Macie jakieś pomysły jak dokładnie można taką trasę poprowadzić?
Ale tak generalnie w możliwie prostej linii, czy bardziej dziczą niż cywilizacją (bo wtedy nie będzie prosto)?
Chyba że oczekujesz, ze ktoś siądzie i będzie wam planował setki kilometrów trasy wyszukując leśne dróżki i szlaki piesze, do tego doradzając, który odcinek przejść pieszo i gdzie wynająć kajak?
"Słuchaj Mateusz, ja mieszkam pod poznaniem i moja ulubiona trasa to "stąd dotąd". Jeżdżę tam regularnie bo mi się podoba ze względu na..., a tutaj i tutaj jest taka buda, w której zawsze rozkładam sobie namiot albo robię przerwę na obiad", albo "ja kajaki zawszy wypożyczam u Pana Waldka i pływam nią na tym odcinku, bo jest..., aaa i pamiętaj, że Mietek przycina na cenie a kamizelki ma dziurawe - dlatego lepiej, żebyś pytał Waldka"
"Słuchaj Mateusz, ja mieszkam pod poznaniem i moja ulubiona trasa to "stąd dotąd".
Hel i "rzadko uczęszczane ścieżki"? To chyba w październiku.
koniec na Śnieżce. <CIACH> Pomorze ktoś?