Zachęcony opisami, pojechałem ostatnio odcinkiem Velo Dunajec: Krościenko - Nowy Targ.
Pogoda dopisała, trasa również - oceniam ją na 9/10 (odejmuję punkt za barierki).
Wracając pojechałem dookoła Jeziora Czorsztyńskiego nie trasą VD, tylko północną stroną. Niestety nie zauważyłem, że w końcowej części trzeba skorzystać z promu, przez co zrobiłem mocny podjazd pod Czorsztyn i później wróciłem drogą do Sromowców Wyżnych.
Kilka zdjęć z wyjazdu:
Pierwszego dnia była super pogoda:
Drugiego dnia rano wszystko tonęło w mgle:
Ale ostatecznie się rozpogodziło:
(zdjęcia robiłem w różowych okularach
)
Polecam ten szlak, a w każdym razie ten odcinek.