Autor Wątek: Kobieta - samotnie - namiot - dziko - Polska  (Przeczytany 110763 razy)

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8786
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Tłumaczenie /.../

Sprostowanie/wyjaśnienie.

Wpis "Widziałem przekonujące /tj. wiarygodne/ reklamy ..." tego typu produktów postrzegać można tylko w formie żartu.
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8786
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
/.../ nie tip do paznokci /.../

Tu mówią na to tips, l.mn. tipsy.

Sprawne auto wartości 2 tysi zaciekawia.
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Julia_M

  • Gość
Odkopuje wątek, bo sprawa jest piękna i myślę, że warto pielęgnować temat samotnych podróży. Przede wszytskim uważam, że trzeba mieć w sobie wiele odwagi. Głośno bylo o samotnym rowerzyście poćwiartowanym gdzieś w Ameryce Południowej, skradzionych rowerach, skradzionych rzeczach, dokumentach, wiadomo wiele rzeczy może się wydarzyć w trakcie podróżowania. Ale od czegoś trzeba zacząć- sama 2 lata temu wybralam się na pierwsze wżyciu samotne wakacje. Dość miałam już czekania na wszystkich, dostosowywania się, uzależniania tego co chce i czego oczekuje od decyzji pozostałych członków ekipy. Jasne, wakacje w grupie są super, ale keidy chce się pobyć samemu to najgorsze wyjście z możliwych. Zapakowałam rower do pociągu- trasa z Katowic do Gdańska. Tam przenocowałam u znajomych i nastepnego dnia- tramwajem wodnym, bo czemu nie (polecam, fajna przeprawa) na Hel. Z Helu przez 10 dni podróżowałam do Świnouścia. Trase można zrobić szybciej, ale w moim przypadku w połowie drogi dopadł mnie kryzys i samotność czy to wszystko ma sens. Przepiekne trasy rowerowe, różnych długości o różnych tematykach. Polecam także Wielką Trasę Wiślaną oraz Szlak Orlich Gniazd. Wielu wspinaczy, miejsce z historią, ale także ciekawa możliwość wypadu na 2-3 dni.

Również polecam historię Marysi Garus, która podróżuje samotnie z Alaski do Ameryki Południowej. Trasy chyba jeszcz nie skończyła. ale i tak- czapki z głów
https://www.facebook.com/solowomancyclist/

Offline Mężczyzna Rado

  • Wiadomości: 1487
  • Miasto: Lublin
  • Na forum od: 25.05.2011
Dobrze, że odkopałaś ten wątek. Przynajmniej go sobie przypomniałem :) I od razu polecam na "nocne szelesty" poza namiotem wsadzenie sobie w uszy stoperów - idealnie tłumią dźwięki z zewnątrz. Sprawdza się to również podczas noclegów w większym gronie podróżników, gdzie niektórzy dosadnie chrapią :)

Na podjazdach się męczę, na zjazdach odpoczywam, a na płaskim po prostu pedałuję :)

Offline Mężczyzna Rowerownik

  • Wiadomości: 594
  • Miasto: Okolice Wrocławia
  • Na forum od: 18.05.2014

Również polecam historię Marysi Garus, która podróżuje samotnie z Alaski do Ameryki Południowej. Trasy chyba jeszcz nie skończyła. ale i tak- czapki z głów
https://www.facebook.com/solowomancyclist/

Zuch Dziewczyna! Poezja widoki!
W końcu coś konkretnego w tej forumowej papce.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum