Co prawda w niedzielę miałem pracować, ale że pogoda figla spłatała to wolne wpadło. Siedzieć w domu sensu nie było, no to co robić? Samemu jechać na kajak bym się nie odważył, pochodzić/pojeździć gdzieś po Jurze w długi weekend niekoniecznie. Czyli zostaje dalsza rowerowa tras, jednak nie chciałem podjeżdżać samochodem, a kondycja coś słabiutka ostatnimi czasy. Powyższe wybór mocno ograniczało do wyjazdu gdzieś na +/- północny-wschód i po obejrzeniu mapy zdecydowałem się na trochę zmodyfikowaną powtórkę wycieczki do Nagłowic.
Oczywiście okolice doskonale znane i lubiane
odkrywczy był tylko mały "polny" kawałek między Słupią a Raszkowem.
Dystans ok. 141km, czas ok. 7:45h (całego wyjazdu z postojami włącznie)
Włodowice - Bliżyce - Staromieście - Gródek - Łysaków - Secemin - Bałków - Radków - Nagłowice - Rożnica - Słupia - Obiechów - Rokitno - Kostkowice - Włodowice
Pełna fotorelacja (52 fotki z opisami i linkami): http://jurapolska.com/wycieczki/rowerowa_30042017.phpMapa wycieczki wygenerowanej na GPSies.com
Z Brzozowej Góry do Staromieścia już od kilku lat w dół prowadzi taki wąski i doskonały asfalt.
Pilica powyżej Łysakowa - na wysokości krzaków na zakolu zazwyczaj jest super piaszczysta plaża i woda po kolana.
Secemin, widok z wyspy na pierwotnie gotycki kościół pw. Świętej Katarzyny i Jana Ewangelisty
Pomnik Mikołaja Reja w Nagłowicach.
Pałac w Rożnicy - największa niespodzianka podczas całej wycieczki.
Wracam w Dolinę Górnej Pilicy
Wiosenno-letnia okupacja Zalewu Dzibice ruszyła.