Skradziono rower

[Bronexx]

Cześć, niedawno ukradli mi szose     
zgłosiłem na policje, ale wiecie jak jest... 
już brakuje mi pomysłów co jeszcze można zrobić..
Tak że jeśli ktoś widziałby  gdzieś białego Treka Alpha 1.1  z wgnieceniem na ramie 
To od razu  proszę o znak ! Kradzież miała miejsce 28 lutego, w Poznaniu, ale chyba nie powinno się ograniczać w poszukiwaniach tylko do okolicy..

[Obis]

A, jak i skąd go ukradli?

[Bronexx]

Był przypięty zapięciem ( najwyraźniej nie wystarczająco grubym )   Na  pół piętrze w kamienicy na Wildzie. Ja mieszkam na trzecim, ostatnie jest czwarte..  Do kamienicy żeby wejść trzeba mieć kod do dwóch bram... Wiec prawdopodobnie  ktoś z mieszkańców dał złodziejowi znak mało tego, na parterze  stoi kilka innych rowerów i nikt ich nie tknął...

[Obis]

Był przypięty zapięciem ( najwyraźniej nie wystarczająco grubym )   Na  pół piętrze w kamienicy na Wildzie. Ja mieszkam na trzecim, ostatnie jest czwarte..  Do kamienicy żeby wejść trzeba mieć kod do dwóch bram... Wiec prawdopodobnie  ktoś z mieszkańców dał złodziejowi znak mało tego, na parterze  stoi kilka innych rowerów i nikt ich nie tknął...

Wilda — I wszystko jasne.
Jak dla mnie zapinanie roweru szosowego, który ma jakąś wartość jest z góry skazane na niepowodzenie. Taki rower to trzymać tylko w domu.

Przenigdy nie zostawiać przed sklepem nawet na sekundę.

[RS]

...
zgłosiłem na policje, ale wiecie jak jest... 

W ubiegłym roku przechodziłem to samo. W biały dzień, w środku miasta. Moje zapięcie uległo w ten sposób, że zamek (nie linka) został zniszczony - chyba rozbity młotkiem, więc raczej zrobił to ktoś nastawiony na rowerobranie.
Na policji mi powiedziano, że nie widzą szans na znalezienie. Z południa Polski podobno kradzione rowery jadą na północ i odwrotnie. Tam, w tzw. dziuplach są demontowane i miksowane z innymi. albo sprzedawane na części.
Nie wydaje mi się, żebyś znalazł swój rower na Allegro albo innym OLX'ie. Kontroluj je, ale większe są szanse, że rower trafi na jakiś bazar, bo złodzieje zwykle nie są idiotami. Nie wiadomo tylko w jakim mieście...
Szczerze współczuję.