Z informacji zasięgniętych we wsi, pod sklepem przy lokalnej oranżadzie w małej szklanej butelce, wynika że wszystko zależy od pory roku i pogody. Jak jest wilgotno to drogi są w miarę twarde, jak sucho to się sypią, a jak mokro to robi się błoto.
Miejscowi samochodami biją tam rekordy prędkości czyli przy okazji robi się niebezpiecznie.