Witam!

[+1]

Cześć!

Na rowerze jeździłem z różną intensywnością między 2000 a 2006r. Na poczatku jeździłem prawie wyłącznie XC, potem doszła szosa w ramach treningów. Trenowałem w nieistniejącej już sekcji kolarskiej KS Orzeł. Po zrezygnowaniu z licencji zawodnika jeszcze trochę ścigałem się amatorsko, aż w końcu wziąłem rozbrat z rowerem.

Wróciłem na rower w 2015 raczej w formie rekreacji i sporadycznych startów w popularnych maratonach na mazowszu. W pierwszy week-end kwietnia br kolega TurystaKolarz zabrał mnie na 'Ni to wyprawę, ni to maraton' zorganizowaną przez olo - była to moja pierwsza wyprawa z sakwami i na pewno nie ostatnia 

Pozdrawiam i do zobaczenia na trasie!
+1

[łatośłętka]

Cześć.

[wiki]

Witam,

[Waxmund]

Cześć. Jak poszło na nitonito?

[olo]

Hej hej, prawidłowy nick 

[Giovanni]

Cześć.
Jak się rano obudziłem i spojrzałem na stół to myślałem, że jesteście nieposprzątanymi naczyniami/butelkami...taki mam wzrok bez okularów
pozdrawiam

[jgkmarcin]

Cześć

[+1]

Cześć. Jak poszło na nitonito?

Niestety nie udało się ukończyć 

Z około 350-cio kilometrowej trasy przejechałem 275 (160 pierwszego dnia i 115 drugiego). Dużo więcej bym raczej nie przejechał tego drugiego dnia i na moje szczęście na trasie wyprawy była stacja PKP z bezpośrednim połączeniem do domu 

Cześć.
Jak się rano obudziłem i spojrzałem na stół to myślałem, że jesteście nieposprzątanymi naczyniami/butelkami...taki mam wzrok bez okularów
pozdrawiam

Super sie spało na tym stole  Drugi nocleg za to już surwiwalowo, na ziemi (też było OK) 

[TATANKA]

Cześć 

[Młody]

Cześć