Autor Wątek: Powerbug z krótkim kablem  (Przeczytany 42722 razy)

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8804
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Powerbug z krótkim kablem
« 13 Sty 2019, 15:32 »
Tego to bym nie powiedział. /.../

+1: przynajmniej dni kilka (bez świecenia z dynama zasilaną lampką); 1 dzień obskoczy się powerbankiem (na co dzień koła bez dynama jeżdżą).
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna Mareq

  • Wiadomości: 34
  • Miasto: Bielsko-Biała
  • Na forum od: 09.01.2019
Odp: Powerbug z krótkim kablem
« 13 Sty 2019, 15:48 »
Sam zawsze jeżdżę z powerbank, starcza mi właściwie na cały dzień ale jak wracam jest pusty i bateria w telefonie już też. Dlatego chciałem kupić ładowarkę. Tutaj własne wyszło to, że sprzedający nie dają charakterystyk jakie parametry dostarczają ich produkty i nie wiedziałem co kupić. Gdy wysłałem maile i pytałem o to, wówczas okazywało się że raczej 2.5 W - 0.5 A dla 5V przy jakichś 30 km/h co nijak ma się do mocy jaką daje dynamo. Stąd moje działania w tym temacie. Po moich testach takiego hitu rynkowego to okazało się, że działa on jak jeden z moich pierwszych prototypów, który od dawna leży w koszu.

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8804
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Powerbug z krótkim kablem
« 1 Cze 2020, 13:56 »

Czy ten powerbug nadal jest db., budżetową alternatywą?
Znacie coś lepszego w cenie podobnej?

Mój eWerk ma już z 11 lat, szukam możliwie db. zapasu.

Dziękuję / Hvala vam
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna WujTom

  • Administrator
  • Wiadomości: 2187
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 17.10.2016
    • Wuj Tom w podróży
Odp: Powerbug z krótkim kablem
« 1 Cze 2020, 18:14 »
W tej cenie jest ok. Ale moim zdaniem nie jest to najlepszy na rynku. Nie radzi sobie z ładowaniem nowszych telefonów z QC.
Wolność kocham i rozumiem
Wolności oddać nie umiem ...


Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8804
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Powerbug z krótkim kablem
« 1 Cze 2020, 21:54 »

Dziękuję.
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

powerbug

  • Gość
Odp: Powerbug z krótkim kablem
« 7 Sie 2020, 19:15 »
Cześć,
z tej strony Mateusz z PowerBUG.

Miło mi do Was ponownie napisać, gdyż Wasze opinie i poczynione wcześniej testy naszej ładowarki spowodowały, że zaprojektowaliśmy kolejną jej wersję. Staraliśmy się uwzględnić Wasze prośby (z których jedna występuje w tytule tego wątku) i znaleźć złoty środek między wieloma wymaganiami.

Nie chciałbym dzielić się już teraz szczegółami technicznymi i parametrami ładowarki, gdyż wydaje mi się, że do obiektywnej oceny naszej konstrukcji najbardziej odpowiednimi osobami jesteście Wy - osoby jeżdżące na wielodniowe wyprawy w odległe miejsca, gdzie pewność zasilania elektroniki jest coraz istotniejsza.

Szukamy osób do przetestowania nowej wersji PowerBUG. Dla testujących oferujemy darmowy egzemplarz ładowarki. Zgłoszenia prosimy przesyłać przez formularz na naszej stronie https://powerbug.pl/#contact

Offline Mężczyzna byczys

  • Wiadomości: 1404
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 30.09.2013
    • Moje relacje z ultramaratonów rowerowych
Odp: Powerbug z krótkim kablem
« 1 Wrz 2020, 18:23 »
Miałem okazję testować nową wersję ładowarki podczas ubiegłego BBT. Kabel jest krótszy, dla mnie wystarczający. Wygląda na to, że problem z ładowaniem mojego telefonu został rozwiązany.

Wcześniejsza wersja nie pozwalała ładować mojego LG G6 bezpośrednio, prawdopodobnie ze względu na funkcję Quick Charge. Ładowanie powodowało ciągłe wybudzanie ekranu i tak w kółko, przez co telefon więcej energii tracił niż było mu dostarczane. Wtedy problem rozwiązałem stosując bufor w postaci power banku.

Z obecną wersją nie miałem tego problemu, telefon ładował się bezpośrednio z ładowarki, był to dokładnie ten sam model a nawet egzemplarz smartfona. W trakcie równomiernej jazdy telefon zyskiwał około 10% naładowania baterii na godzinę. Ekran wygaszony, włączona obsluga danych, Strava z zapisem aktywności gps i podstawowe aplikacje. To są wartości na oko, w warunkach wyścigu nie miałem czasu obserwować tego dokładnie, ale gdy nastał zmierzch i musiałem się przełączyć na oświetlenie, bateria była pełna.

Moje dynamo to Shutter Precision PL-7.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19891
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Powerbug z krótkim kablem
« 1 Wrz 2020, 20:17 »
To obiecująco to wygląda z tym ładowaniem nowszych telefonów bezpośrednio, bo tego brakowało w starszej wersji. Też dostałem tę nową wersję Powerbuga do testów, tylko jeszcze nie miałem czasu tego przetestować, postaram się w najbliższych dniach to sprawdzić.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19891
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Powerbug z krótkim kablem
« 3 Wrz 2020, 16:08 »
Byłem dzisiaj potestować kolejną, nowszą wersję Powerbuga.

Przy jeździe ze średnią 25km/h przez godzinę jazdy ładowarka dawała prąd 486mA, więc trochę lepiej niż stara wersja i można powiedzieć, że to już wartość całkiem przyzwoita na tle innych ładowarek

Natomiast z moim telefonem Samsung S7 z QC bezpośrednie ładowanie dawało bardzo niski prąd i w efekcie bardzo mało ładowało, podobnie z Garminem. Tyle co pokazuje miernik USB - to przy ładowaniu powerbanka napięcie jest ok. 4,8V, natomiast przy telefonie i Garminie sporo wyższe 5,2-5,3V. I coś najwyraźniej ładowarka nie radzi sobie z tym, przy tym podwyższonym napięciu daje dużo niższy prąd niż przy 4,8V.

Natomiast później zrobiłem sobie mocną rundkę z pół godziny z prędkościami 33-35km/h i tu już sprawa ładowania Garmina wyglądała zupełnie inaczej. Z początku też słabo, ale po odłączeniu miernika (który też pewien niewielki opór generuje) - już zaczęło ładować szybko, okolice maksymalnego pułapu ładowania, czyli prądu 500mA. Natomiast powrót do domu z prędkością koło 25km/h i odłączonym miernikiem - trochę ładowało, ale mizernie. Natomiast telefonu w zakresie dużych prędkości już nie miałem czasu sprawdzać, niewykluczone, że będzie podobnie.

Jednym słowem Powerbug Garmina bezpośrednio zaczyna ładować na sensownym poziomie dopiero przy prędkościach rzędu 28km/h i więcej, dopiero wtedy ładowarka przy wyższym napięciu daje odpowiedni prąd, natomiast przy ładowaniu powerbanka (który wymaga nieco niższego napięcia) - są to prędkości sporo niższe. Tak więc jeśli nie osiągamy średnich na poziomie 28km/h - to wydajniej będzie ładować powerbanka i z niego później Garmina czy telefon.

Miałem okazję testować nową wersję ładowarki podczas ubiegłego BBT. Kabel jest krótszy, dla mnie wystarczający. Wygląda na to, że problem z ładowaniem mojego telefonu został rozwiązany.

No i teraz pytanie jak u Ciebie to by działało przy niższych prędkościach. Bo na BBT miałeś bardzo dobry wynik, więc na pierwszych 600-700km pewnie średnią w okolicach 30km/h. I to ta prędkość z jaką jechałeś mogła spowodować, że telefon się sprawniej ładował, a nie same zmiany w konstrukcji ładowarki. Ale takie prędkości to są realne na świeżo, na płaskim maratonie, natomiast na maratonie wielodniowym, wyprawie z dużym bagażem, jeździe po większych górach itd. - to jeździ się sporo wolniej. Oczywiście Ty masz inny telefon niż ja, więc to nie musi wyglądać tak jak u mnie, ale warto sprawdzić jak wydajnie będzie u Ciebie to ładowanie bezpośrednie telefonu przy sporo niższych prędkościach.

Offline Mężczyzna byczys

  • Wiadomości: 1404
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 30.09.2013
    • Moje relacje z ultramaratonów rowerowych
Odp: Powerbug z krótkim kablem
« 3 Wrz 2020, 17:57 »
Racja, na BBT warunki były dość "sterylne". Tym bardziej, że drugiego dnia z przepaku wziąłem powerbank i jechałem z nim do końca, nie chciałem ryzykować że zabraknie prądu, a w nocy nie ma mowy o ładowaniu przy włączonym oświetleniu.

Przetestuję to wkrótce w bardziej realnych warunkach i dam znać. Na pewno jest jakiś postęp, bo wcześniej wcale się nie dało ładować mojego telefonu.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19891
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Powerbug z krótkim kablem
« 3 Wrz 2020, 18:08 »
Racja, na BBT warunki były dość "sterylne". Tym bardziej, że drugiego dnia z przepaku wziąłem powerbank i jechałem z nim do końca, nie chciałem ryzykować że zabraknie prądu, a w nocy nie ma mowy o ładowaniu przy włączonym oświetleniu.

No właśnie, czyli ładowania telefonu z dynama używałeś na pierwszej części trasy - płaskiej, z dużym zapasem sił i dużą prędkością jazdy. A końcówka, gdzie doszły góry i zmęczenie i prędkość już znacząco spadła - to zasilanie poszło z powerbanka. Inna sprawa, że w ogóle góry nie są dobrym miejscem na testy, bo  ładowanie w górach siłą rzeczy jest mniej wydajne, bo większą prędkością na zjeździe nie nadrobi się prędkości z podjazdu, gdy ładowanie jest bardzo znikome.

Offline Mężczyzna byczys

  • Wiadomości: 1404
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 30.09.2013
    • Moje relacje z ultramaratonów rowerowych
Odp: Powerbug z krótkim kablem
« 8 Wrz 2020, 19:35 »
Ostatnie testy - 3 godziny jazdy ze średnią 32 km/h pozwoliły naładować telefon z 32 do 94 procent przy wygaszonym ekranie, sporadycznie wybudzanym.

Bateria 3300 mAh, jednak już ponad 2,5 roku w użyciu. Telefon ocenia jej stan jako dobry.

powerbug

  • Gość
Odp: Powerbug z krótkim kablem
« 9 Wrz 2020, 13:11 »
Dzięki za wykonany test.

Chciałem dokonać jego "zgrubnej" analizy dla osób, które korzystają raczej z mA niż procentów naładowania telefonu:

Zakładając, że dobry stan baterii to 70% nominalnej pojemności daje 2310 mA = aktualna pojemność baterii.

94 - 32 = 62 % naładowanie baterii

2310 mA * 62% = 1432 mA w ciągu 3 godzin

co daje około 470 mA/godzinę ładowania telefonu z quick charge przy takiej prędkości.

Mateusz

Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009
Odp: Powerbug z krótkim kablem
« 9 Wrz 2020, 13:20 »
Czy na poprzednich 10 stronach wątku jest coś o wydajności przy prędkościach w realnym turystycznym świecie, czyli w zakresie koło 20 km/h, jakieś 18-23 km/h, okolice?  8)

Szy.

Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19891
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Powerbug z krótkim kablem
« 9 Wrz 2020, 15:13 »
Zakładając, że dobry stan baterii to 70% nominalnej pojemności daje 2310 mA = aktualna pojemność baterii.

94 - 32 = 62 % naładowanie baterii

2310 mA * 62% = 1432 mA w ciągu 3 godzin

co daje około 470 mA/godzinę ładowania telefonu z quick charge przy takiej prędkości.

Tylko trzeba pamiętać, że to jest przy 32km/h, a to jest zakres prędkości wyścigowych, więc niewiele to mówi o osiągach przy typowych dla jazdy z dynamem prędkościach. A typowy zakres prędkości to mniej więcej poziom 22-25km/h (na wielodniowych wyścigach) i coś w okolicach 17-23km/h dla jazdy turystycznej z bagażem.

Czy na poprzednich 10 stronach wątku jest coś o wydajności przy prędkościach w realnym turystycznym świecie, czyli w zakresie koło 20 km/h, jakieś 18-23 km/h, okolice?  8)

Przy 20km/h to raz testowałem starszą wersję i masz w tym wątku te dane, a też odniesienie do prędkości wyższych. Ten stosunek jest z grubsza stały, więc mając tutaj dane z wyższych prędkości (jak ten mój ostatni test przy 25km/h) można z dużą dokładnością oszacować ile będzie przy 20km/h.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum