Ciemność ogromnie pomaga w biwakowaniu na dziko.
Teraz jest fajna pora na dzikie biwakowanie
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.
Cytat: emes w 21 Wrz 2017, 01:12Teraz jest fajna pora na dzikie biwakowanieTeraz to lasy roją się od grzybiarzy, więc wcale nie jest tak idealnie
Im bliżej ludzi tym gorzej. Równie dobrze w tym land roverze mógłby być jakiś idiota, albo banda idiotów przez których mogą być problemy.
W nocy to raczej trudno spotkać grzybiarza
/.../ - wędkarze! /.../ i oczywiście gadali o zyciu, a wiecie jak woda niesie...
Rozbijając się przy drodze warto zrobić to na wzniesieniu powyżej jej poziomu. Trzymetrowa skarpa to już luksus, który chroni przed wzrokiem kierowców i ogranicza hałas. (O zaletach biwaku na górce podczas deszczu chyba pisać nie muszę.)
W tym roku komuś, kto rozbił się przy ścieżce, jakiś poranny spacerowicz krzyczał "pobudka" czy jakoś tak. Nie wiem czy to nie Kot opisywała.
W środku pola kukurydzy też może być fajnie. Tu dopiero wyobraźnia ma pole do popisu.
Podziwiam Cię za spanie samej w lesie. Ja do tego chyba nie dorosnę.
Cytat: emonika w 18 Paź 2017, 14:11Podziwiam Cię za spanie samej w lesie. Ja do tego chyba nie dorosnę.Wróć do swojej przygody. Przecież to właśnie był Twój problem.