Oświetlenie w namiocie

[Mariusz1987]

Hey mam pytanie,szukam bardzo wydajnej i niewielkiej lampki do namiotu,którą moge zabrać na daleką wyprawe polecicie mi coś ?

[Mariusz]

Czołówka sprawdza się w tej roli doskonale. Ze względu na zainteresowanie osób postronnych, biwakując ograniczam używanie światła do minimum. Podświetlony od wewnątrz "wydajnym" światłem namiot świeci jak miejski neon.
Używam jakiś model Petzl na paluszki oraz dodatkowy moduł ładowany z Usb.

[PABLO]

post usunięty

[emes]

Najlepiej wspominam taką czołówkę. Daje wystarczająco dużo światła do namiotowych operacji i bardzo oszczędnie korzysta z baterii. Czytałem przy niej książki całymi nocami. Ma łatwe przełączanie trybów i wodoodporne pudełko do założenia na pasek.

Polecam szczególnie światło czerwone. Nie oślepia ono tak jak białe i zaraz po wyłączeniu możesz wyjrzeć poza namiot, bez potrzeby oczekiwania aż wzrok przyzwyczai się do ciemności.

Czołówka jest też dyskretna. Świecisz tylko tam gdzie patrzysz i zawsze możesz ją momentalnie zasłonić lub zgasić bo wiesz gdzie sięgnąć. To dość istotne gdy trzeba ukrywać się w krzakach.

[globalbus]

Też polecam czołówkę. Tylko taką, która ma pamięć trybów i nie zaczyna świecenia od najmocniejszego. Najgorsza rzecz, to włączyć taką na maksa przy wybudzeniu.
Mam Fenixa HL50, którą używam również przy grzebaniu w samochodzie i innych tego typu zastosowań. Małe, lekkie, mocne, na paluszki

[Miciek]

Najlepiej wspominam taką czołówkę. Daje wystarczająco dużo światła do namiotowych operacji i bardzo oszczędnie korzysta z baterii. Czytałem przy niej książki całymi nocami. Ma łatwe przełączanie trybów i wodoodporne pudełko do założenia na pasek.

Potwierdzam słowa przedmówcy (przedpisarza). Używałem e+LITE na ostatnich wyprawach do celów namiotowych i świetnie się sprawdza. Po adaptacji wzroku do ciemności, wystarcza naprawdę niewiele światła, żeby wszystko sprawnie ogarnąć w namiocie i okolicy. I też używam zwykle czerwonego światła, żeby się lepiej zamaskować w krzakach.

[Król Julian]

Mam podobny behawioryzm pod namiotem jak Marcin . Również używam Petzla Tikka. Warto kupić czołówkę z światłem czerwonym. Przez namiot jest właściwie niewidoczne a wystarcza do zlokalizowania przedmiotów. Na otwartym terenie światło również szybko znika. Światło białe na campingach. Warto mieć dwie siły świecenia i przysłonę rozpraszającą.

[kawerna]

W decathlonie jest całkiem fajna taniutka czołówka ONnight 100
Włącza się na czerwono, potem słabszy tryb biały, potem mocny tryb biały i wyłączenie