Dwa komplety kół - czy przekładać kasetę?

[Yarpen]

PABLO
"Wystarczy (a nawet jest wskazane) samo przekładanie kasety."
Łańcuchy to przekładane tak, czy siak.
A jakie łańcuchy 10 rzędowe polecacie?

[skrzysie.k]

Zmusiłeś mnie do znalezienia dawno nie widzianego źródła 
http://szosa.org/topic/1437-cała-prawda-o-mierzeniu-zużycia-łańcuchów/

Sam nie wiem, czy to "zakłamywanie pomiarów", to bardziej, kwestia łańcuchów, czy przyrządów pomiarowych ... Dzięki za linka, bajdełej ;-)

[Yarpen]

Sam nie wiem, czy to "zakłamywanie pomiarów", to bardziej, kwestia łańcuchów, czy przyrządów pomiarowych ... Dzięki za linka, bajdełej ;-)

Nie ma za co
Właśnie też nie wiem, ale startowe zużycie o 0,75% występuje w Shimano (a właściwie w KMC, bo to chyba oni produkują łańcuchy dla Shimano?).
Wracając do serwisanta, to nie posądzam go o próbę naciągnięcia. Jeszcze się na nim nie zawiodłem.

[PABLO]

post usunięty

[Alek]

Właśnie też nie wiem, ale startowe zużycie o 0,75% występuje w Shimano

W moich Shimano nie wystepuje.

[skrzysie.k]

Właśnie też nie wiem, ale startowe zużycie o 0,75% występuje w Shimano

W moich Shimano nie wystepuje.

No właśnie, w moich też nie ;-)

[Borafu]

Właśnie też nie wiem, ale startowe zużycie o 0,75% występuje w Shimano

W moich Shimano nie wystepuje.

No właśnie, w moich też nie ;-)

Jedno tylko wyjaśnienie mi przychodzi do głowy.
Może wy, krezusi, kupujecie nowe łańcuchy? 

[Król Julian]

Aż poszedłem sprawdzić. W nowym łańcuchu Shimano CN-HG93 przymiar nie wchodzi właściwie wcale. W taki sam łańcuch po około 1200km wchodzi może z 1mm głębiej. W granicach subiektywnej oceny.
A tak w odniesieniu do tych dużych przebiegów na jednym łańcuchu. Czy nie pogorszyła się zmiana przełożeń. Problemem nie jest tylko wyciąganie się łańcucha ale również pogarszanie "sztywności bocznej". Co powoduje jego łatwiejsze wyginanie się i w konsekwencji pogorszenie sprawności zmiany przełożeń.

[Yarpen]

Trochę po czasie, ale koła zmieniłem. Po przełożeniu kasety przerzutka wymagała tylko minimalnej regulacji, natomiast więcej zabawy było z hamulcami tarczowymi. Regulowałem pierwszy raz w życiu i niestety metoda zaciskania hamulca nie dawała rezultatów. Trzeba było ustawiać patrząc na odstęp między okładzinami, a tarczą.
Najważniejsze, że działa i jest radocha z samodzielnie wykonanej pracy (samodzielnie, czyli bez serwisu - oczywiście z Waszą pomocą)
Jeszcze raz dzięki!