Autor Wątek: Południowy brzeg jeziora Garda/Włochy  (Przeczytany 1624 razy)

Offline Mężczyzna PiotrekGie

  • Wiadomości: 66
  • Miasto: Polska
  • Na forum od: 18.08.2015
Południowy brzeg jeziora Garda/Włochy
« 16 Cze 2017, 09:29 »
Witam,
ktoś z Was jeździł w okolicach jeziora Garda? wybieram się na objazd po alpejskich przełęczach i będę jechał również w okolichach jeziora Garda na południowym/zachodnim jego brzegu i zastanawiam się którą dokładnie droga pojechać? Najprościej jest wzdłuż brzegu, ale widziałem tez sporo zdjęć gdzie jedzie się nieco dalej od brzegu za to pomiedzy klimatycznymi skałkami.

Ktoś eksplorował tą trasę i może coś doradzić?

Offline Mężczyzna Kierunkowy22

  • Wiadomości: 123
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 16.03.2014
Cześć

Trochę pojeździłem wokół Gardy w tym i w zeszłym roku.

Południowa część jest dosyć przereklamowana, bo przede wszystkim tłoczna. Największą atrakcją jest Sirmione (na tym "wyrostku" jeziora) ale do ścisłego starego centrum nie wpuszczą Cię z rowerem nawet jak będziesz niósł go pod pachą. Tam prowadzi jeden mały stary most i lokalna straż miejska goni każdego z rowerem jeśli nie tutejszy - a podpiąć koło niełatwo, licho z barierkami.
Z miasteczek klimatyczne jest tez Peschiera del Garda ze starym fortem i położeniem wśród kanałów żeglownych.

Z zachodnich tras to osobiście bardzo podoba mi się ta blisko jeziora Nowa Gardesana. W maju tego roku odświeżali nawierzchnię, więc jest cacy. Dzięki licznym tunelom jazda w upalne dni nie daje tak w kość jak wschodnim wybrzeżem Gardy. Należy jednak pogodzić się z bardzo dużym ruchem, szczególnie seniorów niemieckich podróżujących swoimi furami lub motorami (są nieprzyzwoicie bogaci). Mimo to jest bezpiecznie - region znany jest ze swej otwartości na rowerzystów i kierowcy zawsze zachowywali się w wzorowo - naprawdę niewiele miałem przypadków, aby jakieś samochody wyprzedzały mnie na metr czy półtora, starali się niema zawsze przeciwnym pasem. Inna kultura, przepaść między tą znana z naszych dróg.

Poza Nową Gardesaną na zachodnim wybrzeżu fajna trasę zrobiliśmy szlakiem 4-ech jezior: wzdłuż Gardy z Riva del Garda to Gargnano i stamtąd SP9 do jeziora Valvestino i dalej srogim podjazdem na przełęcz do Capovalle skąd był zaje##y zjazd nad jezioro Idro, dalej na północ przez Storo do jeziora Ledro. Naprawdę super trasa, z fajnym długim i krętym podjazdem od Gargnano z nieustającym widokiem na Gardę. Przed Valvestino droga przypominała mi naszą krętą na Mierzei Wiślanej do Krynicy, tyle że z prawej strony cały czas pionowa skała, a z lewej kanion....naprawdę robi wrażenie. Niestety nawierzchnia pozostawiała wiele do życzenia, po dywanie nad Gardą tu jest jakieś nieporozumienie (dziury, łaty).
Ten zjazd po Capovalle to stromizny do 20%, z ostrymi zakrętami - na jednym z nich wypadłem i przez baranka poleciałem na kolano. Na łukach od strony gór nierzadko leży sporo kamieni, łatwo więc o poślizg (tym bardziej dla kogoś takiego jak Ja, kto już przy zjeździe 40km/h widzi w wyobraźni kostuchę).
Z całej tej trasy największy kłopot jest na końcu, tuż przed Rivą. Jeśli wybierasz się rowerem szosowym to albo przed tunelem Biacesa weźmiesz rower na ramię i przejdziesz po starej szosie przy jeziorze (dla szosowych jest nieprzejezdna, to grunt i kamienie) albo złamiesz zakaz rowerowy w tunelu i dasz sobie nieopisaną przyjemność zjazdu paru kilometrów tym tunelem......non stop w dół, cycki z chłodu staną nawet jak się ich nie ma. Przeżycie niepowtarzalne. Tunel działa jak komin, najwięcej spalenizny i najciemniej jest w najwyższym odcinku, warto mieć dobre oświetlenie, szczególnie że mimo zakazu wyprzedzania kilka pojazdów poszło mi na czołowe. Co chwila są zatoki, więc dla ogólnego bezpieczeństwa ruchu warto zjechać i puścić wszystkich jadących za rowerem - zażywszy, że rowerzysty nie powinno tam być zgodnie ze znakiem. Jeśli lubisz zjeżdżać, to przy prędkości 60km/h niewiele samochodów Cię wyprzedzi.

Jeśli jedziesz rowerem przystosowanym do trudniejszej nawierzchni (jakiś krossowy) to świetna jest trasa starą Gardesaną - zaczyna się zaraz za Rivą. Jest to szlak pieszo-rowerowy idący w wykutej skale.

To tyle jeśli chodzi o stronę zachodnią i południową. Gdyby jednak i północna Cię zainteresowała, to fantastyczną drogą jest też wspinaczka SS421 do turkusowego jeziora Tenno (niewielki ruch) oraz na północny wschód zjazd z Monte Bondone drogą SP85 - można rozwinąć bardzo duże prędkości, droga ma niewiele zakrętów (dla podjazdu jest jednak nudna, bo las las i las).

Offline Mężczyzna PiotrekGie

  • Wiadomości: 66
  • Miasto: Polska
  • Na forum od: 18.08.2015
Dzięki za wyczerpującą odpowiedź, ale nie do końca mi chodziło o analizę całego regionu a bardziej o sam przejazd wzdłuż jeziora. Robię wyprawę po Alpach. Startuje z Bergamo i obok Gardy będę przejazdem. Pytanie czy trzymać się drogi, która idzie nad samym brzegiem jeziora czy warto wjeżdżać troszke w głąb jak na zdjęciu poniżej, bo widziałem zdjęcia z tamtego regionu na których są fajne przejazdy w skałkach, jednak ciężko określić gdzie one dokładnie są.

Chodzi mi o analizę odcinka jak poniżej. Warto robić te zawijasy czy nie? jeżeli tak to gdzie bo tam pełno jest takich "bocznych uliczek"  :D


Offline Mężczyzna Kierunkowy22

  • Wiadomości: 123
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 16.03.2014
Nie jechałem tymi zawiasami, które pokazujesz, więc nie pomogę w tej materii. Pytanie czy warto wspinać się dwa razy w tej samej okolicy skąd panorama na jezioro jest niemal identyczna.

Wspomniałeś o przejazdach "w skałkach". To odpowiem, że główna arteria zachodnia wije się samym zboczem, od zachodniej strony poza terenem zamieszkanym głównie ściana gór.
Ponadto wspominałem Ci o tej widowiskowej ścieżce dla rowerów krosowych. Opisana w mapach jako Strada del Ponale i to ona często jest pokazywana w folderach o Gardzie (detale na http://www.przewodnikimtb.pl/via-del-ponale.html)
Wije się właśnie wśród zagłębień skalnych, starych tuneli wykutych w górach. Tylko że w przypadku Twojej trasy z południa na północ będzie dosyć ciężko o nią zahaczyć. Ta ścieżka pnie się w górę od Riva del Garda (równolegle do szosy SS45bis ale na innej wysokości) i zawija w w głąb lądu przed miejscowością Pregasina. Od strony południowej nie wiem jak na nią wjechać, bo do Pregasiny nie ma innego wjazdu jak od strony jeziora Ledro (korzystam z mapy Kompassu 1:50000 i ni centymetra jakiejkolwiek ścieżki od strony południowej czy nawet od jeziora Garda - dopiero od Rivy jest szlak).

Tak na marginesie i dla wszystkich zainteresowanych. W niedalekiej przyszłości zostanie wybudowana ścieżka pieszo-rowerowa idąca wzdłuż drogi SS45bis podwieszona nad samym jeziorem i połączona ze Stradą del Ponale. Będzie omijać tunele, nawierzchnia ma być z desek kompozytowych. Może być widowiskowo ale przez to i jeszcze bardziej tłoczno i nie da się ukryć, że bardziej kręta niż obecna szosa.

Offline Mężczyzna PiotrekGie

  • Wiadomości: 66
  • Miasto: Polska
  • Na forum od: 18.08.2015
Dzięki za wsparcie. Chyba pojadę na przypał gdzie serce poniesie :D

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum