Autor Wątek: Powerbug z krótkim kablem  (Przeczytany 42718 razy)

Offline Mężczyzna byczys

  • Wiadomości: 1404
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 30.09.2013
    • Moje relacje z ultramaratonów rowerowych
Odp: Powerbug z krótkim kablem
« 4 Mar 2018, 09:59 »
Osobiście używam tego:

http://allegro.pl/ladowarka-rowerowa-md14-nowa-wzmocniona-i7213654265.html

Miałem problemy, ale to ze swojej winy, bo uszkodzeniu ulegały przewody. Pomiarów nie robiłem, ale przy prędkościach powyżej 20 km/h ładuję tym telefon bez problemu (wyłączone oświetlenie). Z elektroniką nie miałem żadnych problemów przez ponad 2 lata użytkowania, więc wstrząsy, mrozy i deszcze nie zrobiły wrażenia.

Aha, moja wersja nie była "wzmocniona".

Offline Mężczyzna skrzysie.k

  • Kapituła MP-P 2019
  • Absent.With.Out.Leave
  • Wiadomości: 2676
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 29.01.2016
    • Szlaki i Drogi
Odp: Powerbug z krótkim kablem
« 4 Mar 2018, 18:55 »
Wygląda na to, że budżetowa wersja to dynamo Shutter Precision + PowerBug/MD14. Dla estetów zostaje Sinweave Reactor w kapslu mostka, który jest wyżej ceniony niż Plug III.

Tu ciekawe zestawienie
https://triduffer.wordpress.com/2016/04/19/the-great-dynamo-usb-power-run-off/


Offline Mężczyzna Ricardo

  • Wiadomości: 819
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.05.2011
Odp: Powerbug z krótkim kablem
« 5 Mar 2018, 11:13 »
Wykres wydajności PowerBug'a zamieszczony przez Michała w miarę dobrze oddaje rzeczywistość. Z tego co pamiętam przy kołach 28 minimalna prędkość przy której jest ładowanie to coś koło 11-12 km/h, maksymalnie uzyskiwałem prąd ładowania 500mAh przy ponad 30 km/h

powerbug

  • Gość
Odp: Powerbug z krótkim kablem
« 5 Mar 2018, 15:41 »
Dzień dobry,
z tej strony Mateusz Kamiński, pomysłodawca i konstruktor z PowerBUG.pl. Informację o tym wątku otrzymałem od jednego z użytkowników forum i jednocześnie zadowolonego posiadacza naszej ładowarki.

Chciałem odnieść się do informacji nt. wydajności ładowarek rowerowych, a w szczególności do wykresu szybkości ładowania przy pomocy PowerBUG. Oczywiście każdy wykres przedstawiający prąd ładowania w zależności od szybkości roweru jest bezwartościowy, jeśli nie zostaną przedstawione dodatkowe informacje: obwód koła rowerowego, użyte dynamo, informacja o włączonym lub nie oświetleniu roweru, informacja o rodzaju i poziomie naładowania odbiornika (komórki lub powerbanku), średnice przewodów zasilających, ich długości itd. Nasz wykres też takich informacji nie posiada, ponieważ został stworzony z myślą o najmniej korzystnym przypadku: koło 28 cali, typowy telefon komórkowy, temperatura ok 20 st C. Końcowy użytkownik może spodziewać się rezultatów ładowania tylko lepszych.

Jako firma nie mamy w zwyczaju naginać parametrów naszego produktu, przy użyciu, jak ktoś wspomniał w poprzedniej wiadomości, np. koła 16 calowego (co wpływa na większą prędkość obrotową koła przy danej prędkości postępowej roweru, a to właśnie prędkość obrotowa efektywnie decyduje o wytwarzanej przez dynamo mocy elektrycznej). Projektując urządzenie staraliśmy się, aby było łatwe w montażu i bezobsługowe: montujemy w kilka minut i zapominamy o nim, korzystając z zasilającego przewodu USB, który możemy umieścić praktycznie w każdym miejscu dzięki jego długości.

Sprawność PowerBUGa jest na najwyższym poziomie, ponieważ została w nim zaimplementowana nowoczesna i odporna przetwornica impulsowa, gwarantująca niewielkie straty. Potwierdzają to niezależne testy również naszych klientów. Nie ma co oczekiwać, że kupując droższe rozwiązania uzyska się większą moc - to prędkość roweru i jakość elektroniki/przewodów w głównym stopniu determinują o prędkość ładowania. A elektronika w PowerBUG jest akurat mocną stroną. Podczas testów maksymalnych, przy prędkości obrotowej odpowiadającej 70 km/h roweru z kołami 28 cali, uzyskiwaliśmy prądy ładowania ok 950-1000 mA. Testy te trwały 4 godziny i ładowarka poradziła sobie z nimi bez problemu.

Jeśli chodzi o długość przewodów, to rzeczywiście osoby trzymające PowerBUG w sakwie, mapniku itd. nie skorzystają z atutów dołączonego dłuższego przewodu USB. Jeśli otrzymamy więcej sygnałów, że potrzebna jest wersja z krótszym przewodem, to taką wprowadzimy. To klienci są odbiorcami naszego urządzenia i nikt inny nie niż Wy nie powinien decydować o funkcjonalności produktu. My jako producenci patrzymy na koszty takiej modernizacji i jeśli rachunek będzie korzystny, to nie ma powodów aby tego nie wprowadzić.

Specjalnie dla użytkowników forum proponuję kupon, do zastosowania na naszej stronie internetowej www.PowerBUG.pl, na 15% rabat: PODROZEROWEROWE

Zapraszamy również do naszego działu pomocy, gdzie są odpowiedzi na różne pytania dla zainteresowanych: https://powerbug.pl/faq

Jeśli będą jakieś pytania, będę bardziej niż zadowolony mogąc na nie odpowiedzieć. Najchętniej przez formularz kontaktowy na stronie.
Mateusz

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19884
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Powerbug z krótkim kablem
« 5 Mar 2018, 16:28 »
No dobrze ale mam w takim razie pytanie dotyczące tematu tej rozmowy. W prezentowanym tutaj teście kilku różnych ładowarek uzyskano takie wyniki



To był test niezależny, nie producenta któregoś z tych rozwiązań, testowano dla koła 28, z dynamem Sona. I przy 20km/h większość ładowarek osiąga moc ok. 3W. A to przy napięciu 5V oznacza prąd ok. 600mA. A z wykresu na stronie Powerbuga ten prąd przy 20km/h wynosi ok. 300mA, czyli jednak dużo mniej. W Powerbugu prąd ok. 1A osiągacie dopiero przy 70km/h, a z wykresu widzimy, że Sinewave, który ma wbudowane ograniczenie i prądu większego niż 1A nie poda - osiąga ten prąd już przy ok. 40km/h


Tak więc pytanie skąd taka różnica? Bo jeśli prąd byłby koło 300mA, to przy 5V Powerbug miałby moc ok. 1,5W, a nie 3W jak ładowarki z tego testu.

powerbug

  • Gość
Odp: Powerbug z krótkim kablem
« 7 Mar 2018, 18:32 »
Nie wiem jak wyglądał test ładowarek, którego wyniki można obejrzeć na tym wykresie. Różnica może polegać w liczeniu mocy, czy jest to moc na wyjściu z dynama czy moc która wchodzi do ładowanego urządzenia. Chciałbym zauważyć, że zgodnie z
https://www.rosebikes.com/article/son-28-hub-dynamo/aid:551886
sprawność tego dynama przy 15 km/h wynosi 65%, czyli ok 3W *0,65  = 1,95W.
Na przedstawionym wykresie widać, że urządzenie Forumslader v5 przy tej prędkości dostarcza z tego dynama ponad 3W... Czyli coś tutaj może nie grać :)

Zachęcam do bardziej sceptycznego podejścia do takich testów.

PowerBUG to wydajna, odporna i przetestowana przez wielu rowerzystów w praktycznie każdych warunkach (łącznie ze zwarciami różnego rodzaju, zjazdami po 60km/h itp.) Dodatkowo dajemy możliwość zwrotu i darmową wysyłkę. Pamiętajmy również, że to polski produkt – warto wspierać polskich przedsiębiorców.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7335
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Powerbug z krótkim kablem
« 7 Mar 2018, 18:39 »
sprawność tego dynama przy 15 km/h wynosi 65%, czyli ok 3W *0,65  = 1,95W.
A to nie jest tak, że dynamo dostarcza właśnie te 3W, a generuje opór 3W/0,65 = 4,61W?

My home is where my bike is.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19884
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Powerbug z krótkim kablem
« 7 Mar 2018, 18:54 »
A to nie jest tak, że dynamo dostarcza właśnie te 3W, a generuje opór 3W/0,65 = 4,61W?

Dokładnie tak jest. Realnie z nogi dynamo Sona ściąga przy 20km/h ok. 5W, z czego koło 3W jest do wykorzystania, tak więc to nie w tym jest problem. Tutaj pomiar oporów jakie różne modele prądnic rowerowych robią





Offline Wilk

  • Wiadomości: 19884
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Powerbug z krótkim kablem
« 23 Mar 2018, 17:14 »
Sprzęt do testów w końcu skompletowałem - podziękowania dla Tomka za zaplecenie koła z prądnicą i dla Powerbuga za ładowarkę  :)

Testy robiłem ładując z dynama Son Deluxe Powerbugiem powerbanka przy różnych prędkościach, używałem do tego taniego miernika USB z Allegro za 20zł, ważne, żeby taki miernik zliczał ile prądu weszło do ładowanego urządzenie, bo sam odczyt prądu mocno skacze, więc coś powie dopiero ilość wprowadzonego prądu w dłuższym przedziale czasu. Ważne, żeby trasa do testów była zupełnie płaska, bo w górach będą inne wyniki. Zrobiłem trzy okrążenia, każde trwające równo godzinę czystego kręcenia (utrzymać przez godzinę te 20km/h na szosówce to nie lada wyzwanie  :lol:), dla najczęstszego przedziału prędkości, wyniki:

20km/h - 183mAh
22km/h - 246 mAh
25,1km/h - 301 mAh

Tylko trzeba zdawać sobie sprawę, że miliamperogodziny nie są do końca precyzyjną jednostką, mówią o pojemności baterii, ale tylko przy określonym napięciu, prawdziwą jednostką zgromadzonej energii są watogodziny. A tutaj ładujemy przy napięciu ok. 4,8V baterię powerbanka o napięciu 3,7V, więc faktycznie (odliczając straty na samym ładowaniu) pewnie wchodzi w baterię z 10% więcej niż uzyskałem.

Pokazuje to, że wydajność ładowania z dynama jest ograniczona, przy podłączonym ładowaniu przez cały dzień (a w nocy lampce) spokojnie ogarniemy zasilanie Garmina i doładowanie raz na kilka dni komórki, ale na wiele więcej nie ma co liczyć, już przy bardziej prądożernej, mocno używanej komórce byłyby problemy, a ładowanie np. tableta równocześnie z nawigacją - to już raczej mało realne.

No i tez pytanie - jak radzą sobie inne ładowarki, fajnie jakby ich posiadacze, również przeprowadzili takie testy, wystarczy inwestycja w prosty miernik USB za 20zł

Offline Mężczyzna Siara_iwj

  • Wiadomości: 1003
  • Miasto: Sheffield
  • Na forum od: 19.11.2016
Odp: Powerbug z krótkim kablem
« 24 Mar 2018, 13:30 »
Mam B+M E-Werka, ale jakiekolwiek testy będę w stanie zrobić dopiero koło maja.

Offline Mężczyzna wiecho

  • Wiadomości: 250
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 01.01.2016
Odp: Powerbug z krótkim kablem
« 25 Mar 2018, 11:21 »
Daj linka do tego czegoś za 20zł.
Rower... to dla mnie już obowiązek... stał się pasją...i chyba filozofią życia...


Offline średni

  • Wiadomości: 1383
  • Miasto: Strzelce Op.
  • Na forum od: 18.02.2009
Odp: Powerbug z krótkim kablem
« 25 Mar 2018, 21:15 »
Czyli powiedz mi Michał czy np.Garmin 64s mogę z tego Powerbug-a bezpośrednio ładować jaki czas żeby go całkowicie naładować,ewentualnie jazda tylko na podtrzymaniu jest możliwa? i ile np.czasu zajęło by naładowanie powiedzmy powerbank 5000mAh na drodze gdzie nie ma przesadnych wzniesień.Pytam jako laik w tych sprawach więc proszę o zrozumienie ;) ;)
Miałem jednego E-werk,ale ze wstępnym ładowaniem bez możliwości regulacji napięcia(foto)



 i to była jakaś totalna porażka 60euro poszło w błoto.Dlatego też zastanawiałem się nad tym produktem,ale nie znam się na tym :(



rozważyłbym zakup Powerbug-a jeżeli będą dobre recenzje od forumowych znawców tematu.
Kto nie podróżuje nie zna wartości człowieka.
"Góry Uczą Pokory"

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19884
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Powerbug z krótkim kablem
« 25 Mar 2018, 21:31 »
Czyli powiedz mi Michał czy np.Garmin 64s mogę z tego Powerbug-a bezpośrednio ładować jaki czas żeby go całkowicie naładować,ewentualnie jazda tylko na podtrzymaniu jest możliwa? i ile np.czasu zajęło by naładowanie powiedzmy powerbank 5000mAh na drodze gdzie nie ma przesadnych wzniesień.Pytam jako laik w tych sprawach więc proszę o zrozumienie ;) ;)

Masz podane wyniki testów dla różnych predkości i z tego łatwo policzyć ile zajmie ładowanie powerbanka. Przykładowo przy prędkości średniej 22km/h Powerbug daje średnio prąd 246mA. Więc dzielisz pojemność powerbanka przez ten prąd i otrzymujesz wynik w godzinach, w tym przypadku 5000/246 = 20,3 h. Jak widać wydajność nie jest porażająca, ale na potrzeby rowerowe starcza.

Miałem jednego E-werk,ale ze wstępnym ładowaniem bez możliwości regulacji napięcia  i to była jakaś totalna porażka 60euro poszło w błoto.Dlatego też zastanawiałem się nad tym produktem,ale nie znam się na tym :

Zdecydowana większość ładowarek nie ma możliwości regulacji napięcia, bo i specjalnie to potrzebne nie jest, wydajność prądnicy i tak jest za mała żeby ładować urządzenia na większe napięcia, więc możliwość takiego ustawienia niewiele da. Ten model Ewerka który masz - ma za to wbudowanego małego powerbanka, przez co jest dużo wygodniejszy do ładowania garminów czy komórek, wiele osób go chwali. Mając ładowarkę bez powerbanka (jak Powerbug czy Sinewave, lub klasyczny model E-werka) i tak trzeba najczęściej ładować powerbanka, zresztą to bezpieczniejsza opcja, bo jak coś pójdzie nie tak to stracimy tylko powerbanka, a nie telefon czy garmina za ponad 1000zł

Offline średni

  • Wiadomości: 1383
  • Miasto: Strzelce Op.
  • Na forum od: 18.02.2009
Odp: Powerbug z krótkim kablem
« 25 Mar 2018, 22:10 »
Noo ino że ten E-werk umarł śmiercią naturalną zanim go użyłem,okazało się że te aku w nim padły.Ktoś mi go zreanimował wsadzając chyba jakieś Litowe aku do środka,ale muszę go jeszcze sprawdzić tzn.podczas jazdy coś tam ładuje,ale skoro to tyle godzin ma trwać te ładowanie to muszę się temu dokładnie przyjrzeć.Dzięki.
Kto nie podróżuje nie zna wartości człowieka.
"Góry Uczą Pokory"

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum