Sztywność ramy "męskiej" vs "unisex" czyli "unisex" do sakwiarstwa

[Król Julian]

Córka używa, w tym do wyjazdów z sakwami, roweru miejsko-turystycznego (Gazella) z ramą "damską". Dzisiaj w rozmowie wyszedł jednak oczywisty fakt. Rama nie trzyma sztywności pod obciążeniem. Zaczęło to jej przeszkadzać. Jednocześnie jej wymarzonym rowerkiem jest taki "do tańca i do różańca" czyli rama turystyczna, sylwetka raczej komfortowa (na 180cm wzrostu ale długie nogi wiec jak na 182 cm) ale z widelcami na szerokie opony. Tak powiedzmy 2" żeby się zmieściły bez kombinowania. Znalazłem Cuba jako referencyjnego, o jaki typ rowerku może chodzić (linki poniżej). Dzisiaj się nim przejechała. Ogólnie ok, ale zwróciła uwagę na zbyt sportową sylwetkę. Można to jednak zniwelować wynosząc kokpit.

Mam dwa pytania.
1) Wyszła dyskusja o typach ram. To, ze naprawdę sztywna będzie rama "męska" to oczywiste. Ale jak jest z ramą typu "unisex"? Chodzi o to czy jest sens taką kupić, żeby nie okazało się, że taka rama też ie zapewnia sztywności i można myśleć tylko o pełnym trójkącie.?
2) Co jeszcze oprócz Cube? (Najchętniej to bym Surly LHT na 28" ramę nabył, ale takowych brak).

http://2016.cube.pl/rowery_2016/tour/travel/cube-travel-black-grey-red-2016/
http://2016.cube.pl/rowery_2016/tour/travel/cube-travel-black-grey-red-trapeze-2016/

[qbab]

Jeżeli ten drugi rower to niby unisex to śmiało mogę napisać, że ta rama sztywna nie będzie.
Swego czasu zmieniałem żonie rower z aluminiowej "damki" na coś takiego
https://photos.google.com/share/AF1QipMZ5PBEqeq-Zd1DFOWmzS8I007jbFT80f-KriWBt20rMFBtGdXh86cw4iP6rx1v1Q?key=QjhFcGFTSUh3ekNTTUFyNVJTdGRmN0tEaVJwX3l3
i niestety sztywność nadal pozostawia wiele do życzenia. Wiem, że to stal, ale ja też miałem rower stalowy i on był sztywny.

[łatośłętka]

Sedymen:
1) Nie kupujesz "ramę unisex jako taką" lecz konkretną: bądź to mniej/bardziej miękką, bądź też sztywną. W przypadku ramy np. mej żony, wartość odp. parametru = 119 Nm/o.

2) prócz Cube, Surly? - właściwie cały świat. Wiadomo, że na córę nie żałujesz, jednak podaj nie żałujesz ile.

qbab:
Linia Expedition vsf ma być linią ram sztywnych. O ile db. pamiętam rozmowę sprzed kilku lat w sklepie vsf w DE, rama modelu tx-400 ma być ident. z odp. modelu tx-700. Przez wiele lat rama ta miała być mocnym klasykiem steelowych globetrotterów za dość przystępny pieniądz.

[Król Julian]

Sedymen:
1) Nie kupujesz "ramę unisex jako taką" lecz konkretną: bądź to mniej/bardziej miękką, bądź też sztywną. W przypadku ramy np. mej żony, wartość odp. parametru = 119 Nm/o.

2) prócz Cube, Surly? - właściwie cały świat. Wiadomo, że na córę nie żałujesz, jednak podaj nie żałujesz ile.
.

A skąd ty bierzesz te wartości? Co do ceny to się nie zastanawiałem. Zresztą rama Surly odpadła juz na początku bo "nieładna" chuda znaczy zbytnio. Ale cena musi być mocno umiarkowana, bo mała jeździ czasem też do szkoły rowerem. Planów na podbój rowerem świata też nie ma. Jej specyfika c ja to "musi mi się podobać " "być wygodny, bez garbienia i leżenia" "wjechać w teren ".

[łatośłętka]

Od producenta, ten z labo. Właściwie każdy przecież wie, jak się gnie lub nie - bez tego nie startuje z produkcją en gros.

Do szkoły to już inny (2gi) rower.

Jeśli coś jest (dość) kiepskie, takie jest już na samym starcie - bez względu na to, co się tym podbija. Oczywiście: kozą cały świat zjechać można, najsztywniejszy, -fajniejszy bicykl przestać, zmarnieć może w piwnicy. Wypośrodkuj - Twoja córa.

[Alek]

Damka damce nierówna.

Oryginalnie kupiliśmy Ewie piękną ramkę "mixte" - Konę Roundabout.

Jak zobaczyłem jak jej się załadowany tył buja przy zjazdach (ramce, nie Ewie!), raz-dwa poszła do dobrych ludzi jako szosówka (ramka, nie Ewa!).

W międzyczasie pożyczyliśmy od koleżanki budżetowego Treka - T30 Navigator W. Okazało się że prowadzi się super stabilnie, nic nie buja nawet przy pełnych sakwach - mimo pojedyńczej rury! Kloc co prawda przyciężki, ale wygodny i pewny.

Kupiłem więc za grosze pordzewiały egzemplarz i po przebudowaniu go od podstaw na Deore służy wiernie po dziś dzień.

[łatośłętka]

(Spojler:

Ja czegoś takiego swej Ewie bym nie wyrządził, Alek.)

[Alek]

W jakim sensie? :-)

[łatośłętka]

Ten Trek T30 Navigator jest akobiecy, aestetyczny, prowioskowy!

[Król Julian]

Ta wygląda na to, że ramy unisex nie ma sensu. Okaże się, że zamienił stryjek.... Pozostaje zatem poszukać ramę męską. Możliwie z górną rurą niepoziomą a obniżaną jak to teraz w modzie.
Kasa. Najlepiej tak do 3k, ale jakby co... to. Używka mile widziana. Ewentualnie rama i resztę poskładać, ale to kasowo się nie opłaca na przeciętne jeżdżenie.

[Borafu]

Ten Trek T30 Navigator jest akobiecy, aestetyczny, prowioskowy!

Nie przywiązuję aż tak dużej wagi do wyglądu roweru, ale w tym wypadku podzielam zdanie łatosia. Zęby bolą.

[RS]

... Ewentualnie rama i resztę poskładać, ale to kasowo się nie opłaca na przeciętne jeżdżenie.

W takim wypadku warto szukać niezależnie ramy, która będzie spełniać warunki i jakiegoś roweru (najlepiej z uszkodzona ramą albo w jakiś sposób nietypowego), który będzie służył jako dawca organów.
Przeprowadziłem taką operację dwukrotnie i uważam, że przy odrobinie cierpliwości i szczęścia może to być niezłe rozwiązanie.

ed.
Myślę, że rama mtb 29 o mniej sportowej geo może być dobrą bazą dla seksownego roweru.

[Alek]

Ten Trek T30 Navigator jest akobiecy, aestetyczny, prowioskowy!

Zgadzam się, ale jaki użyteczny!

Z innej strony wydaje mi się że wszystkie Treki nie mają duszy. Ale to dobre rowery.


[edit]

Na obronę, z Brooksami moim zdaniem nie wygląda wcale tak źle (Trek, nie Ewa!)

[łatośłętka]

/.../ Zęby bolą.

Ba! - i to nawet te już dawno powyrywane.

[Viracocha]

Za kobietami ciężko nadążyć. Niektóre wolą brzydala .