Autor Wątek: Gibraltar wrzesień 2017  (Przeczytany 1352 razy)

Offline Kobieta Szatanagat

  • Wiadomości: 6
  • Miasto: Poznań, Wielkopolskie
  • Na forum od: 10.07.2017
Gibraltar wrzesień 2017
« 10 Lip 2017, 01:40 »
Cześć i czołem
Planuję wyjazd z sakwami Polska -> Gibraltar
TERMIN - cały wrzesień (termin jest dość sztywny +/- tydzień) - w jedną stronę rowerem, powrót samolotem. Bilety na powrót kupuję wcześniej więc trzeba będzie się tam dostać do określonej daty.
TRASA - południową stroną Europy, przez Czechy, Austrię, Włochy, Francję, Hiszpanię, a więc ok 3500km i przeprawa przez Alpy.
AMBICJE ;) - Jest to mój pierwszy tak długi wyjazd i szczerze mówiąc nie wiem, ile km dziennie wyjdzie (ok.70-100-120?), ale plan jest taki, że ciśniemy rowerem, a jak zobaczymy że wolno idzie albo trasa monotonna to trochę sobie pomożemy stopem lub pociągiem. Rowerowanie trenuję cały rok, więc sama jazda sprawnie, ale na zwiedzanie, gadanie, jedzenie, kąpanie w jeziorze i to wszystko co towarzyszy podróżom też się musi znaleźć czas. Krótko mówiąc jak jedziemy to jedziemy, jak odpoczywamy to odpoczywamy :)
ROWER/ŚCIEŻKI zdecydowanie asfalt, DESZCZ - zależy jak intensywny i jak długo trwa.
NOCLEGI maksymalnie bezkosztowo czyli namiot na dziko / kemping / u ludzi / couchsurfing?(nie próbowałam), jak przemarzniemy i  odczujemy potrzebę cywilizacji poszukamy czegoś ciepłego i suchego.
Szukam towarzyszki/towarzysza/niedużej grupki max 3-4 osoby o zbliżonych preferencjach i możliwościach :)
- Agata (lat 32)



Offline Kobieta tamiza87

  • Wiadomości: 4
  • Miasto: TORUŃ
  • Na forum od: 10.04.2009
Odp: Gibraltar wrzesień 2017
« 23 Lip 2017, 01:02 »
Cześć, ambitny masz plan :)
 
Nie wiem jak intensywnie jeździsz, ale na bazie moich doświadczeń, dziewczyny z sakwami (na rowerze od 15lat, z kilkoma wyprawami 2tyg na koncie, maratonami i wypadami po 200-300km) doradziłabym tak:

1. przy planowaniu jazdy z sakwami BARDZO zwracaj uwagę na nachylenie terenu: w terenie płaskim można zakładać do 120km dziennie, w terenie pofałdowanym i górzystym od 50 do 80km - pod górę 6-7km/h z jęzorem wywalonym i więcej się nie wyciągnie... :P
2. aby było ciekawie krajobrazowo i w miarę łatwo i by morale nie spadały, polecam trasy między górami :) np. region Salzkammergut
3. ogólnie szczerze radzę jechać za pierwszym razem na 2 tygodnie, poczuć jazdę dzień w dzień, to narastające zmęczenie i opuchliznę :) zweryfikujesz plany co do wyprawy na 3500km w różnym terenie... :) lub jeśli koniecznie chcesz na miesiąc, to zaplanować średnio max 90km na dzień, bo jakieś dni przerwy też się przydadzą

pozdrower

PS. Gdybyś chciała jechać na 2 tyg w pierwszej połowie września, to daj znać :)
« Ostatnia zmiana: 23 Lip 2017, 01:09 tamiza87 »

Offline Kobieta Szatanagat

  • Wiadomości: 6
  • Miasto: Poznań, Wielkopolskie
  • Na forum od: 10.07.2017
Odp: Gibraltar wrzesień 2017
« 25 Lip 2017, 15:39 »
Hej:)

Masz rację, ambitnie, i może warto byłoby najpierw na krócej pojeździć, potestować, ale nie mam tyle urlopu, no i .. uparłam się ;)
A może polecasz jakieś konkretne trasy? Planowanie szegółowe mamy jeszcze przed sobą, więc chętnie skorzystam z rad.
Jeśli szukasz czegoś na początek września to my (mój kolega też się wybiera) prawdopodobnie startujemy po 9 września, tak że może chcesz nas trochę odprowadzić? ;)
Pozdr
A.


Offline Mężczyzna davit

  • Wiadomości: 6
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 25.06.2017
Odp: Gibraltar wrzesień 2017
« 25 Lip 2017, 20:37 »
Zgadzam się z @tamiza87 słuszne uwagi :)
Jak długa ma być ta wycieczka? 3500km to zakładam że jest to 30 dni jazdy, albo i więcej. Czy wiecie jak będzie wyglądała wrześniowa pogoda na takiej trasie, szczególnie ciekawi mnie w górach czy nie będzie deszczowo i zimno ;)
Co ja bym sugerował to pominięcie Polski, np dojechanie do granicy czeskiej lub Pragi i ruszenie trasą paneuropejską w stronę Francji :)

Sam jeszcze w tym roku nie wyruszyłem na wyprawę i czegoś szukam :)

Offline Mężczyzna PauseBreak

  • Wiadomości: 12
  • Miasto: Katowice / Bielsko-Biała
  • Na forum od: 29.04.2017
Odp: Gibraltar wrzesień 2017
« 26 Lip 2017, 00:07 »
Ja planuję długość trasy w danym dniu w zależności od ilości atrakcji. Np. w Alpach nie rzadko robienie zdjęć zajmuje mi więcej czasu niż sama jazda (trzeba zatrzymać się, ustawić aparat, zrobić kilka ujęć i jedziemy. Po 100 metrach okazuje się, że z tego miejsca można zrobić jeszcze lepsze ujęcie, więc powtórka.) Czasami jest po drodze ciekawa jaskinia, którą warto zwiedzić, albo jakieś ciekawe muzeum, np. lotnictwa, albo jeszcze coś innego, albo trafiliśmy na jakiś pokaz uliczny i chcemy go zobaczyć.

Staram się jeździć przez ciekawy teren i korzystam często z tras na biroto.eu - bo tam już wielu myślało jak te trasy zapanować. Warto sobie wgrać tracka do GPS, żeby potem nie stawać co chwilę i nie szukać drogi. Ale tego tracka nie trzymam się nigdy kurczowo, a jedynie traktuję go jako wskazówkę, bo często widać, że on w pewnych  miejscach jest poprowadzony bez sensu, lub po prostu chcę trochę zboczyć z trasy.

Czasami są przelotne, ale intensywne opady deszczu - jak widać zbliżającą się w szybkim tempie czarną chmurę, zaczynam szukać restauracji, a jak nie ma w zasięgu jazdy przeddeszczowej, to przynajmniej jakiegoś zadaszenia. Ale to już wiadomo poprzedniego dnia z prognozy pogody i już można odpowiednio zmodyfikować planowaną trasę.

Ogólnie jeżdżę tak: 3 do 4 dni jazdy i dzień odpoczynku w najciekawszym do zwiedzania miejscu i powtórnie ten cykl, aż do końca trasy. W dniu jazdy w bardzo interesującym terenie 60-70 km dziennie, w przypadku odcinków łączących ciekawy teren to nawet ponad 100 km. Średnia dla całej wyprawy wychodzi mi więc ok. 60 km dziennie.

Trasa do Gibraltaru jest bardzo ciekawa - Donau Radweg, Alpy, Muzeum Fiata w Turynie, Monte Carlo, Nicea, wybrzeże Morza Śródziemnego, podnóże Pirenejów, Montserrat, Barcelona, Granada i wiele innych atrakcji, które chciałbym zobaczyć, a nie tylko przejechać czym prędzej przez ten teren. Jak dla mnie byłaby to wyprawa na 2 miesiące. Dla mnie bowiem życie to podróż, a nie wyścig.

Offline Mężczyzna zoro27

  • Wiadomości: 41
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 12.05.2014
Odp: Gibraltar wrzesień 2017
« 27 Lip 2017, 10:15 »
Leciałem tą trase w maju , tyle ze odwrotnie ,dolot do Malagi później na kole na Gibka i powrót do Pl.
Ja musiałem wrócic trochę wcześniej sprawy rodzinne .Miesiac czasu jest do zrobiebni a, ale 150 km dziennie po górach daje w kość .
Zastanów się czy nie lepiej właśnie czy nie lepiej tam dolecieć
Tu masz trochę opisane z mojej wyprawy
 http://wyjazdynarowerze.blog.pl/

Offline Mężczyzna davit

  • Wiadomości: 6
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 25.06.2017
Odp: Gibraltar wrzesień 2017
« 27 Lip 2017, 10:22 »
@zoro27
Nie chce robić off topa ale widziałem na zdjęciu że ktoś jechał na rowerze szosowym Triban? Ciekawi mnie jakie wrażenia, jakie miał przełożenia na góry i czy były wystarczająco miękkie i dawał radę? I jakie opony tam są wsadzone, bo widzę że dość szerokie ;)

Offline Mężczyzna romekkar

  • Wiadomości: 55
  • Miasto: PL sbl
  • Na forum od: 13.05.2017
Odp: Gibraltar wrzesień 2017
« 28 Lip 2017, 21:24 »
Będę obserwował ten wątek i zbierał cenne informacje, bo trasa pokrywa się z moimi planami. Ja chcę wyjechać trochę później - przełom września i października a Gibraltar ma być tylko punktem pośrednim - w planie zimowe zwiedzanie rowerem Maroka.

Offline Kobieta Szatanagat

  • Wiadomości: 6
  • Miasto: Poznań, Wielkopolskie
  • Na forum od: 10.07.2017
Odp: Gibraltar wrzesień 2017
« 1 Sie 2017, 21:27 »
Dzięki za odpowiedź @PauseBreak, dobrze posłuchać doświadczeń innych.
Jeśli chodzi o mój styl jazdy to nie wytrzymałabym psychicznie zatrzymywania się co 100 m na fotkę ;D Chcę się nacieszyć się mijanymi krajobrazami, a jednocześnie muszę czuć że posuwamy się do przodu, bo wiem że mam cel..
A na jakim urządzeniu trzymasz tracki z gpsa? Komórka? Dedykowany sprzęt?

Leciałem tą trase w maju , tyle ze odwrotnie ,dolot do Malagi później na kole na Gibka i powrót do Pl.

@zoro27, jak czytam Twój blog to widać sporo Polaków lubi się tam kręcić:). A jakimi liniami leciałeś?
Zastanawiam się czy kupować bilet na "rower" czy jako "sprzęt sportowy" - jakieś porady w tym temacie? :)
Co do tego czy najpierw jechać potem lecieć czy na odwrót to logistycznie Twój wybór ma duuuużo zalet. Ale jednak serce chce odwrotnie, wolę jechać w nieznane..

@davit trasa i terminy dogrywają się w tej chwili, też mam taki plan żeby z Polski się wydostać pociągiem. Nie to że Polska nieciekawa, przeciwnie, ale to na inny wyjazd będzie ;) Priv.

@romekkar masz już wstępnie wybraną trasę?

Co do śledzenia to tutaj pewnie nie będę nic pisać ale koleżanka namawia mnie do zaprzyjaźnienia się z instagramem, jak mi się uda coś stworzyć to wrzucę info:)


PS
Jakimi rowerami jeździcie?


Offline Mężczyzna PauseBreak

  • Wiadomości: 12
  • Miasto: Katowice / Bielsko-Biała
  • Na forum od: 29.04.2017
Odp: Gibraltar wrzesień 2017
« 3 Sie 2017, 12:25 »
No, ja nie staję co każde 100m, żeby zrobić fotkę. Jedynie czasami się tak zdarza.

Z tymi trackami GPS to dobre pytanie. Wykorzystuję Garmin Oregon 700. Spisuje się on bardzo dobrze, jest odporny na wszelkie wstrząsy i ma wszystkie potrzebnie, a także nie potrzebne mi funkcjonalności. Natomiast nie jestem zadowolony z tego rozwiązania, by jest to dodatkowe urządzenie i wolałbym mieć jakąś aplikację na smartphona, do której byłyby dostępne mapy z trasami rowerowymi i dałoby się załadować (ewentualnie po konwersji formatu) tracki na garmina, bo w takim formacie są najczęściej dostępne. Nie wiem jednak jaka aplikacja jest dobra. Może ktoś mógłby coś podpowiedzieć w tej sprawie?

Jeszcze mam jedną uwagę: lepiej mi się jeździ jak słońce świeci w plecy i wiatr wieje w plecy. Czyli na terenie Europy z południa na północ i z zachodu na wschód (większość wiatrów jest zachodnich) i dlatego w miarę możliwości uwzględniam to przy planowaniu kierunku trasy.

Offline Mężczyzna PauseBreak

  • Wiadomości: 12
  • Miasto: Katowice / Bielsko-Biała
  • Na forum od: 29.04.2017
Odp: Gibraltar wrzesień 2017
« 3 Sie 2017, 13:07 »
A jeszcze jedno, bo pytałaś o konkretne trasy. Ja polecam wszystkie trasy Eurovelo, lub inne z biroto.eu (trzeba tam założyć konto, by mieć dostęp do wszystkiego, jest też szczegółowy opis tych tras, atrakcje, baza noclegowa i inne oraz właśnie tracki GPS). Trasy te są bardzo dobrze obmyślone jako efekt wieloletniej pracy wielu rowerzystów i lepszych raczej nie wymyślisz.  Prowadzą one drogami albo tylko rowerowymi, albo z minimalnym natężeniem ruchu i jednocześnie są poprowadzone przez możliwie najatrakcyjniejsze tereny.  Ile razy próbowałem odjechać z Eurovelo, czy innej znanej trasy na własną trasę, to źle na tym wyszedłem - bardziej męcząca droga przez mniej atrakcyjny teren. Więc proponuję poskładać całą drogę z tych tras.


Offline Mężczyzna zoro27

  • Wiadomości: 41
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 12.05.2014
Odp: Gibraltar wrzesień 2017
« 23 Sie 2017, 07:41 »
@zoro27
Nie chce robić off topa ale widziałem na zdjęciu że ktoś jechał na rowerze szosowym Triban? Ciekawi mnie jakie wrażenia, jakie miał przełożenia na góry i czy były wystarczająco miękkie i dawał radę? I jakie opony tam są wsadzone, bo widzę że dość szerokie ;)

Opony były chyba 700x35 , przełożenia te standardowe korba 3 , czasem było podprowadzane.
My staraliśmy się raczej asfaltem jechać ale szuter tez się trafił i szło bez problemu,

Offline Mężczyzna zoro27

  • Wiadomości: 41
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 12.05.2014
Odp: Gibraltar wrzesień 2017
« 23 Sie 2017, 07:44 »


@zoro27, jak czytam Twój blog to widać sporo Polaków lubi się tam kręcić:). A jakimi liniami leciałeś?
Zastanawiam się czy kupować bilet na "rower" czy jako "sprzęt sportowy" - jakieś porady w tym temacie? :)
Co do tego czy najpierw jechać potem lecieć czy na odwrót to logistycznie Twój wybór ma duuuużo zalet. Ale jednak serce chce odwrotnie, wolę jechać w nieznane..

Lecialismy Norwegianem , bilet zależy w jakich liniach poczytaj w regulaminie , bo nieraz jest jako sprzęt a nieraz jako rower. w Norwegianie jako rower kupowałem.


PS
Jakimi rowerami jeździcie?
[/quote]
Zalezy gdzie , jak jechałem na rekord 260 km to szosówką , na wyprawy trekkingiem, a w lasy i pola mtb

Offline Mężczyzna dyndul

  • Wiadomości: 5
  • Miasto: Chełm
  • Na forum od: 03.06.2013
Odp: Gibraltar wrzesień 2017
« 28 Sie 2017, 14:05 »
Cześć,

Planuję za tydzień lub 2 jechać tam. Nie planowałem tylko Giblartaru, a południe Portugalii.
Moje doświadczenie to kilka 4-5 dniowych wycieczek po 500 - 600 km oraz podróż z okolic Amsterdamu do Lublina ok. 2000 km w 17 dni. Jeżeli masz ochotę pojechać większą lub mniejszą część trasy razem to proszę kontakt na priv.

Pozdrower :-)

Radek

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum