widziałem manetki mające kształt "ergonomicznych rogów". Hamuje się jakoś je pochylając, jednak nie pamiętam za wiele (poszukam jeszcze fotek, zdjęcie kojarzy mi się to z handbike, jak coś znajdę to dokleję).

[RS]

Była mowa o tym, że wadą manetki obrotowej byłaby pewnie konieczność przyłożenia zbyt dużej siły (ścisk i obrót).
Ale gdyby tej manetce "dokleić" poprzeczkę, może nawet zwykłe rogi, to może dałoby się zacisnąć szczęki V-ek. O ile oczywiście, nasz kolega ma zdolność wykonania takiego ruchu ręką w sposób kontrolowany.
Do zaciśnięcia V-ek chyba wystarczy wybranie max 2 cm linki (nie mogę teraz sprawdzić), więc manetka obrotowa powinna dać radę.

[Hołkingofroad]

Była mowa o tym, że wadą manetki obrotowej byłaby pewnie konieczność przyłożenia zbyt dużej siły (ścisk i obrót).
Ale gdyby tej manetce "dokleić" poprzeczkę, może nawet zwykłe rogi, to może dałoby się zacisnąć szczęki V-ek. O ile oczywiście, nasz kolega ma zdolność wykonania takiego ruchu ręką w sposób kontrolowany.
Do zaciśnięcia V-ek chyba wystarczy wybranie max 2 cm linki (nie mogę teraz sprawdzić), więc manetka obrotowa powinna dać radę.

Tak, mam zdolność wykonać taki ruch... Dodam jeszcze, że obecny hamulec chodzi dosyć lekko.