Autor Wątek: Pompka rowerowa awaryjna  (Przeczytany 22624 razy)

Offline Mężczyzna furman

  • Wiadomości: 2265
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 02.09.2010
    • http://www.szybkitowar.pl
Odp: Pompka rowerowa awaryjna
« 18 Kwi 2017, 16:39 »
Czy Wy trochę nie przesadzacie? Ciśnienie owszem sprawdzam, ale tylko gdy pompuję stacjonarką w domu. Na wycieczce, wyprawie pakuję ile dam rady i jadę dalej. Jeszcze by tego brakowało żebym manometr musiał zabierać. Machnięć też nie liczę, przez ostatnie kilkanaście lat trochę pojeździłem po świecie..wygląda na to , że w dużej części na za małym ( tak sądzę) ciśnieniu :)
Dobrych pompek jest bez liku i jeszcze więcej. Ja używam Decathlonowskiej bo często gubię, a ta jest tania i całkiem przyzwoicie pompuje. Mam też jakiegoś Topeaka ..chyba Racor..coś tam. Fajna, z wężykiem, pompuje....normalnie bym powiedział :)
Rowery i kobiety to moje podniety
Podjazdy i dziewczyny to moje dyscypliny

Offline Mężczyzna 4gotten

  • Wiadomości: 1838
  • Miasto: Stargard
  • Na forum od: 26.08.2012
Odp: Pompka rowerowa awaryjna
« 18 Kwi 2017, 16:52 »
Zacząłem liczyć po tym jak "wysadziłem" dwie dętki. Nie wracało mi się wtedy przyjemnie z buta w nocy, deszczu i zimnie. I w butach z szosowymi blokami...
dalej przed siebie... najlepiej po asfalcie ;-)

Offline Mężczyzna furman

  • Wiadomości: 2265
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 02.09.2010
    • http://www.szybkitowar.pl
Odp: Pompka rowerowa awaryjna
« 18 Kwi 2017, 16:56 »
Ręczną pompką "wysadziłeś" dętkę w kolarce? Masz łapę.
Rowery i kobiety to moje podniety
Podjazdy i dziewczyny to moje dyscypliny

Offline Mężczyzna 4gotten

  • Wiadomości: 1838
  • Miasto: Stargard
  • Na forum od: 26.08.2012
Odp: Pompka rowerowa awaryjna
« 18 Kwi 2017, 17:04 »
To raczej zasługa pompki. Akurat wtedy obydiwe dętki strzeliły u podstawy zaworu.
Zazwyczaj tak mam, że dokręcam np coć na maxa i jeszcze pół obrotu, tak dla pewności.
dalej przed siebie... najlepiej po asfalcie ;-)

Offline Mężczyzna furman

  • Wiadomości: 2265
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 02.09.2010
    • http://www.szybkitowar.pl
Odp: Pompka rowerowa awaryjna
« 18 Kwi 2017, 17:10 »
No ale w szosie to problem polega raczej na tym, że jest problem dobić do odpowiedniego ciśnienia, a nie odwrotnie. Większość pompke ręcznych bez problemu bije 50-60 PSI, wyżej zaczynają się już problemy.
Rowery i kobiety to moje podniety
Podjazdy i dziewczyny to moje dyscypliny

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10799
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Pompka rowerowa awaryjna
« 18 Kwi 2017, 17:30 »
Zazwyczaj tak mam, że dokręcam np coć na maxa i jeszcze pół obrotu, tak dla pewności.
Jak się ma krzepę to można tak, jak się nie ma to zostaje dokręcać z sensem  ;)

Offline Mężczyzna memorek

  • Wiadomości: 2688
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 12.05.2007
Odp: Pompka rowerowa awaryjna
« 18 Kwi 2017, 18:50 »
Osobiście polecam przetestować z nowa pompką ile razy porzeba machnąć aby napompować dętkę do porządanego ciśnienia.
Mam trzy rowery, w każdym inny rozmiar opony. Musiałbym mieć zapisane te pomiary, bo przecież nie spamiętałbym.  ;D

Ja używam Decathlonowskiej bo często gubię
Przy każdym rowerze mam właśnie taką. Właśnie dlatego, że często gubię.

Marek

Offline Mężczyzna m.arek

  • Wiadomości: 2556
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.03.2014
Odp: Pompka rowerowa awaryjna
« 18 Kwi 2017, 19:18 »
Ja mam pompkę Crank Brothers. Lekka, mała, raz używana.
Manometry mam dwa, jeden w palcach, a drugi w  d...e ;)

Offline Mężczyzna AdrianU

  • Wiadomości: 188
  • Miasto: Śląsk
  • Na forum od: 12.05.2016
Odp: Pompka rowerowa awaryjna
« 18 Kwi 2017, 19:35 »
Jeśli ktoś szuka czegoś naprawdę kompaktowego to polecam Blackburn Airstik SL. Mieści się nawet w najmniejszej rowerowej kieszonce, ze mną jeździ od ponad dwóch lat, użyta dwa razy :D

Offline Mężczyzna marek.dembowski

  • Wiadomości: 1675
  • Miasto: Ogrodzieniec
  • Na forum od: 06.04.2007
Odp: Pompka rowerowa awaryjna
« 18 Kwi 2017, 20:51 »
polecam Blackburn Airstik SL
...użyta dwa razy
Też mam taką ale jeszcze nie miałem okazji (potrzeby) jej użyć, więc nie mam odwagi jej polecać. Podobno jest bardzo wydajna jak na takie maleństwo. No i pompuje do 11 bar :o
...prawie wszyscy pytają: "Ile przejechałeś?" a ja wolałbym usłyszeć np. "Co ciekawego zobaczyłeś?"... - Michał Sitarz

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7469
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Pompka rowerowa awaryjna
« 18 Kwi 2017, 22:32 »
No, no ale nauka wchodzi. Ja tak się zastanawiam bo awaryjnie to takiego "szczeniaczka" Meridy wożę. Małe, lekkie, tanie ale ma wężyk, co jest bardzo praktyczne. Ale kiedyś się zastanawiałem, że na wycieczce np tygodniowej to ciśnienie może w oponkach już spaść i czy nie warto wozić z sobą manometru, ale osobnego.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna zws

  • Wiadomości: 287
  • Miasto: Jelenia Góra
  • Na forum od: 10.10.2015
Odp: Pompka rowerowa awaryjna
« 20 Kwi 2017, 05:55 »
Odkąd ją mam (3 lata) nie złapałem kapcia więc nie używałem.

A działa ? ;)
U mnie niedoskonałość przynoszących szczęście pompek i łatek jest taka, że kleje nie kleją (wysychają) a pompki nie pompują kiedy trzeba. :)
Pozdrawiam, Zbyszek

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7469
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Pompka rowerowa awaryjna
« 20 Kwi 2017, 08:35 »
A działa ? ;)
U mnie niedoskonałość przynoszących szczęście pompek i łatek jest taka, że kleje nie kleją (wysychają) a pompki nie pompują kiedy trzeba. :)
To tak jak moje wycieraczki w samochodzie. Zawsze się psują jak akurat pada deszcz.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna kawerna

  • Piotr(ek) Hrehorowicz w realu
  • Wiadomości: 1941
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 22.09.2013
Odp: Pompka rowerowa awaryjna
« 20 Kwi 2017, 14:13 »
A działa ? :wink:
U mnie niedoskonałość przynoszących szczęście pompek i łatek jest taka, że kleje nie kleją (wysychają) a pompki nie pompują kiedy trzeba. :icon_smile:


Działała w zeszłym roku. Wtedyż to poratowałem kogoś tą pompką. Ale co do łatek, możesz mieć rację. Mają z pięć lat więc pewnie wyschły. 
... i stałem się social-rowerzystą... Anachronicznie lubię trójrzędowe korby i małe kasety ;)

Offline Mężczyzna furman

  • Wiadomości: 2265
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 02.09.2010
    • http://www.szybkitowar.pl
Odp: Pompka rowerowa awaryjna
« 20 Kwi 2017, 16:53 »
Byłem wczoraj w Bikershopie i mając w pamięci ten temat zerknąłem na pompeczki jakie tam mieli wstawione. Jakoś specjalnie nie potrzebowałem, ale wpadła mi w oko fajna pompeczka Lezyne Lite DRIVE HP S ABS 160psi. Muszę powiedzieć, że mi się naprawdę spodobała, chłopaki zaczęli mi opowiadać, że to ostatnia sztuka i dobra cena. No to kupiłem, w domu zajrzałem do neta i taki model znalazłem w kilku cenach 140-189 zł. Mnie kosztowała 149 więc cena dobra...ale obiektywnie patrząc to jednak drogo lub nawet bardzo drogo jeśli chodzi o pompkę ręcznę.

Natomiast co do samej pompki to REWELACJA. Wykonanie świetne, leciutka, chowany i odkręcany wężyk. Oczywiście wraz z pompką uchwyt do ramy z zabezpieczeniem przed wypadnięciem. Uszczelka zabezpieczającą tłok przed syfem. Sam tłok chodzi leciutko, mała średnica powoduje, że trzeba się trochę namachać, ale muszę przyznać, że nie miałem jeszcze tak lekko chodzącej pompki. Testowałem ją na kole 29 z oponą 2,2 więc trochę tej pary trzeba było wpuścić, a jakoś nie odczułem tego negatywnie.

Jeśli kogoś nie boli półtorej stówy to polecam. Przynajmniej teraz, nie wiem jak będzie się zachowywywać po kilku latach ale sądząc po materiałach i jakości wykonania zapowiada się dobrze.
Rowery i kobiety to moje podniety
Podjazdy i dziewczyny to moje dyscypliny

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum