Islandzkie dylematy

[luket]

A jak w praktyce z noclegami na dziko? Były jakieś problemy?

[luket]

W sumie bardziej chodziło mi o Twoja wypowiedź z innego wątku dotyczącą zmiany prawa i restrykcji w temacie noclegów gdzie popadnie ale i ta odpowiedź jest bardzo cenna

[Rolf]

W sumie bardziej chodziło mi o Twoja wypowiedź z innego wątku dotyczącą zmiany prawa i restrykcji w temacie noclegów gdzie popadnie ale i ta odpowiedź jest bardzo cenna

Ale tego chyba jeszcze nie wprowadzili? A jeśli tak, to dobrze, że nie wiedzieliśmy, jak tam byliśmy U nas obyło się bez najmniejszego problemu - a linek a 'la Michał nie mieliśmy

[globalbus]

Kilkanaście dużych kamieni wystarczyło, aby zakotwiczyć namiot.

Rower sam w sobie jest dobrą kotwicą. A jeszcze robi za osłonę od wiatru.
W warunkach bardzo kiepskich zdarzało mi się układać ciężkie kamienie na podłogę namiotu, żeby nie była podrywana przez wiatr.

[luket]

No właśnie podobno już dawno zmienione:

W 2013 i w 2015 roku zmieniali prawo dotyczące biwakowania poza oficjalnymi miejscami kempingowymi. Aktualnie nie wolno biwakować na dziko mając przy sobie pojazd silnikowy w ogóle, co do rowerzystów i pieszych to wolno, ale poza wszystkimi parkami narodowymi oprócz bodaj 2, w znacznej odległości od innych miejsc biwakowych, tylko na 1 noc, poza drogami utwardzonymi (35 jest utwardzona, pytanie czy F910 przez piach to droga utwardzona?), poza terenami prywatnymi i poza miastami itp. Ogólnie prawie nigdzie.

Ale tak właśnie mi się wydawało, że standardowe metody bezpieczeństwa, czyli chowanie się przed ludzkimi oczami wystarczą.

[Król Julian]

Tak. To  ciekawy problem. Nie z kategorii wolno czy nie wolno? A, czy tego dochodzą? W RP i DE też nie wolno. A jest jak jest jest.

[Król Julian]

I to się zgadza. Kilka lat temu obudziło mnie dwóch jegomości w panterkach i z kałachami u pasa. Rzekli, że podobno śpię na terenie jednostki wojskowej. Poligonu. Jednak z tego niezaprzeczalnego faktu wynikły takie tylko konsekwencje, że kazali mi się spakować i i wypier...ć. Fakt. Niesmak pozostał. Nawet kawy wypić nie mogłem.

[Król Julian]

Ok. Ja rozumiem ich prawo tak. Maga dupki sie pchają. Brudzą, syfią i jest ich za dużo. Wprowadzamy nowe prawo. Stosujemy je jednak "bez wyjątku"lub "jeżeli trzeba". Życie to nie jest układ 1-0. To nasza przewaga na AI.

[RS]

Rany, nie zauważyłem, że ten wątek jest kontynuowany, a ja Michała na szałcie molestuję...

[luket]

Świetnie, do wyjazdu 4 dni, a w ciągu ostatniego tygodnia trzęsła się ziemia w okolicach Katli i Bárðarbunga... Alert na szczęście został zmieniony z powrotem na zielony kolor...

[yoshko]

Rany, nie zauważyłem, że ten wątek jest kontynuowany, a ja Michała na szałcie molestuję...

Niepraktyczne rozmawianie o tak ciekawych rzeczach na szałcie bo nic z tej rozmowy nie zostanie.

[RS]

Rany, nie zauważyłem, że ten wątek jest kontynuowany, a ja Michała na szałcie molestuję...

Niepraktyczne rozmawianie o tak ciekawych rzeczach na szałcie bo nic z tej rozmowy nie zostanie.

Na szałcie tylko wyraziłem wielką nadzieję na relację i zdjęcia. Nie domagałem się szczegółowych opowieści, więc chyba nie nadużyłem cierpliwości.

[luket]

Jeszcze jedno pytanie. Macie jakieś przetestowane miejsce na rozbicie namiotu w okolicach lotniska (promień od 10 km, jedziemy od razu na wschód)? Patrzyłem na Street View, ale w okolicach wszędzie płasko i z rozległą widocznością dookoła.