Ropa (ON) do czyszczenia ze smarów

[Viracocha]

Ja od lat do czyszczenia używam wyłącznie nafty lub właśnie ON i sobie chwalę. Nie wydaje mi się, żeby jakieś pozostałości miały negatywny wpływ na dalszą eksploatację.

[Król Julian]

No właśnie. Też mam takie przemyślenia. Czasami tylko wycieram bieżnie papierem lub szmatą bez odtłuszczania. Nowy smar i do przodu. Ostatnio patrzyłem w łożysko wymyte ON. Na oko nie było widać ani grama starego smaru. Ciekawe zatem skąd ta popularność benzyny ekstrakcyjnej, która jest bardzo niemiła w użyciu?

[fikołek]

Ja do czyszczenia roweru i części  ze smarów i olejów używam płynu do mycia silników K2 Akra.
Jest bezwonny,biodegradowalny,nie "rozpuszcza"rękawiczek lateksowych tak jak benzyna czy ropa 

[m.arek]

Podziwiam samozaparcia w szejkowaniu.  Trochę mnie dziwi, że nikt nie próbuje smarować łańcucha mieszaniną łoju i parafiny.  Zastanawiam się czy była to metoda kryzysowa w trudnych czasach czy teraz wmówili nam że cudo w butelce jest najlepsze.

[hansglopke]

Cudo w butelce i cudo w pigułce ponad wszystko. Jakość wprost propncjonalna do ceny.

[Borafu]

Używałem takiej mieszaniny (był jeszcze wariant z grafitem)
Nawet w czasach komuny użyłem raz i był to raz ostatni.
Nie umiem ocenić skuteczności, bo upierdliwość stosowania była taka, że nawet gdyby łańcuch stawał się nieśmiertelny i tak bym tego więcej nie użył. Nawet wtedy uznałem że nie chcę powtarzać tej zabawy.
Chcesz to spróbuj sam

[qbab]

Ja do czyszczenia roweru i części  ze smarów i olejów używam płynu do mycia silników K2 Akra.
Jest bezwonny,biodegradowalny,nie "rozpuszcza"rękawiczek lateksowych tak jak benzyna czy ropa 

Ja kiedyś użyłem jakiegoś płynu do czyszczenia silnika na aluminiowej ramie (polerowanej) efekt był taki, że na ramie momentalnie zrobiły się ciemne zacieki, których nie dało się umyć. Aluminium się utleniło. Musiałem polerować ramę.
W rowerze jest sporo aluminiowych części i to doświadczenie oduczyło mnie stosowania tego typu płynów.
Ostatnio czyściłem napęd (łącznie ze zdjęciem kasety) i sama ropa nie dała rady, musiałem skrobać największe zabrudzenia ze sklejonego brudu i starego smaru (pędzelek i szczotka do czyszczenia napędu nie wystarczały).
Zacząłem się zastanawiać nawet nad myjką ultradźwiękową, ale te pozwalające zmieścić kasetę są już nieco za drogie a i skuteczność nieznana.

[Król Julian]

...
Ostatnio czyściłem napęd (łącznie ze zdjęciem kasety) i sama ropa nie dała rady, musiałem skrobać największe zabrudzenia ze sklejonego brudu i starego smaru (pędzelek i szczotka do czyszczenia napędu nie wystarczały).
Zacząłem się zastanawiać nawet nad myjką ultradźwiękową, ale te pozwalające zmieścić kasetę są już nieco za drogie a i skuteczność nieznana.

O rany. Czym ty to smarowałeś - grafitem. Szczerze to otwieram oczy coraz szerzej. Myjka ultradźwiękowa do czyszczenia kasety. Czuje się prowincjonalnie z moją szmatką w garści,

[tomek]

Ja do czyszczenia roweru i części  ze smarów i olejów używam płynu do mycia silników K2 Akra.
Jest bezwonny,biodegradowalny,nie "rozpuszcza"rękawiczek lateksowych tak jak benzyna czy ropa 

Akra jest OK. A jak ma być czyste na perfekt  to po tym można jeszcze ekstrakcyjną i komar nie siada; )

[łatośłętka]

Pozwolę sobie na dygres.:

Im > rowerujesz, tym < myjesz/czyścisz/szejkujesz. Im > myjesz/czyścisz/szejkujesz, tym < rowerujesz.

Tego świadectwa (w oparciu o autentyczne fakty dzieł) na Forum znamy liczne.

Powątpiewałem najpierw, w czyszczeniu, szmarowaniu chuć grzeszną miałem. Z czasem ta prawda i mnie się objawiła, pedanterią, czystością już nie grzeszę. Odtąd
- Wierzę.

[Alek]

Przyznam, jeżdżę kiedy mogę, ale za to strasznymi brudasami co widzą prysznic dwa razy w roku, nie licząc deszczy. Łańcuch czasem przetrę po smarowaniu, ewentualnie zeskrobię ciasto z kółeczek przerzutki...

[qbab]

...
Ostatnio czyściłem napęd (łącznie ze zdjęciem kasety) i sama ropa nie dała rady, musiałem skrobać największe zabrudzenia ze sklejonego brudu i starego smaru (pędzelek i szczotka do czyszczenia napędu nie wystarczały).
Zacząłem się zastanawiać nawet nad myjką ultradźwiękową, ale te pozwalające zmieścić kasetę są już nieco za drogie a i skuteczność nieznana.

O rany. Czym ty to smarowałeś - grafitem. Szczerze to otwieram oczy coraz szerzej. Myjka ultradźwiękowa do czyszczenia kasety. Czuje się prowincjonalnie z moją szmatką w garści,

Kaseta była czyszczona tak dokładnie po raz pierwszy od nowości, czyli jakieś 3 lata. Wcześniej czasami trochę czyściłem szczotką do kasety, ale po jej zdjęciu okazało się że pomiędzy koronkami jest sporo brudu. Może gdybym moczył kasetę dłużej niż kilka minut to poszłoby łatwiej.
A czy smarowałem? wszystkim Na początku najczęściej Rohloffem, troche Finish Line'm czerwnonym a poźniej Brunoxem.
Co do myjki ultradźwiękowej to już wcześniej chodziła mi po głowie. Najtańsze można kupić poniżej 100zł. Gdybym miał pewność, że się sprawdzi to już bym pewnie kupił.

P.S.
Niestety cały trud na darmo bo kaseta nie przyjęła nowego łańcucha. Spodziewałem się tego, ale miałem nadzieję, że może jednak się uda Na szczęście kasetę też kupiłem.