No i jak mnie rozgryźli szybko
Swoje zdjęcie jak wkleję to będzie znany kolarz. A poza tym jestem dosyć łady :mrgreen: Szczególnie jak nogi przed wyścigiem ogolę i ładnie się ubiorę. Znowu ktoś się natnie.
Spoko, coś wymyślę żeby był normalny avatar
No i koleżankę zaproszę, ale nie róbcie sobie nadzieji bo ona trochę asertywna jest. No i nie odpowiadam za to co ona wklei w avatar.
Edit:
Co do wycieczek rowerowych
Nie mam czym się pochwalić bo my to tak jak śmigamy ze 60 na godzine to nie mamy czasu podziwiać widoków i robić postojów na fotografię, chociaż to moja pasja jeszcze starsza niż rowery. Jeżeli wam nie przeszkadza to mogę coś powklejać i popisać ale to byłyby relacje samochodowe takie.
Braki w tych rowerowych dopiero planuję nadrobić.
Kurde no. Ja nawet roweru z bagażnikiem nie mam. Bo takie ciut większe od lampki pod siodełkiem chyba się nie liczy, co?