Wracam do tematu po niepowodzeniu lipcowym. Hawajów nie będzie, ale może nie popłyniemy.
•
coś o sobie• planowana trasa wyprawy w ogólnym zarysie: Piwniczna - Wierch nad Kamieniem - Jaworzyna Krynicka - dolina Popradu - Piwniczna - Radziejowa - Stary Sącz. Wszakże częściowo negocjowalna.
• czas i miejsce planowanego startu: 7:14, stacja PKP Piwniczna-Zdrój | i powrotu: 15:59, stacja PKP Stary Sącz.
• planowany średni dystans dzienny: pierwszy dzień 80 km, 2000 podjazdów, drugi 40 km, 900 podjazdów
• rodzaje noclegów: Chatka pod Niemcową. Takoż negocjowalne.
• sposób wyżywienia: planuję po knajpach (plus oczywiście samoobsługa w chatce), ale jak kto woli.
• przybliżony budżet wyprawy na jedną osobę: nocleg na Niemcowej jakieś kilkanaście zł, plus co kto zje, wypije i przejedzie. Dojazd i powrót jest zaprojektowany tak, by całość z Gdańska ogarnąć na bilecie weekendowym Intercity.
• priorytety/ sposób spędzania czasu: pochłanianie przestrzeni i widoków. O ile przestrzeń nie pochłonie nas. Zwłaszcza takie półpłynne elementy przestrzeni co to ich po deszczu przybywa.
• podejście do deszczu: przelotna mżawka - jedziemy, intensywne, krótkotrwałe opady - przeczekujemy.
• preferowane drogi: miejmy nadzieję, że jakiekolwiek będą. Z drugiej strony zaznaczam, że nie jestem orłem zjazdowym i główne zjazdy planuję raczej drogami gospodarczymi niż singltrekami po kamieniach.
Zapraszam!