Poranne owsiki

[kokop]

Ni to wycieczka ani tym bardziej jakaś wyprawa. Tylko tak jak w temacie, takie owsiki mnie dzisiaj kręciły z rana żeby jechnąć kawałek na rowerze. Niedaleko od chaty ale zawsze to chociaż tlenu łyknąć itd.
 Czy też tak macie?

Wprawa z dzisiaj


 Taki widok prosto z autostrady Co by ktoś nie powiedział że PGR-y tylko w PRL-u były.


Chwilę zbijała się ze mnie że dziwnym pojazdem jadę. Poza tym spoko babeczka.

Posiała niepokój i zastanawiałem się czy nie łapać tego mustanga. Nawet lasso na płocie wisiało.


Dojechałem do zabytku jakiegoś.

Wlazłem na słupek co by przez te krzaczory coś zobaczyć lepiej.  Mają chopla na tym punkcie. Tylko żyrafa miałaby komfortowo.


Nawet rzeka jest. Też właziłem na przęsło mostu co by ją zobaczyć.


Ten sam zabytek, tyle że z górki.  Chyba przeprowadzę się do Holandii.


Red Bull i baloniki


Potem już połapałem się że lepiej do domu wracać. Odjechałem wprawdzie tylko 30 km ale zapomniałem lampki.
Ps. Wybaczcie jakość zdjęć, zabrałem tylko taki tyci aparacik który jest cienias że  :shock:
Generalnie było o wiele ładniej niż on pokazuje. Wiosna prawie, ptaszki ćwierkały i takie tam inne..

[transatlantyk]

U nas dzisiaj 25 stopni mrozu. Nawet nas nie drażnij  :evil:

[kokop]

U nas dzisiaj 25 stopni mrozu. Nawet nas nie drażnij  :evil:

 :shock:
To ja cicho siedzę

[arkadoo]

U nas taka pogoda, że na rower nawet nie patrzę. Teraz jest czas rakiet śnieżnych  

[kokop]

O kurna, no. To weźcie jeden z drugim lepnijcie foto śniega bo ja jak z afryki zaczynam się czuć :mrgreen:
 Poważnie, dawno nie widziałem.  Po nowym roku nawaliło trochę ale się roztopił już dawno temu.
No ale  -25 to naprawdę już nie łapię.
Edit:
Nawaliło, znaczy było tak na grubość krawężnika w miejscach gdzie były zaspy.

[dudi]

Fotki nie mam, ale mogę Ci podesłać stan temperatury



Poczuj się jak my

[kokop]

Nie tak dawno było tak u nas



A potem zrobiło się tak


Nasze ślady



 I tak fajnie się jeździło. Było zdeczka ślisko i się przewracaliśmy. Tzn ja chyba ze 4-ry przyziemienia miałem. Mała tylko raz glebnęła i to właściwie ze śmiechu na widok obrony mojej, jak lew. Przed upadkiem nieuniknionym. Chociaż trochę sprawiedliwości było.
 :mrgreen:

[Helena]

jej jaka fajna przejażdżka w ciepełku

U nas taka "wiosna" dopiero za miesiąc

oby..."idzie luty podkuj buty"
u mnie teraz tylko -17

[Waxmund]

fajna wycieczka [; ile km wyszło ?
dziś ponoć najzimniejsza noc... w białymstoku przy gruncie -33 :] 2m nad ziemią -27.... heh.... słyszałem że zima jako tako ma trzymać do kwietnia  :mrgreen:

[cinek]

To weźcie jeden z drugim lepnijcie foto śniega bo ja jak z afryki zaczynam się czuć :mrgreen:

Tez mnie zimowe owsiki dopadły, w sumie 3 razy w te mrozy wyskoczyłem polatać po lasach pod Bydzią :-)
Śniegu sporo, tak pod kolano, po 3h brodzenia, to już nieźle zmęczony byłem.

Pronto:


"Góry" pod Bydgoszczą, tak naprawdę kiedyś to były wydmy.



Jakiś zakochany narciarz wypisał kijkiem wyznanie :-)

[yoshko]

Roweru zapomniałeś...

[toosh]

fajna wycieczka [; ile km wyszło ?
dziś ponoć najzimniejsza noc... w białymstoku przy gruncie -33 :] 2m nad ziemią -27.... heh....

Rano nie było źle, tylko -22, 3/4 lata temu strzeliłem 50km przy -27

[kokop]

fajna wycieczka [; ile km wyszło ?
dziś ponoć najzimniejsza noc... w białymstoku przy gruncie -33 :] 2m nad ziemią -27.... heh....

Rano nie było źle, tylko -22, 3/4 lata temu strzeliłem 50km przy -27

 
-22, nie było źle. Hmmm. To znaczy że 33 to też pikuś.
Nieeee, ja się na to nie piszę. Teraz mamy ze 2-3 na plusie i zimno
 :shock:
 W nocy podobno ma śnieg padać, znaczy rano będzie klęska żywiołowa i będzie wolne od pracy.
 Jak mnie napadnie śniegowa odmiana owsików taka jaką cinek załapał to też nie szkodzi. Ale ja mam tylko łyżwy. Spoko, dam radę.
 A wycieczka wyszła 62 km i prawie 4 godziny. Dużo rozglądania. A ta na lodzie to była chyba ze 40 km i cały dzień właściwie :mrgreen:

[Remigiusz]

O to ja podbijam. Dziś rano na zachodnich rubieżach Gdańska było minus 27 st.C.
W sobotę wybieramy się na wycieczkę rowerową przez Zalew Wiślany

[cinek]

W sobotę wybieramy się na wycieczkę rowerową przez Zalew Wiślany

Ekstra, tylko przez granicę nie przejedźcie po lodzie :-)
A jaką trasę planujecie? Frombork-Krynica?