Islandia w obiektywie

[suchyy]

Co za symbioza

[Remigiusz]

A jak apetyt rośnie, zwłaszcza że loty z Gdańska uruchomili  

[marek.dembowski]

Piękne zdjęcia
Miejmy nadzieję, że suchyy mieszka dostatecznie daleko i nic mu nie grozi

[suchyy]

suchyy mieszka daleko i na razie nic mi nie grozi
Zdjęcia z Big Picture jak zwykle super, chociaż większość jeszcze z tej pierwszej erupcji.
Jeśli chodzi o zdjęcie numer 6 to podpis mówi, że droga została zniszczona przez wodę, ale z newsów wczoraj dowiedziałem się, że Islandczycy sami niszczyli drogi, żeby umożliwić wodzie odpłynięcie do oceanu i ocalić most ze zdjęcia numer 4.

No i ironia losu, że pół europy zamknęło lotniska, a jedno jedyne na Islandii ciągle czynne Chociaż setki ludzi i tak tam utknęły bo nie mogą polecieć do swoich krajów.

Kilka filmików pokazujących głównie powódź:

http://visir.is/article/20100414/FRETTIR01/366638533
http://mbl.is/mm/frettir/sjonvarp/index.html?media_id=48310
http://mbl.is/mm/frettir/sjonvarp/index.html?media_id=48320

Zdjęcia pyłu:
http://visir.is/article/20100415/FRETTIR01/53770051

I na koniec dowcip który krąży w Islandii:

Britain: Iceland are you crazy?!? Why did you send us volcanic ash ? Our airspace has shut down.

Iceland: What ? That's what you asked for isn't it ?

Britain: NO! We said cash! Cash you dyslexic idiot. CASH!

Iceland: Woooops...


I małe wytłumaczenie o co chodzi:
Od wielu miesięcy Anglia domaga się od Islandii spłacenia zobowiązań internetowego banku Icesave. O niczym innym się tu nie mówiło przez dłuższy czas. W alfabecie Islandzkim nie ma litery C, stąd z Cach zrobił się Ash

[suchyy]

No to kontynuujemy temat

Z Islandii wróciłem już daaaawno temu ale do teraz nie uwinąłem się z całym materiałem fotograficznym który stamtąd przywiozłem. Doszedłem do wniosku, że czas z tym kończyć i wrzucam to co mam Tzn. na blogu o którym jest ten temat zostają fotki 'ogólno Islandzkie', ale dorzucam dwie galerie z Islandzkich wypraw.

Najpierw z trekingu przez interior. W skrócie: 22 dni, ok 350 km, głównie pustynie, ale też rzeki lodowcowe i inne atrakcje
Galeria na flickr:
http://www.flickr.com/photos/75227967@N00/sets/72157625043745523/show/

A następnie 2 tygodnie autostopem dookoła Islandii:
http://www.flickr.com/photos/75227967@N00/sets/72157625468049264/show/

No i kilka fotek dla zachęty i artystyczna podglądowa mapka w wykonaniu Natalii (która była ze mną na obu tych wyprawach i jest bohaterką większości zdjęć )

[Natalia]

E! Jedynym bohaterem tego trekkingu może być tylko Farfocel, który dzielnie walczył z islandzkimi wichurami i mimo mocnych porywów, ani razu się nie ugiął! Farfocel ma zresztą korzenie rowerowe, bo został uszyty z pokrowca mojej starej sakwy na kierownicę, a więc nie jest to byle kto!

Szkoda tylko, że tak pokochał islandzkie wiatry, że postanowił tam już zostać...

[cinek]

No, powiem Jakubie, że kopara mi opadła. Oko to Ty masz...

[bix]

Dostajecie oboje oficjalnego HEJT'a ode mnie!  :twisted:










PS. Po prostu wam niesamowicie zazdroszczę!

[Janus]

Już miałam postanowione, że na następną wyprawę opuszczam zimną północ i wybieram się na południe... Ale chyba zmienię zdanie
Suchyy - boskie zdjęcia!!

[Pustelnik]

Piękne zdjęcia pięknego miejsca na ziemi.

[Remigiusz]

j.w.  

[Robert]

Cieszycie oczy

suchyy, te zdjęcia są z RAWów? Korzystałeś z filtrów?

Jak słiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiitaśnie - mam takie same buty jak Natalia   tylko kolor inny

[cinek]

Ja mam taką bluzę zieloną, tylko rozmiar inny

[suchyy]

Cieszycie oczy

suchyy, te zdjęcia są z RAWów? Korzystałeś z filtrów?

Wszystkie zdjęcia z RAWów. Nie posiadam żadnych filtrów na obiektywy, jeśli o takie pytasz.

Dzięki za opinie

[Natalia]

Dobre buty i dobra bluza, co chłopaki?
A buty w ogóle kupiłam zaraz przed wyjazdem i wyszłam w nich ze sklepu i cały jeden dzień specjalnie nosiłam w Zakopcu. Obtarły, ale za to raz Za parę dni na Islandii były już idealne. Kuba po swoich Hanwagach miał jakieś pęcherze po paru dniach, a u mnie nic  przez cały trekking