Koła do szosówki

[byczys]

Ja jeżdżę z takim modelem SP i bardzo sobie chwalę jak dotąd:

https://www.bike24.com/p2107100.html

Ma ponad 22 tys. km i dostało wiele, wiele strzałów na dziurach itp. Obecnie zero luzów, jednak jest to trochę mój słaby punkt na ten rok. Na zaplecenie nowego koła z nową prądnicą mnie obecnie nie stać, a to obecne nie wiem ile jeszcze pociągnie. Mam nadzieję, że ewentualna awaria nie zdarzy mi się akurat podczas MRDP. Awaryjnie będę miał czołówkę i powerbank, jednak gdy posypią się łożyska i przestanie się kręcić, to już nic nie zrobię w trasie

Ktoś się orientuje ile taki sprzęt może pociągnąć?

[fikołek]

Przesiadł się, bo mu obręcz wzdłużnie od środka zaczęła pękać. A nie miał jakiś chińskich tylko porządne, Mavica.
Czy to będą karbonowe stożki, czy lekkie alu brałbym pod uwagę ewentualną łatwość samodzielnych napraw. W przypadku wymiany szprychy w tylnym kole od strony napędu konstrukcja niektórych piast umożliwia ściągniecie bebęnka z kasetą bez użycia jakichkolwiek narzędzi, DT Swiss, lub tylko dwóch imbusów, tak jak w Novatecu. Piszę z własnego doświadczenia, bo takowe piasty użytkuję. Tak, że nie a potrzeby "móżdżenia" skąd tu wziąć bacik i klucz do kaset pośrodku niczego, gdzieś na trasie MRDP.
Choć nie wiedziałem o tym i na pierwszym BBT obydwa narzędzia jechały ze mną

Mógłbyś podać jakieś konkretne przykłady takich piast ?
Chętnie bym dał zapleść sobie tylne koło na takowych.

[globalbus]

Mógłbyś podać jakieś konkretne przykłady takich piast ?
Chętnie bym dał zapleść sobie tylne koło na takowych.

W prawie wszystkich piastach na 4 maszynowych tak jest. I to jest wada konstrukcji, a nie zaleta.

[fikołek]

Mógłbyś podać jakieś konkretne przykłady takich piast ?
Chętnie bym dał zapleść sobie tylne koło na takowych.

W prawie wszystkich piastach na 4 maszynowych tak jest. I to jest wada konstrukcji, a nie zaleta.

Toś mi klina teraz wbił 
Myślałem,że to jakieś cud rozwiązanie...poczekam,może 4gotten złoży zdanie odrębne 

[byczys]

Mógłbyś podać jakieś konkretne przykłady takich piast ?
Chętnie bym dał zapleść sobie tylne koło na takowych.

W prawie wszystkich piastach na 4 maszynowych tak jest. I to jest wada konstrukcji, a nie zaleta.

Możesz napisać coś więcej? Ostatnio zamawiałem tylne koło i chciałem je na prostych szprychach, ze względu na możliwość ich łatwej wymiany właśnie. Gościu powiedział mi, że i tak nie jest tak prosto je wymienić, bo trzeba luzować parami i lepiej wziąć z takim rozwiązaniem, czyli zdejmowanym bębenkiem i na to przystałem ostatecznie.

Chodzi o dodatkowe połączenie, które może ulec awarii? (nie znam budowy takiej piasty - teoretyzuję).

[4gotten]

W moich szosowo-szutrowo-brukowych zastosowaniach nie doświadczyłem żadnych problemów. Chwałę sobie łatwość serwisowania, bez konieczności każdorazowej walki z odręcznie kasety.
 Być może wady ujawniają się przy zaawansowanej turystyce gdzie teren jest dużo bardziej wymagający, a obciążenia wybierane na piast dużo większe.

[globalbus]

Chodzi o niesymetryczne obciążenie łożysk piasty, gdzie prawie cała masa jest przenoszona na prawe łożysko korpusu (wypasiony wolnobieg). I nie jest to problem tylko MTB, bo Wilk szosą na Hochtorze miał zdaje się ten sam problem.

[skrzysie.k]

Ja jeżdżę z takim modelem SP i bardzo sobie chwalę jak dotąd:

https://www.bike24.com/p2107100.html

Ma ponad 22 tys. km i dostało wiele, wiele strzałów na dziurach itp. Obecnie zero luzów, jednak jest to trochę mój słaby punkt na ten rok. ...


Ktoś się orientuje ile taki sprzęt może pociągnąć?

Pierwotnie producent określał bezawaryjność na 10 000 km (pamiętam z jakiegoś artykułu w sieci), ale lata mijają, ludzie którzy je kupili jeżdżą, Ty sam masz już na liczniku 22 000 km z tym dynamem ... i ciągle działa. Dynamo, w kilku edycjach Tour Divide, było w rowerach zwycięzców- a to 4500 km i 60 000 m przewyższeń w piachu, śniegu, deszczu i na wertepach, z przekraczaniem potoków włącznie.

Myślałem o dynamie SON 28, ale pewnie pójdę w SP PD-8 :-)

[4gotten]

Chodzi o niesymetryczne obciążenie łożysk piasty, gdzie prawie cała masa jest przenoszona na prawe łożysko korpusu (wypasiony wolnobieg). I nie jest to problem tylko MTB, bo Wilk szosą na Hochtorze miał zdaje się ten sam problem.

Jemu chyba zmieliło zapadki. Jednak kilka lat temu Novatec nieco przekonstruował bębenki, przynajmniej te dla wyższych modeli piast i powinny teraz wytrzymywać większe obciążenia.

[globalbus]

konsekwencją padnięcia łożyska jest zmielenie zapadek.

[tomek]

Odświeżę temat, bo zeszło ostatnio z mojego warsztatu kilka fajnych kół, składanych pod kątem mrdp:
-- przednie z dynamo w 2 wersjach SON i SP
-- tył do kompletu

Koła miały wyjść trwałe i solidne, więc kompletowanie części odbyło się bez ekstrawagancji w doborze producenta, modelu czy ilości szprych. Wagą w pewnym momencie przestałem się przejmować, bo straciłem wiarę w jakąkolwiek sensowną wartość. Jednak dość miło się rozczarowałem Wprawdzie ksyriumy to nie będą, ale jednak...
Na końcu wrzuciłem porównanie z fabrycznymi kołami Bontrager.

Obręcze
Finalnie na koła do jazdy "ultra" wybrałem obręcz DT RR440.
Rozsądne wagowo i cenowo. Kapslowane otwory. Internety raczej ją chwalą jako solidną obręcz typu 'all-rounder'.
Piasty-przód
Tu pozornie wybór jest prosty. Albo Shutter Precision albo Schmidt.
Dla siebie złożyłem koło na SP. Przejechałem nim Pierścień - działa OK, oporów nie czuć.
Kolejne koło zaplotłem już na SON delux  (bo SP w wersji 24H się w Europie skończyły)
Obie piasty miałem w ręku. Przed zapleceniem SP ma większy opór niż SON.
Po zapleceniu - te różnice już nie są tak wyczuwalne.
Serce kupi SONa, rozum SP
Piasta-tył
Klasyka gatunku: DT350 (sam się sobie dziwię, że nie Shimano )
Szprychy
Sapim Race i Laser. Na przód 24, na tył 28 w zaplocie na 2 krzyże.

Ważenie
Z oponą Continental 4 Season 25 mm, zaciskiem
Koło DT RR440 + SP PV-8: 1410 g
Koło DT RR440 + DT350: 1320g
Dla porównania Bontrager fabryczny, opona Continental 4 Season 23 mm, z zaciskiem:
Bontrager TLR (Fabryczny) P: 1270 g
Bontrager TLR (Fabryczny) T: 1530 g
Innymi słowy - nawet jak wrzucisz sobie dynamo do nowych kół, to i tak będziesz miał lżej (co oni tam wkładają do tych fabrycznych kół ?)

Poniżej fotki i wagi poszczególnych kół.

[Alek]

Sliczne i wcale nie ciezkie hopki. Zapamietam sobie zestaw komponentow, moze sie kiedys przyda

Napisz kiedys jak sie sprawuja!

[byczys]

Tomek,  gdzie zamawiałeś i w jakiej cenie dynamo SP? Do mnie właśnie idzie jedna sztuka PD-8 32h ze sklepu w DE. Upolowałem za 75 euro z wysyłką na terenie Niemiec  (do rodzinki).

Kontaktowałem się  Daveo i zaoferowali budowę koła w cenie 300 zł. Obręcz DT R460 32h  Szprychy DT Competition (części po ich stronie). Dobry deal?

[A|ex]

Co do Daveo, ciekawe czy się przyłożą? W zeszłym roku zdecydowałem się na komplet kół od nich na DT R460 32h novatec 041/42SB. Koła wymagały sporo poprawek. Po pierwszej jeździe  część szprych była zupełnie luźna.

[tomek]

Napisz kiedys jak sie sprawuja!

Napiszę, napiszę. Oprócz mnie to jeszcze chyba ze 4 czy 5 osób z tego forum będzie na takich kołach jeździć.

Tomek,  gdzie zamawiałeś i w jakiej cenie dynamo SP? Do mnie właśnie idzie jedna sztuka PD-8 32h ze sklepu w DE. Upolowałem za 75 euro z wysyłką na terenie Niemiec  (do rodzinki).

U mnie było trochę więcej problemów ze znalezieniem piasty SP, bo szukałem 24H i to 3 sztuk. Najpierw w DE szukałem, potem dogadałem się z polskim sklepem, żeby ściągnęli specjalnie dla mnie od dystrybutora. Potrzebowałem 3 piasty i wg zeznań to były ostatnie sztuki na 24 (2 czarne i jedna srebrna).
W PL generalnie jest drogo. Wersję 32 pod tarczę można dostać od 390 do 430 PLN.
W Niemczech za to samo cena w okolicach 80 EUR.

Kontaktowałem się  Daveo i zaoferowali budowę koła w cenie 300 zł. Obręcz DT R460 32h  Szprychy DT Competition (części po ich stronie). Dobry deal?

To wyjdzie w praniu, czy dobry Ceny detaliczne części to mniej/więcej 250 PLN.

Na mrdp chcesz to zrobić ?