Autor Wątek: Poranne owsiki  (Przeczytany 18243 razy)

Offline kokop

  • Wiadomości: 900
  • Miasto: Chard
  • Na forum od: 11.01.2010
Poranne owsiki
« 7 Lut 2010, 20:29 »
O rany. No ale to już chyba niedługo? Ile może taka zima trzymać. Dzisiaj to u nas jakieś 10-15 ale w plusie ma się rozumieć.
Kleine Fiech ach Scheiße machen.

Offline Mężczyzna cinek

  • SP2SJ
  • Wiadomości: 1979
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.03.2008
Poranne owsiki
« 7 Lut 2010, 21:56 »
kokop,

Też spotkałem tego ptaka alfonsa ;-)
Zdjęcie z 2007, mógł wyemigrować :-)
Cytat: miki150
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje

Offline kokop

  • Wiadomości: 900
  • Miasto: Chard
  • Na forum od: 11.01.2010
Poranne owsiki
« 7 Lut 2010, 22:13 »
:mrgreen:
Widocznie być alfonsem to intratne zajęcie.
  A swoją drogą, to co to za ptaszek?
Bo ja jedynie widzę różnicę że jakiś trochę inny niż kurczak z Tesco.
 :lol:
Kleine Fiech ach Scheiße machen.

Offline Mężczyzna cinek

  • SP2SJ
  • Wiadomości: 1979
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.03.2008
Poranne owsiki
« 7 Lut 2010, 22:41 »
Ponoć zwą go "Rudzik". Nie sprawdzałem nigdy dokładnie.
Cytat: miki150
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje

Offline Juliusz

  • Wiadomości: 326
  • Miasto: Płock/Poznań
  • Na forum od: 16.03.2008
Poranne owsiki
« 7 Lut 2010, 22:48 »
Cytat: "kokop"
A swoją drogą, to co to za ptaszek?


Rudzik  :) .
"Stop fearing. Stop panicking. Turn off your TV. Start thinking." N.B.

Offline kokop

  • Wiadomości: 900
  • Miasto: Chard
  • Na forum od: 11.01.2010
Poranne owsiki
« 7 Lut 2010, 22:48 »
Rudzik
 :D

No i tak jesteś najlepszym ornitologiem jakiego znam.
Ja najwyżej to od kaczki w sadzawce parkowej i od wróbla (od biedy) rozróżnię. Teraz jeszcze Rudzik alfons dołączył.
Kleine Fiech ach Scheiße machen.

Offline Helena

  • Wiadomości: 235
  • Miasto: Katowice
  • Na forum od: 29.12.2009
Poranne owsiki
« 7 Lut 2010, 23:28 »
Rudzik nie Rudzik ale ładniutki jest :)  widać kolor pomarańczowy to dla jakiś szych jest (patrz nasi administratorzy  :P )   :wink:

Offline kokop

  • Wiadomości: 900
  • Miasto: Chard
  • Na forum od: 11.01.2010
Poranne owsiki
« 8 Lut 2010, 19:01 »
Heleno
Sugerujesz że jest to tzw:  Rudzik moderatorski
 :?:
 Głupio mi teraz że posądziłem go, tego ptaszka znaczy. O paranie się
 :roll:
No wiesz
 :mrgreen:
Kleine Fiech ach Scheiße machen.

Offline Mężczyzna odlotowy.wu

  • Wiadomości: 137
  • Miasto: Pszczyna
  • Na forum od: 22.10.2008
Poranne owsiki
« 9 Lut 2010, 17:06 »
pewnie że moderatorski tylko innego forum.
no wiecie tego takiego od parania się

Offline kokop

  • Wiadomości: 900
  • Miasto: Chard
  • Na forum od: 11.01.2010
Poranne owsiki
« 20 Lut 2010, 22:09 »
Dzisiaj powodem poruszenia owsików była , hmmmm jak by to powiedzieć?
Konieczność pracy w czynie społecznym :)  Powaga
Musiałem (tzn. musi to na rusi a ja właściwie to chcę) skontrolować mój kawałek bo poprosili mnie żebym sprawdził czy kolesie założyli nową poręcz na deptaku w niebezpiecznym miejscu. Znaczy czy linę nową założyli bo podobno w czwartek jeszcze jej nie było a już miała być. No więc była okazja :)




 No i chłopaki z Dorset założyli nową linę :)  Pewno wczoraj albo dzisiaj

zapewne będzie wisiała dopóki jakiś nasz rodak o zapędach ekonomiczno-gospodarskich nie stwierdzi że jemu przyda się lepiej
 ok. Poszliśmy parę kroków dalej :)




 Było fajnie :) Zero wiatru praktycznie i 6 stopni
A jutro Pen do kontroli :) Tam gdzie rzymianie musieli zdobywać górkę.
Kleine Fiech ach Scheiße machen.

Offline Kobieta anja

  • Wiadomości: 617
  • Miasto: Żory / Wrocław
  • Na forum od: 21.04.2009
    • http://picasaweb.google.pl/ania.jaskulska
Poranne owsiki
« 20 Lut 2010, 23:17 »
Widze, że warunki pogodowe masz bardzo dobre na rowerek- słoneczkooo, brak śniegu... do tego ładne okolice :) zazdroszczęęę! :D

Offline kokop

  • Wiadomości: 900
  • Miasto: Chard
  • Na forum od: 11.01.2010
Poranne owsiki
« 20 Lut 2010, 23:36 »
No do tej linki to musieliśmy iść ok. kilometra. I jak widzisz to same górki mam w okolicy, te pomniejsze podjazdy po 10-15% już nie robią na nas większego wrażenia, ale są też i 20-ki z hakiem. Wtedy gorzej, a niby taki kraj bez gór. Kiedyś ktoś tak powiedział.
:)

 Rowery zostały w tym lesie
A na górze oprócz linki jest jeszcze cokół.  Tak jak właściwie na każdej co znaczniejszej (ważniejszej) górce.  Na szczycie ma krzyżyk widoczny z góry. Podobno to do celów mierzenia czy Anglia się rozciąga czy też kurczy i czy ameryka się zbliża czy oddala  :lol:
Ale ja tego na 100% nie wiem, czy w te krzyżyki ślepią jakieś satelity
 :roll:
Kleine Fiech ach Scheiße machen.

Offline Mężczyzna cinek

  • SP2SJ
  • Wiadomości: 1979
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.03.2008
Poranne owsiki
« 21 Lut 2010, 18:12 »
Słonko rano wyszło, skorzystałem z pięknej pogody i wyskoczyłem obejrzeć zabytkowy drewniany kościółek we Włókach pod Bydgoszczą.
Takie słoneczne zdjęcia Kokop tu wrzucasz, szczujesz tylko dobrych ludzi. A tu śnieg wszędzie i wietrzysko dziś było okropne.

Tędy chciałem jechać.


Śniegu tyle, że rowów wzdłuż dróg nie widać


Po ok. 30km docieram do celu.


Rzeczony kościółek.


Poczytajcie sobie...


Pradolina Wisły - w dole błyszczy się rzeka.


Stamtąd zjeżdżam.


Na szczęście Wisła jeszcze nie wylała, bo widać drzewa ;-)
Cytat: miki150
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje

Offline kokop

  • Wiadomości: 900
  • Miasto: Chard
  • Na forum od: 11.01.2010
Poranne owsiki
« 21 Lut 2010, 22:44 »
Następnym razem też będę focić tablice, celem poczytania.
No żeby nie było że u mnie świeci cały czas słońce to wkleję dzisiejsze owsiki. Wprawdzie nie rowerowe  :?  bo pogoda całkiem do bani. Wybaczcie naruszenie regulaminu, nie wytrzymaliśmy i tym sposobem blaszakiem pojechaliśmy obejrzeć zamek, jakieś 60 mil od chaty.
 Generalnie lipa.
Wyglądało tak na miejscu, ten nasz cel


lipa
No ale były inne atrakcje. Piekarnia  :D  jak już zmokliśmy na zamku

 A w niej pieką zajebiste francuskie ciasto po angielsku. Znaczy ciasto lekko słonawe, z dodatkiem wodorostów i zamiast obrzydliwej marmolady w środku fantastyczny, gęsty angielski gulasz z wściekłych byków.
Mniaaaaammmmm :P
I jak cały świat uważa że angielskie żarcie jest do d...  
Z czym właściwie się zgadzam :mrgreen:  To jest z 5 albo 10 wyjątków i to ciasto jest właśnie jednym z nich.

Normalnie to ja nie wyglądam tak głupio. Tylko mała powiedziała że w zamian za przyjemny wyraz na mordzie odda mi swój ledwie nadgryziony kawałek tego francuskiego ciasta.
 Bo coś jej nie smakowało  :lol:  No i mi wyszło takie coś. Jak zobaczyłem w domu to dostałem ataku śmiechotki.
 
No ale byliśmy już niedaleko starego Harrego. No to postanowiliśmy go odwiedzić
Nawet lać przestało


Po drodze kwiatki


Stary jeszcze jest

To na zachód od starego. Kilka kroków ledwie. Te dwie mróweczki idące u góry to ludzie. Dosyć wysoko tam jak widać.
 Gdyby mrówka spadła to poleciałaby tam

No i kiedyś ktoś szedł za blisko

Wracaliśmy takim dziwnym lasem
Kleine Fiech ach Scheiße machen.

Offline Mężczyzna cinek

  • SP2SJ
  • Wiadomości: 1979
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.03.2008
Poranne owsiki
« 22 Lut 2010, 07:30 »
Cytat: "Calkiem fajny"
Cinek, a jak Ci podjazd w Trzęsaczu wyszedł po zimowej przerwie? :D


Doskonale, gdybym się nie zatrzymywał żeby robić fotki Wisły, to miałbym średnią koło 30km/h  :D
ps. jechałem od drugiej strony, w Trzęsaczu miałem zjazd. Za to zmęczył mnie podjazd w Myślęcinku i wmordewind przez ostatnie 20-25km.
Cytat: miki150
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum