CYKLOTUR - negatywna opinia

[marek.dembowski]

Nie lubię tego robić ale tym razem jednak nie wytrzymałem. Zamówienie na banalne rzeczy, określone jako dostępne od ręki złożone 7 dni temu jeszcze nie zostało nawet wysłane! W zamówieniu tym były też dętki, na które powinno się czekać do 2 dni, a po tygodniu nadal  "oczekiwały na zamówienie". Zrezygnowałem z nich wczoraj aby przyspieszyć wysyłkę ale okazuje się, że jedyne co sklep był w stanie zrobić za cały dzień, to "stworzyć fakturę"
Ostrzegam, więc przed zakupami w Cykloturze (w CentrumRowerowym pewnie też, bo to ten sam właściciel) jeśli komuś zależy na czasie. Pewnie otrzyma zamówione części ale trzeba mieć duuużo czasu.
A tak na marginesie. Dokładnie w tym samym czasie zamówiłem klocki hamulcowe w UK w sklepie wiggle z dostawą (oczywiście darmową) do Edynburga do mojej córki. Żona zdążyła  polecieć tam w odwiedziny do naszych wnuków, nacieszyć się nimi i wrócić przywożąc zamówione klocki, a zamówienie w Cykloturze jest w tym czasie na etapie "stworzenie faktury"

[Alek]

To chyba jakiś ewenement rynku w PL? Na wyspach za takie numery ludzie robią credit back z Visy/Mastercard, a 2% takich transakcji i sprzedawca żegna się z obsługą kart kredytowych = koniec biznesu.

Przyzwyczaiłem się że jak 3 dni nie wysyłają, to się zaczynam denerwować

[JUREK]

Też bym się wnerwił. Chyba miałeś pecha, bo ja mam odwrotne (dobre) doświadczenia z tymi sklepami.

[Żubr]

Ostrzegam, więc przed zakupami w Cykloturze (w CentrumRowerowym pewnie też, bo to ten sam właściciel)

Z Centrum Rowerowym nie miałem nigdy problemów. Jak do tej pory wszystkie zamówienia były realizowane zgodnie tym co na stronie, nie dłużej jak tydzień.

To niedobrze, że ten sam właściciel. Pewnie jest to podobna akcja, jak przypadek o którym swego czasu pisał Wilk. Poprawiają sobie płynność finansową, Twoim kosztem. To jest smutne że takie akcje przechodzą.

[skrzysie.k]

W Polsce mają "dupoko w głębie" kwestie dostawy towaru do klienta. W piątek zrobiłem przelew za zakupy w Questsport.pl, a potwierdzenie przelewu z automatu wysłałem w formie załącznika na maila sklepowego. I co? Spodziewałem się towaru we wtorek, góra w środę, a do dziś go nie ma ... Wczoraj dowiedziałem się, że przesyłka wyszła dopiero we wtorek, "bo księgowość nie poinformowała sklepu o wpływie kasy". Nie najlepiej to świadczy o obiegu informacji w Questsport. I tu dochodzimy do kolejnego etapu - kurier. Nie mam ani nr wysyłki, ani możliwości jej śledzenia na stronie sklepu, więc bazuję na tym co dowiem się pracowników sklepu. Ci też są zdziwieni, że nie było kontaktu ze strony UPS. Przycisnąłem dziś gościa ze sklepu ... więc już wiem, że od wczoraj paczka leży sobie w jakimś krakowskim kiosku wielobranżowym i czeka na mnie ... Jakiś kontakt ze strony kuriera, bo przecież podawałem nr telefonu? Zapomnij! Awizo? Zapomnij. Informacja, gdzie mogę odebrać paczkę? Zapomnij!

Następnym razem wybieram płatność przy odbiorze i Pocztę Polską ... dawno się z nią nie boksowałem ;-)

[yoshko]

Obecnie wszystko łatwiej jest kupić przez sprzedawce na allegro niż firmę

[RS]

...w CentrumRowerowym pewnie też...

Zgadza się.
Ostatnie moje zamówienie w CR (jakieś dwa tygodnie przed minioną Wielkanocą) było realizowane skandalicznie długo. Codziennie się zmieniała data przewidzianej wysyłki na dzień następny. I tak przez tydzień albo dłużej...
W moim przypadku nie było pośpiechu, więc postanowiłem się nie denerwować niepotrzebnie, ale gdyby mi zależało na czasie, to by było nerwowo.
Od bardzo dawna płacę wyłącznie za pobraniem. Zauważyłem, że towar jest zwykle wysyłany szybciej niż w przypadku przedpłaty.

[Borafu]

Z przykrością muszę się dołączyć.
Zamówiłem w CR trochę duperelek w kwietniu, termin jednej pozycji miał być na poniedziałek za tydzień.
Nie śpieszyło mi się, więc poczekałem, ale we wtorek sprawdzam a tam termin dostawy się zmienił o tydzień.
Kiedyś sami informowali o takich problemach mailem, sugerowali co mogą dać innego na szybko (często bez dopłaty).

No to napisałem mail z prośbą o wyjaśnienie i co mogą mi dać w zamian.
Odpisali mi że coś-tam-ktoś-tam i zaproponowali zamiennik.
Zgodziłem się i następnego dnia widzę ten zamiennik w zamówieniu z terminem za 10 dni 

Na szczęście resztę wysłali od razu i kasę zwrócili szybko, ale poziom obsługi padł na pysk.

[faja]

Ostatnio kupowałem jakieś ciuchy rowerowe w niemieckim sklepie internetowym. Zamówiłem w poniedziałek ok 12.00. W środę (tego samego tygodnia) ok 10.00 kurier dostarczył przesyłkę. Tracking przesyłki działał już ok 18.00 w poniedziałek. Ceny chyba podobne jak w PL, o ile ciuchy przeze mnie zamówione byłyby wogóle gdzieś osiągalne. W polskich sklepach rowerowych kupuję tylko jak muszę i tylko osobiście.

[JUREK]

"Następnym razem wybieram płatność przy odbiorze i Pocztę Polską ... dawno się z nią nie boksowałem ;-)"
Kurierzy z poczty są tacy sami, jak u inych doręczycieli- kiepscy.  Korzystam z Poczty Polskiej, ale przesylki odbieram osobiście na poczcie, i to się sprawdza. Mam jeszcze to udogodnienie że blisko mam do placówki czynnej całodobowo.

[Żubr]

Kurierzy z poczty są tacy sami, jak u inych doręczycieli- kiepscy.

Zgadzam się. Miałem sytuację w firmie, że zmienił się listonosz i nowa Pani stwierdziła że nie jest w stanie znaleźć naszej siedziby. Choć oznakowana jest jak kasyno w Vegas... I cała korespondencja z dwóch miesięcy sobie spokojnie czekała na poczcie. Co okazało się przy okazji załatwiania na poczcie innego tematu.

Ja z centrum rowerowego zawsze zamawiam na Orlen blisko domu. Wprawdzie procedura tam jest jakbym przekraczał granicę, ale mam pewność że nie będzie takich jaj, jak z kurierem.

[paweł.70]

Właśnie przymierzałem się do zamówienia. Póki co z cykloturem nie miałem problemu, uwaga cenna, chyba przyśpieszę zamówienie.

[marek.dembowski]

Klientem Cykloturu/CentrumRowerowego jestem już od lat. Nigdy nie był to sklep expresowy, to prawda. Ale jak się człowiekowi nie śpieszyło, to można było wytrzymać. Robię tam zakupy rowerowe niejako z przyzwyczajenia i dodatkowo kusi mnie zawsze niewielki, bo niewielki ale zawsze, rabat dla stałego klienta. Po ostatnich perypetiach z realizacją zamówienia, dam sobie na dłuższy czas spokój z zakupami u nich.

Obecnie wszystko łatwiej jest kupić przez sprzedawce na allegro niż firmę

To prawda. Już kilkakrotnie przekonałem się o tym. Właśnie przed chwilą listonosz przyniósł mi przesyłkę poleconą z zamówieniem złożonym dwa dni temu i wysłanym (i opłaconym) jako list ekonomiczny

[miki150]

Cyklotur i centrum są chyba dosyć drogie. Jedyna ich zaleta, to że mają duży asortyment, jeśli ktoś zamawia dużo na raz.

[poziom]

Co do allegro to zależy od sprzedawcy. Ja akurat zamówiłem we wtorek uchwyt do etrexa, coby mieć go na drugim rowerze i przyszedł wczoraj (allegro minipaczka inpost).
Tego samego dnia zamówiłem w szumgum tankbaga i widzę, że dziś powinien pojawić się w paczkomacie.