Powerbug z krótkim kablem

[globalbus]

złączka DC wodoodporna i dwa kabelki w komplecie (jak w chińskich lampkach)

podobny system jest w ewerku

[Wilk]

podobny system jest w ewerku

W ewerku nie ma bezpośrednio gniazda USB o jakie chodzi Średniemu, to jest w Sinewave. Różnica pomiędzy ewerkiem a powerbugiem to w skrócie długość kabla, ale z obu wychodzą kable.

Ma to pewne znaczenie, bo ładowarkę często się trzyma w tankbagu, który ma niewielką pojemność i długi kabel niepotrzebnie miejsce zajmuje

[skrzysie.k]

Napisało się - http://szlakiidrogi.pl/powerbug-ladowarka-rowerowa-usb-test/

KS

[średni]

Napisało się - http://szlakiidrogi.pl/powerbug-ladowarka-rowerowa-usb-test/

KS

Dzięki,poczytało się .

[zeluzel]

Hej hej!

Przymierzam się do zakupu takiego powerbanka/ładowarki. W przyszłości chciałbym używać go z dynamem w piaście (którego na razie nie mam), stąd moje pytanie - czy to ma szanse zadziałać? Producent podaje, że minimalny prąd zasilania to 1A, a więc marne szanse, żebym wyciągnął to na stałe z ładowarki typu PowerBug. Z drugiej strony ludzie z powodzeniem używają z nimi zwykłych powerbanków, a z tego co widzę wszystkie mają podane podobne parametry zasilania. Czy wybrana przeze mnie ładowarka jest zbyt "mądra" i prądożerna, żeby działała z takim zasilaniem? Jeśli tak, to jaki inny powerbank polecacie? Chciałbym, żeby był w stanie podładować mi ze 2 razy baterię w telefonie, a ma ona pojemność 3000mAh.

[emes]

Standardowo USB daje 0,5A. Jeśli producent pisze, że minimalnie potrzeba 1A, to nie jest dobra wróżba.

Choć możliwość ładowania zarówno Li-Ion, jak i Ni-MH, brzmi kusząco.

[zeluzel]

No właśnie wszystkie "normalne" powerbanki, które oglądałem, mają w specyfikacji minimalny prąd 1A. Napisałem nawet do producenta i dostałem odpowiedź, że może to być "very dangerous for you and maybe the VC2 Plus charger can't work" . Ale to porada od jakieś "sale's assistant", więc spodziewam się, że można to potraktować z dystansem .

To może zadam pytanie tak: czy jeśli podepnę taką ładowarkę do dynama z dobrą, kupną ładowarką typu Power Bug mogę coś uszkodzić? Jeśli nie, to po prostu kupię ją na próbę i ew. zwrócę, jeśli nie będzie banglać

[emes]

Tak na chłopski rozum, to najszybciej uszkodzisz same ogniwa, jeśli np. proces ładowania będzie często przerywany z powodu niedoboru mocy.

[Wilk]

Malutka szansa na jakieś uszkodzenia z powodu za małego prądu, co innego gdyby chodziło o prąd za duży. Wszystkie powerbanki jakich próbowałem działały bez problemu z ładowarką z dynama, która daje prąd 300-500mA.

[skrzysie.k]

Zwłaszcza nowa wersja Power Buga (jeszcze nie jest w sprzedaży) całkiem wydajnie ładuje powerbanki, choćby ten 2100 mAh, dostarczany przez producenta, przy zakupie ładowarki. Ostatnio ładowałem rówież bez problemów ten powerbank.

[emes]

Pozostaje jeszcze pytanie o żywotność takiego powerbanku względem odpowiednika pracującego w "normalnym" reżimie.

Oczywiście może to być pytanie czysto akademickie, bo zakładam że powerbank wożony na rowerze i tak ma nieduże szanse dotrwać naturalnej śmierci przez wyeksplowatowanie ogniw. Szybciej zostanie zalany, rozbity albo wytrzęsiony na wertepach i skończy swój żywot gwałtownie.

[Wilk]

Pozostaje jeszcze pytanie o żywotność takiego powerbanku względem odpowiednika pracującego w "normalnym" reżimie.

Generalnie im mniejszym prądem ładujesz - tym dłużej powinien pożyć, to prawidło dotyczące większości rodzajów ogniw. Więc w teorii powerbank ładowany niskim prądem z dynama powinien pożyczyć dłużej niż taki ładowany z gniazdka. Poza tym to raczej akademicka dyskusja, bo ceny powerbanków są na tyle niskie, że wymiana tego elementu to nie jest znaczący problem.

[skrzysie.k]

Wczoraj wieczorem zamieniłem telefony na wieczorną jazdę, tzn. nawigowałem na Samsungu Galaxy S4 (gt-90506, chodzi na andku 5.01), zamiast na SG s3.

Telefon był w trybie samolotowym i oszczędzania energii, wyłączone wszystkie apki w tle. Program do nawigacji, bez zmian, czyli BikeComputer Pro, wygaszanie ekranu po 15s, podgląd trasy co jakiś czas (przed skrzyżowaniami), podświetlenie ekranu w telefonie ustawione na automat - przy jeździe nocą, efekt jest taki, że nie razi w oczy przy aktywowaniu podświetlenia (pacnięcie palcem w ekran), a po automatycznym ściemnieniu się ekranu po 15 s i tak widać ślad.

Ładowanie z nowego PowerBuga - vide . Prądnica Shutter Precision PD-8.

Efekt?

No i tu pełne zaskoczenie! W ciągu 69 minut jazdy, ze średnią 26,6 km/h telefon naładował się z 90% baterii do 100%, po czym zgłosił konieczność odpięcia kabla :-) To kompletnie inne wyniki przy jeździe na podtrzymaniu baterii, niż notowałem dotąd na Samsungu Gs3! Dotychczas przy średniej ok. 25km/h bateria SGs3 powoli, ale jednak się rozładowywała. Wczoraj, po wyczerpaniu baterii do 80% znów podpiałem ładowarkę i ponownie do 90% wbiłem w ok. 73 min jazdy (średnia wyniosła ok. 25,5 km/h). Przypominam że Wilk w swoich testach monitorował ładowanie na poziomie 481 mAh przy średniej 25 km/h.

Wnioski
- muszę kupić miernik ładowania usb, by sprawdzić jakie prądy daje mój PowerBug
- wyniki ładowania uzyskiwane dla konkretnego modelu telefonu, nie muszą być powtarzalne dla innych modeli, nawet jeśli pozostałe parametry testu pozostają niezmienne (prędkość, tryb pracy telefonu etc.)
- uzyskane dla trybu "podtrzymania baterii" różne wyniki dla obu modeli telefonów, mogą być związane z zastosowaną w nich technologią ładowania(?), typem/wiekiem baterii (?)

[kawerna]

- muszę kupić miernik ładowania usb, by sprawdzić jakie prądy daje mój PowerBug

Nie kupuj, nie warto, pożyczę! Te mierniki ładowania na usb to trochę loteria. Mam obecnie dwa różnych marek i oba pokazują czasem różne wyniki pomiarów. Ale wiele zależy od używanych kabli, gniazdek i wtyczek. Jakiś jednak  punkt odniesienia będziesz miał z tych pomiarów ale precyzji wielkiej bym nie oczekiwał.

[skrzysie.k]

- muszę kupić miernik ładowania usb, by sprawdzić jakie prądy daje mój PowerBug

Nie kupuj, nie warto, pożyczę!

Super, dzięki :-)