Autor Wątek: Ruch lewostronny - uwagi, przestrogi, anegdoty  (Przeczytany 3349 razy)

Offline Mężczyzna RODDOS

  • Odwiedzone miejscowości: 15 441
  • Wiadomości: 701
  • Miasto: Wałbrzych
  • Na forum od: 25.02.2013
Zacząłem się zastanawiać nad jesiennym wyjazdem na Cypr. Byłaby to kolejna duża wyspa Morza Śródziemnego, którą miałbym okazję zwiedzić z perspektywy siodełka i już sam ten fakt podnosi mi moją adrenalinę… Kiedyś odwiedziłem tę piękną wyspę jako turysta nierowerowy. Było to dobre kilkanaście lat temu. Był to bodajże pierwszy kraj, w którym zetknąłem się z ruchem lewostronnym. Było to dziwne doświadczenie. Parę razy samochody jadące jakby na odwrót, prawie rozjechały mnie jak żabę. Od tamtej pory byłem w innych krajach, w których obowiązuje ruch lewostronny. Były to jednak tylko odwiedziny biernego uczestnika ruchu (pieszego, pasażera samochodu itp.). Nigdy aktywnie nie korzystałem tam z dróg. Stąd też powstała we mnie pewna obawa, czy rowerowy wyjazd na Cypr nie skończyłby się dla mnie jakimś poważnym kuku.
Wdzięczny byłbym za wszelkie informacje i podpowiedzi, jak oswoić się z tą organizacją ruchu. Na co szczególnie zwrócić uwagę, a co zbagatelizować. Czy cały czas w głowie trzeba sobie powtarzać „lewa, lewa, lewa”, czy w końcu jakoś człowiek się przyzwyczai. Z chęcią zapoznałbym się też z jakimiś ciekawostkami i anegdotami, które są związane z tą sprawą.



Offline Mężczyzna krajewski

  • Wiadomości: 800
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.04.2011
Bardzo szybko się z tym oswoiłem. Po prostu przełączyłem się na ruch lewo strony i przyszło mi to bardzo łatwo, może dlatego, że jestem leworęczny?, nie wiem. W każdym razie jadąc samochodem nie ustrzegłem się pomyłek, i tak; na rondzie pojechałem pod prąd. Na szczęście było pusto, innym razem jechałem po prawej stronie i zdziwiłem się, że ktoś jechał pod prąd.. Teraz kiedy mam rower musiałem uzmysłowić sobie, że klamka od tylnego hamulca jest po lewej stornie.

Offline Dream Maker

  • Wiadomości: 2851
  • Miasto: Baile Uí Mhatháin
  • Na forum od: 11.06.2011
Nie ma z tym problemu.
Musisz tylko uważać na krzyżówkach aby zjechać na właściwy pas.

Na koniec ciekawostka:
Irlandczycy (Anglicy zapewne również) odwrotnie mocują manetki oraz klamki hamulcowe. Tzn. klamka od przedniego hamulca oraz manetka od przedniej przerzutki znajdują się po prawej stronie kierownicy, tylne - po lewej :D

Pamiętaj o tym jak chcesz wypożyczyć tam rower :)
Do you have a dream? I'll make this dream come true. I'm... the Dream Maker

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Zawsze możesz pojechać do Chin. Tam kwestia "strony ruchu" nie jest zbyt istotna, bo pojazdy będą cię mijać z obu :D

Co do klamek, w bardzo wielu krajach stosuje się "odwrotny montaż". Bo tak jest w motocyklu, że przedni hamulec jest w prawej klamce.

My home is where my bike is.

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Ja prawie wpadłam pod autobus w Londynie i Hong Kongu (byłam pieszo, bez roweru) - po prostu zupełnie nie spodziewałam się jakichś pojazdów z lewej strony. Na szczęście raz koleżanka złapała mnie za ramię, a drugi raz po prostu miałam farta, że autobus nie wjechał na pasy o sekundę później. Moim zdaniem to podstawowy nawyk, który trzeba sobie wyrobić - niby zawsze patrzę "prawa, lewa, prawa", ale najwyraźniej to nie wystarcza.

Na rowerze (w Szkocji i Nowej Zelandii) nie miałam większych problemów, przyzwyczaiłam się od razu. Moim zdaniem na rowerze jest łatwiej niż pieszo, bo porusza się wzdłuż drogi, a nie w poprzek - jest więcej czasu na reakcję, a nawet jak nie pamięta się, kto ma pierwszeństwo, zawsze można stanąć i przepuścić. W Nowej Zelandii na przykład mimo ruchu lewostronnego pierwszeństwo mają ci z prawej, więc trzeba się trochę namyślić :)

Pamiętam za to, że gdy wróciłam do Szwecji z Nowej Zelandii, przeraziłam się, że autobus wjechał na rondo ze złej strony :) Takie pomyłki zdarzały mi się jeszcze kilka razy.

Ciekawostka (mam nadzieję, że dobrze pamiętam): w Ushuaia, czyli argentyńskim miasteczku na Ziemi Ognistej, pierwszeństwo mają samochody raz z lewej, raz z prawej, w zależności od tego, czy droga biegnie góra-dół czy prostopadle (po płaskim). Gdyby tego było mało, zasady te są odwracane w ciągu roku: wiosną/jesienią w jedną stronę i latem/zimą w drugą :D
« Ostatnia zmiana: 8 Lip 2017, 17:16 Janus »

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Szwecja ma dosyć ciekawą historię związaną z ruchem lewostronnym
https://en.wikipedia.org/wiki/Dagen_H

Jestem ciekawy, czy gdzieś poza starymi samochodami, jeszcze uchowały się relikty z tym związane.

My home is where my bike is.

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Szwecja ma dosyć ciekawą historię związaną z ruchem lewostronnym
https://en.wikipedia.org/wiki/Dagen_H

Jestem ciekawy, czy gdzieś poza starymi samochodami, jeszcze uchowały się relikty z tym związane.
Owszem. Przynajmniej w mojej okolicy pociągi dalej mają ruch lewostronny :P Jest to dość upierdliwe, na małych stacjach podmiejskich prawie zawsze wybieram zły peron.

Edit: właśnie doczytałam, że w całej Szwecji.
« Ostatnia zmiana: 8 Lip 2017, 15:42 Janus »

Offline Mężczyzna krajewski

  • Wiadomości: 800
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.04.2011
Janus ciekawa sprawa z tą Ushuaią. Nie zwróciłem na to uwagi. W Brazylii może nawet w całej Ameryce Południowej istnieje inna zasada korzystania z ronda. Pierwszeństwo ma ten kto wjeżdża natomiast, pojazd będący na rondzie musi ustąpić temu wjeżdżającemu. W Brazylii byłem bardzo blisko kraksy z samochodem bo nie ustąpiłem.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
W Brazylii może nawet w całej Ameryce Południowej istnieje inna zasada korzystania z ronda. Pierwszeństwo ma ten kto wjeżdża natomiast, pojazd będący na rondzie musi ustąpić temu wjeżdżającemu.
Niewielu wie, że u nas jest identycznie. Zgodnie z zasadą prawej ręki. Tylko w większości przypadków w Polsce spotyka się kombinację oznaczenia "rondo" + "ustąp pierwszeństwa". Gdy drogowcy postawią tylko znak "rondo" (skrzyżowanie o ruchu okrężnym), to jest to doskonała okazja do wymuszenia odszkodowania :D

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna Miciek

  • SAC
  • Wiadomości: 1298
  • Miasto: Hawana, Kuba
  • Na forum od: 08.05.2009
    • Moje wyprawy


Niewielu wie, że u nas jest identycznie. Zgodnie z zasadą prawej ręki. Tylko w większości przypadków w Polsce spotyka się kombinację oznaczenia "rondo" + "ustąp pierwszeństwa". Gdy drogowcy postawią tylko znak "rondo" (skrzyżowanie o ruchu okrężnym), to jest to doskonała okazja do wymuszenia odszkodowania :D
Potwierdzam. Ostatnio budowali rondo w Lelicach koło Sierpca i przez kilka tygodni był tylko taki znak (rondo) bez trójkąta. Jeździłem tamtędy często i ani razu kierowcy nie ustąpili mi pierwszeństwa z prawej.


Offline Mężczyzna DiDżej

  • Wiadomości: 776
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.10.2013
W ciągu ostatnich 12 miesięcy dwa razy jeździłem rowerem w krajach z ruchem lewostronnym. Najpierw w Szkocji. Chyba z jeden dzień zeszło mi z przyzwyczajeniem się, z której strony mam mieć pobocze lub krawężnik i jak jeździć na rondach. Później wydało mi się zupełnie naturalne jak jadę. Pamiętam tylko, kilka dni dłużej miałem taką "spontaniczną" myśl jadąc pod górę tuż przed końcem wzniesienia jak słyszałem odgłos nadjeżdżającego z przeciwka samochodu (którego nie widziałem bo był z drugiej strony wzniesienia) "o cholera jadę na czołówkę." No i ulga ... jednak nie  :D. Później po powrocie do PL zupełnie naturalnie przestawiłem się na "nasz sposób". W lutym w Kenii w ogóle nic nie odczułem, żebym zmieniał jakoś strony drogi, po której się poruszam. Mózg to jednak intrygujące "ustrojstwo"  ;)
Life is like riding a bicycle. To keep your balance you must keep moving.
Albert Einstein

Offline Mężczyzna krajewski

  • Wiadomości: 800
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.04.2011
W Brazylii może nawet w całej Ameryce Południowej istnieje inna zasada korzystania z ronda. Pierwszeństwo ma ten kto wjeżdża natomiast, pojazd będący na rondzie musi ustąpić temu wjeżdżającemu.
Niewielu wie, że u nas jest identycznie. Zgodnie z zasadą prawej ręki. Tylko w większości przypadków w Polsce spotyka się kombinację oznaczenia "rondo" + "ustąp pierwszeństwa". Gdy drogowcy postawią tylko znak "rondo" (skrzyżowanie o ruchu okrężnym), to jest to doskonała okazja do wymuszenia odszkodowania :D
Faktycznie, zapomniałem o zasadzie prawej ręki. W Ameryce były ustawione znaki z ustąpieniem pierwszeństwa, których nie zauważyłem. Pamiętam, że na jednym rondzie miałem o to pretensje do kierowcy bo wtedy myślałem, że wymusił, a on pokazał mi znak i odjechał. Potem już je widziałem

Offline Mężczyzna RODDOS

  • Odwiedzone miejscowości: 15 441
  • Wiadomości: 701
  • Miasto: Wałbrzych
  • Na forum od: 25.02.2013
Dziękuję za odpowiedzi. Trochę mnie uspokoiły. Ciekawy był ten opis jazdy pod górę i niepewności, czy samochód, który już słyszymy, ale jeszcze go nie widzimy, czasem nie jedzie naszym pasem. Na Cyprze będzie pewnie wiele podjazdów i - jeśli tam pojadę - uczucie tej niepewności stanie się moim udziałem. Rond się nie boję. Z lewego w lewo, to logiczne. No ale pewnie na skrzyżowaniach dróg równorzędnych trzeba się będzie chwilę zastanowić. A najlepiej puścić wszystkie samochody w diabły...



Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
Mi łatwiej się jeździło po lewej stronie.
czysto subiektywnie czułem się pewniej odwracając się przez prawe ramię sprawdzając co się dzieje na drodze.
… why so serious ?

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
czysto subiektywnie czułem się (...)
:)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum