Alternatywa dla Schwalbe Marathon?

[Rolf]

Hej ho!
Właśnie myślę o nowej oponce na islandzkie bezdroża, gdyż stare Marathon Dureme mają już kilka lat, ok 15000-16000 przebiegu i powoli zaczynają się już rozchodzić. Wszedłem zatem w wątek marathonowy i co widzę? Mnóstwo narzekań na marathony! Że się rozchodzą/psują/niszczą/wszystko na raz. No cóż, jeśli płacę kupę kasy za cholernie ciężką oponę, to chyba nie tego oczekuję...
Dlatego pytanie - czy są jakieś alternatywy? Ktoś poleca coś antyprzebiciowego? Nie musi być w zasadzie bardzo trwałe (jeśli chodzi o przebieg), bo pewnie więcej, jak 1500 rocznie robić nie będą.

[globalbus]

Mnóstwo narzekań na marathony! Że się rozchodzą/psują/niszczą/wszystko na raz.

To wejdź w wątek o continentalach, to stwierdzisz, że jednak schwalbe robi dobre opony

Ja tam nie narzekam. Opony mi wytrzymują długo. Zwykłe marathony, supreme, XR, mondial. Każde są trochę do czego innego. Np nie będę się dziwił, jak kiedyś supreme rozerwie się na kamieniu, bo to ma ściankę boczną jak z papieru

[Król Julian]

Mnóstwo narzekań na marathony! Że się rozchodzą/psują/niszczą/wszystko na raz. No cóż, jeśli płacę kupę kasy za cholernie ciężką oponę, to chyba nie tego oczekuję...

He, he. Taka specyfika wszystkich for. Kupuj śmiało to nadal są bardzo dobre opony. Na Islandię celował bym w Schwalbe Marathon Plus Tour.

[lajtspid]

Wszedłem zatem w wątek marathonowy i co widzę? Mnóstwo narzekań na marathony!

Poważnie? To chyba specjaliści od marketingu z konkurencyjnych firm piszą, albo ktoś nabija sobie posty 

[yoshko]

Mało kto narzeka na inne firmy bo chyba większość się udzielających jeździ bądź jeździło na Marathonach, wiec i wiekszoć narzekań będzie na nie niż na inne opony.