Witajcie po przerwie,
długo mnie tu nie było ale zapewniam, że z sakwiarstwa nie zrezygnowałem.
Może ktoś mnie jeszcze tu pamięta z okazji organizowanych dla forumowiczów Kinderwyprawek w Kołobrzegu, Gościnie i pod Berlinem. Jak ten czas leci.
Pozdrawiam was serdecznie.
Pociechy nam podrosły, chodzą do szkoły (w sumie to mój chłopak nie chodzi bo zdecydowaliśmy się na Edukację Domową) i tak czas sobie płynie. Dzieci są już starsze i kinderwyprawki już do nich nie przemawiają więc zaczęliśmy z żoną planować rodzinny roczny objazd USA na rowerach.
Stąd ten wątek.
Proszę was drodzy forumowicze o kilka porad, bo wiem, że nasza forumowa społeczność przepełniona jest, jak to powiedział kapitan Wagner w filmie CK Dezerterzy, "najsprytniejszymi na tej szerokości geograficznej łazikami" (doczytałem się że Wilka już nie ma ale ponoć nie ma też ludzi niezastąpionych) i moje pytania oraz dylematy różnego typu będę mógł z wami skonsultować oraz uzyskać fachową pomoc.
Problem number 1.
Wizy do USA
ponoć można sobie zarezerwować konkretną datę wizyty w Wawie na rozmowę wizową.
czy to prawda?
cnd
z góry dziękuję wam za pomoc i pozdrawiam z Kołobrzegu
Maciek z rodziną