Nie wiem kiedy znajdę 2 godziny na przesiedzenie przed youtube a z tego co widziałem w opisie filmu to poruszonych tematów jest dużo więcej ale sam główny temat mnie interesuje.
O ile da się znaleźć sporo przepisów jak się przygotować do półmaratonu czy maratonu biegowego to takich "przepisów" na przejechanie 300 czy 500 km na rowerze już jest mniej. Da się znaleźć opnie, że wystarczy sporo jeździć - ale co to jest sporo? Że wystarczy po 30 km codziennie a zaraz pod tym opinię, że nie wystarczy. Na 500 km pewnie się nie porwę bo nie wiem czy nie byłoby to zbyt ryzykowne zdrowotnie ale 300 za mną chodzi. Tylko chciałbym to zrobić rozsądnie.
Jakie są wasze przepisy? Jest jakiś krótszy przejazd który byłby testem czy idąc na całość można się na te 300/500 km pokusić?