Cześć,
Jest nas dwoje - Dorota i Rafał, rowerzyści rekreacyjni (asfalt, szuter, 40-60km dziennie tempem spokojnym, najchętniej boczne drogi, ścieżki rowerowe, utwardzone dukty leśne w terenie płaskim lub pagórkowatym).
W tym roku planujemy spędzić 6-10 dni wakacji w Polsce wschodniej lub północno wschodniej - nastawiamy się na ciche, zielone okolice. Na razie dokładna lokalizacja jest do ustalenia, podobnie jak rodzaje noclegów. Opcja A to centralna baza (kemping, kwatera, hotelik...) i jednodniowe pętle. Opcja B to przemieszczanie się z sakwami. Możliwa też jest kombinacja powyższych ;-)
Ograniczają nas terminy: wyjazd po 25 lipca, powrót przed 6 sierpnia. Co do reszty (standard noclegów i budżet, sposób wyżywienia, odwiedzane atrakcje) - jesteśmy elastyczni. Nie jeździmy zwykle w totalnej ulewie (chyba że trzeba dojechać na czas do mety), ale lekki deszcz nie jest problemem.
Jeśli ktoś (najchętniej szukamy drugiej pary) ma podobny pomysł, to zapraszam do kontaktu - możemy połączyć siły.
pozdrawiam
Rafał
PS. A w październiku mamy podobny pomysł na Toskanię, jednak tam śpimy w kamperze - tu też zapraszam do kontaktu potencjalnych chętnych do dołączenia.