Autor Wątek: Kosovo - czy da radę wjechać wciąż tam będąc?  (Przeczytany 3367 razy)

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
5 lat temu miałem przyjemność przejechać na nielegalu z Kosova do Czarnogóry przez przełęcz Cakor.  W moim paszporcie widnieje stempel wjazdowy Kosova i oczywiście nie ma wyjazdowego do pary, do czego prawdopodobnie ktoś się przyczepi jeśli spróbuję znów wjechać.

Czy ktoś ma jakieś doświadczenia? Nie wiem czy byłby za to byle mandat czy coś gorszego. Czytałem też, że można wjeżdżać tam na dowód, ale znowu - nie ma pewności czy nie mają śladu w komputerze.

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3741
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
post usunięty
« Ostatnia zmiana: 24 Wrz 2017, 21:02 PABLO »

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Do mojego się akurat Serbowie nie przyczepili, ale na Węgrzech celnik (podczas kontroli wyrywkowej, spaliśmy a namiocie pod granicą) zobaczył stempel i stwierdził, że nie wjedziemy już do Kosova. Stąd moje wątpliwości.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Dowód powinien załatwić sprawę, bo nie ma w nim pieczątek i "nie wiedzą" którędy wjechałeś. Ja wjeżdżałem do Kosowa przez Albanię, a wyjeżdżałem przez Serbię. Gdyby nie to,że miałem ksero dowodu, to by mnie wrócili.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Mogą wiedzieć że nie wyjechałem, jeśli wpisali moje dane do komputera. Zakładam, że mają obstawione wszystkie legalne przejścia, również z Serbią, więc nie wcisnę im kitu, że wyjechałem przez Serbię. Chyba, że o coś innego Ci chodzi.

Za co chcieli Cię zawrócić i czemu ksero dowodu pomogło?

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Oni to tłumaczą w ten sposób, że dowód nie ma pieczątek, więc można wyjechać nawet jeśli się nie wjechało legalnie. To, że oglądają paszport w niczym im nie przeszkadza :D

Za co chcieli Cię zawrócić i czemu ksero dowodu pomogło?
Właściwie, to mnie puścili, a potem zorientowali, że nie powinni (próbowałem się załapać na transport ciężarówką i kręciłem w okolicy). Może mają spisywać te dowody, a na ksero też jest jakiś numer.. ja bym się tu specjalnie logiki nie doszukiwał.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna Żubr

  • Wiadomości: 2479
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 03.11.2010
Oni to tłumaczą w ten sposób, że dowód nie ma pieczątek, więc można wyjechać nawet jeśli się nie wjechało legalnie. To, że oglądają paszport w niczym im nie przeszkadza

No ale zaraz, kiedy wjeżdżałeś? Bo jak próbowałem na dowód rok temu i nie dało rady. Tylko paszport. Na stronie MSZ też nie ma żadnej infomracji żeby coś się zmieniło.

I tak spisują z dowodu - numer dowodu i datę ważności, ale na granicach tych państw, gdzie można przekraczać na dowód.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
To był rok 2013 i 2014, poza paszportem chcieli oglądać dowód. Coś jeszcze chyba była mowa, o tym, że nie wszystkie przejścia są prawdziwymi przejścii granicznymi.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna Żubr

  • Wiadomości: 2479
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 03.11.2010
No właśnie, czyli jest tak samo. Jak dasz na przejściu dowód, to celnik powie że fajnie ale chce paszport.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Jak dasz na przejściu paszport, to celnik powie że fajnie ale chce dowód.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna Mariusz

  • Jestem, jaki jestem...
  • Wiadomości: 1945
  • Miasto: Leszno
  • Na forum od: 18.02.2012
Mając przy sobie paszport, nie masz żadnego obowiązku posiadania dowodu osobistego.
A w ogóle kserowany dowód nie jest żadnym dokumentem.
Nie wiem co Ty za  "farmazony" opowiadasz.
W dobie internetu każdy kreuje swój wizerunek, tak jak chciałby, by widzieli go inni...
Każdy jest tu seksbombą, póki ma top fejs i konto, plastikowe lale nadymane jak ponton,
Ukryci za nickiem, poznają się jednym klikiem, bajerują się zamiast słowem plikiem...  
A trików jest bez liku, tą albo tą, która lepszy robi dzióbek na fejsiku...Ulepieni jak z plastiku, takich ludzi jest bez liku, żyj naprawdę, nie w wirtualnym cyrku...     Mesajah

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Mając przy sobie paszport, nie masz żadnego obowiązku posiadania dowodu osobistego.
Piszę o wyjeżdżaniu z Kosowa w przypadku gdy się do niego w jechało "nielegalnie". Serbowie uważają przejścia graniczne za nieoficjalne, więc albo pokazujesz paszport i dowód, albo szukasz sobie innego przejścia. Byłem świadkiem jak Polacy zostali zawróceni z przejścia z powodu braku dowodu, paszporty mieli.

Mając przy sobie paszport, nie masz żadnego obowiązku posiadania dowodu osobistego.
A w ogóle kserowany dowód nie jest żadnym dokumentem.
Nie wiem co Ty za  "farmazony" opowiadasz.
Po prostu byłem już nieopatrznie przepuszczony na drugą stronę granicy i widać już nie chciało im się robić problemów - też nikt im błędu nie wytknie skoro numer dowodu został spisany.

Na sam paszport można sobie wjeżdżać, ale trzeba tym samym przejściem wracać.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum