1500 pięknych i przyjemnych kilometrów. Andaluzja i Murcja kwiecień 2017.

[massi]

Witam

Jak w tytule, taka była ta wycieczka: przyjemna, piękna, słoneczna i kolorowa.
Mam nadzieję, że zdjęcia i opisy chociaż częściowo oddadzą ten klimat.

Poniżej link do śladu GPS i zdjęć (w metadanych są podane lokalizacje danego zdjęcia)
Trasa 1500 kilometrów i 23000 metrów w pionie.

http://www.gpsies.com/map.do?fileId=nzuyiwqkrnjzfisi

https://goo.gl/photos/bY29MHsFuU823jUN7


Głównym celem wycieczki miało być wzmocnienie kolana po ciężkiej kontuzji narciarskiej.
Termin powrotu na rower był wyznaczony więc zostało wybrać tylko kierunek - padło na południową Hiszpanię.

O Hiszpanii i jej mieszkańcach mógłbym mówić same pozytywy (jeden minus zawarłem w opisie zdjęć)

Kolarz jest tam traktowany, jak święta krowa czyli niezależnie co schrzani na drodze to i tak wszystko uchodzi na sucho a kierowcy jeszcze cię pozdrowią (niekoniecznie środkowym palcem) z uśmiechem.
Bezpieczeństwo na drogach, aż do przesady, czasami na lokalnej drodze przez kilka minut auta nie wyprzedzały mimo, że z przeciwka nic nie jechało i manewr można by wykonać ze 100 razy.
Na bardziej uczęszczanych drogach, odstęp podczas wyprzedzania od kolarza to najmniej 1,5 metra - ZAWSZE.

Zapraszam do obejrzenia zdjęć, przy większości starałem się coś napisać.
Zdjęcia wyświetlają się chronologicznie więc oddają dobrze etapy podróży.

Pozdrawiam
Massi

 

[WujTom]

Piękne zdjęcia, fajna traska.

[EASYRIDER77]

super wyprawa. Piękne tereny kolorystycznie niesamowite.

[łatośłętka]

B. fajne!

[marek.dembowski]

Pięknie tam Widzę, że na prawdę wybrałeś znakomity termin na wyjazd. Świetna pogoda i mało turystów. Krajobrazy i widoki przepiękne, aż zazdroszczę Ci tych chwil . Skąd wiedziałeś, że tam jest tak ładnie? Zaplanowałeś trasę wcześniej czy pojechałeś na żywioł? Widzę też, że nie żałowałeś sobie podczas tego w wyjazdu . Czy to znaczy, że ceny dostępne są  dla "zwykłych" ludzi?

[poziom]

Bomba!

[massi]

marek.dembowski . Co do terminu to chyba faktycznie dobrze trafiony odnośnie temp. i braku opadów
Nie bardzo bym się tam chciał znaleźć w lipcu lub sierpniu, pewnie jest, jak w piekarniku.

Turystów faktycznie minimalna ilość co miało swoje plusy bo żadne służby nie kontrolowały plaż.
Na wszystkich oznaczonych plażach jest zakaz rozbijania namiotów ale spałem na kilku takich i nie było problemu, oczywiście jak było to możliwe to starałem się wybierać dzikie zatoczki.

Trasę na każdym wyjeździe planuję z dnia na dzień, jeśli dany region przypadnie mi do gustu to bardziej szczegółowo, lokalnymi trasami go eksploruję. Dzięki takiemu podejściu zawsze dużo się dzieje i w nietypowe miejsca można trafić.

Na tym wyjeździe wszystko się zgodziło poza budżetem na jedzenie  😄 Muszę przyznać, że to był najbardziej wyluzowany wyjazd ze wszystkich na, jakich do tej pory byłem a dobre jedzenie miało swój w tym udział.
Sklepy, bary były  w każdej nawet najmniejszej miejscowości.
Ceny w marketach średnio wyższe o 20 proc. niż w Polsce.
Oczywiście nie stołowałem się w restauracjach dla turystów w nadmorskich kurortach a raczej w barach dla lokalsów.
Ceny bardziej niż przystępne, pół kurczaka z rożna lub burger z rewelacyjnym mięsem to koszt około 3,5 euro.

Sęk w tym, że jadłem dużo i często.  No ale cóż w tak pięknych okolicznościach przyrody nie mogłem sobie odmówić  😄

Massi

[jgkmarcin]

Malownicza wyprawa
Jest kilka zdjęć "kalendarzowych", ale niestety bez roweru.

[skrzysie.k]

Dzięki za zdjęcia. Oj, miałeś gdzie poszaleć ;-)

[średni]

Bardzo fajny wypad.Parę lat tam śmigałem TiR-em super kraj i ludzie zawsze i w każdej chwili mógłbym tam zamieszkać i zawsze powtarzam że Niemcy powinni być jeszcze za Portugalią bo tam by już nikt nie jeździł .Ac do:

Sęk w tym, że jadłem dużo i często
Porównamy i sprawdzimy jeśli pojawisz się na Zlocie

[outsider]

Możesz coś podrzucić o transporcie? Domyślam się że samolot ale jakie linie i ceny?

[massi]

średni:  na zlocie jest duża szansa, że się pojawię (z buteleczką cytrynowego nektaru... znanego z Anty-Wyprawki ).

outsider: Przelot z Warszawy do Alicante liniami Wizzair.
Bilety w obydwie strony 140pln plus 260pln za bagaż sportowy. (ceny ze zniżką na kartę Wizzair,  cena karty około 140pln- karta ważna przez 12mc. )
W ramach bagażu sportowego spakowany rower plus 3/4 całego bagażu (w kartonie rowerowym).
Na pokład zabrana 1 sakwa w ramach bezpłatnego. małego bagażu podręcznego.

Przelot tymi liniami z taką opcją pakowania przetestowany już nie pierwszy raz i zawsze bezproblemowo.

Massi

[skrzysie.k]

średni:  na zlocie jest duża szansa, że się pojawię (z buteleczką cytrynowego nektaru... znanego z Anty-Wyprawki ).

Massi ... po tej deklaracji, nie ma przeproś ... widzimy się na Zlocie! :-)

[gkeb]

outsider: Przelot z Warszawy do Alicante liniami Wizzair.
Bilety w obydwie strony 140pln plus 260pln za bagaż sportowy. (ceny ze zniżką na kartę Wizzair,  cena karty około 140pln- karta ważna przez 12mc. )
W ramach bagażu sportowego spakowany rower plus 3/4 całego bagażu (w kartonie rowerowym).
Na pokład zabrana 1 sakwa w ramach bezpłatnego. małego bagażu podręcznego.

Przelot tymi liniami z taką opcją pakowania przetestowany już nie pierwszy raz i zawsze bezproblemowo.

Massi

A co zrobiłeś z kartonem po przylocie? Chyba go nie woziłeś całą drogę by zapakować rower na powrót.

[yoshko]

Na śladzie widać jak chowa go na 2 km w krzaki i wyjmuje na 1416 km.