Cytat: banan307 w 26 Maj 2017, 08:32...Chyba, że za 1000 znajdę coś faktycznie dobrego, ale zapewne trzeba będzie doliczyć jakiś pakiet startowy.Gdybym potrzebował roweru na kołach 28 i miał tysiąc w kieszeni, to bez dłuższego zastanowienia brałbym coś takiego:http://allegro.pl/stepperwolf-tao-cross-i6832242851.html#thumb/1Wiem, wiem, jestem dziwakiem z tą moją sympatią do retro, ale tutaj to też ze względów praktycznych. Współczesne rowery za mniej niż 3k (nowe, w sklepie) nawet nie zbliżą się jakością do tego Stepperwolf'a.Rama lekka, solidna, uznanego producenta, wideł chyba z gwintem pod bagażnik, STX RC w większości...Sztyca i mostek chyba kowadłowate, ale i tak waga (jeśli jest prawdziwa) jest bardzo fajna.No i ma wilka w nazwie - będzie szybko jeździł
...Chyba, że za 1000 znajdę coś faktycznie dobrego, ale zapewne trzeba będzie doliczyć jakiś pakiet startowy.
"Podrapany na widelcu" to jest problem?Serio? Jak bym wiedział że ten rower ma być do lansu, a nie do jazdy to bym nic nie pisał.
"wilk" to dobra marka?
Raczej ciężko lansować się czymś do 1500 zł w założeniu.Ok, ten rowerek "wilk" to dobra marka?
Oczywiście są pewne ograniczenia, ale one występują też we współczesnych konstrukcjach - choćby konieczność zgrania menetek/tylnej piasty/kasety.Nie wiem co chciałbyś wymieniać, więc trudno mi odpowiedzieć szczegółowo. Ja bym takiego roweru nie psuł współczesnością ponad konieczne minimum. Czyli nowe opony, klocki, kasetę, łańcuch raczej bym wymienił na nowe, bo traktuję to jak części "eksploatacyjne", ale resztę starałbym się utrzymać z grubsza w zgodzie ze stylem/rocznikiem. W tym rowerze (gdybym to ja go kupił) wymieniłbym, oprócz wypisanych wyżej, także siodełko, sztycę i mostek z uwagi na dużą wagę (chyba że mylnie je identyfikuję), ale też na retro.To nie jest rower, którym się wylansisz na dzielni, ale docenią go zorientowani w temacie. Przy dobrym traktowaniu będzie wiernie służył wiele lat, o ile nie jest zajechany, a tego na fotkach nie widać.Jest duża szansa, że lakierowi wystarczy dobra polerka i będzie wyglądał przyzwoicie. Zresztą takie blizny dodają rowerowi terenowemu uroku - ja takie lubię. Nie sądzę żebyś natrafił na jakiś problem różnicy standardów, który nie byłby do rozwiązania w bardzo rozsądnych pieniądzach. To bardziej współczesny rower niż Ci się wydaje. Gdy był produkowany musiał być wysoko na liście - ponad STX RC był tylko LX i XT. XTR'a nie liczymy, bo to delikatny osprzęt ścigancki.Mam parę rowerów retro (wprawdzie MTB, ale tutaj takie porównanie ma sens) i nie mam żadnych technicznych problemów z ich restauracją i utrzymaniem.Wolałbym jednak nie brać na siebie żadnej odpowiedzialności i jeśli po zakupie się okaże, że to trup, to pewnie nie będę chciał pokrywać kosztów remontu ed.Zerknąłem na Twojego Peżota i wygląda na to, że jesteś dość wysoki. Rama pewnie przynajmniej 19 i sztyca mocno wysunięta. Trzeba by się zorientować (zapytać sprzedawcy) jakie wymiary ma Steppenwolf. Wiemy, że rama 18, ale nie wiadomo jak mierzona (c-c, czy c-t).Chyba powinieneś się przymierzyć w sklepie do jakiegoś roweru na kołach 28 żeby mieć w ogóle jakieś zdanie na temat potrzebnego rozmiaru.
http://allegro.pl/stepperwolf-tao-cross-i6832242851.html#thumb/1