Autor Wątek: Pociąg TLK bez miejsc dla rowerów - co zrobić?  (Przeczytany 5304 razy)

Offline Mężczyzna laxigen

  • Wiadomości: 866
  • Miasto: Bielsko-Biała
  • Na forum od: 23.04.2012
Jak się dowiedziałem na dworcu pociąg, którym chcę wracać z Gdyni do Bielska (wt. 15 sierpnia godz. 20:34) jako pociąg nocny nie prowadzi przewozu rowerów. Pani w kasie mówi, że nie ma tam wieszaków, a na moją sugestię przewozu roweru w przedsionku na końcu składu stwierdziła, że nie praktykuje się już tego. W systemie zakup biletu rowerowego na ten pociąg jest niemożliwy.

Da się coś z tym zrobić? Wsadzić rower "na pałę" do przedsionka, może się okazać średnim pomysłem. Jest jeszcze teoretycznie taka wskazówka IC

Cytuj
Pani rzecznik ma też radę: "W przypadku, kiedy brakuje miejsc na rowery w pociągu, istnieje jeszcze możliwość złożenia jednośladu i przewiezienia go w formie bagażu. Jeśli zmieści się on pod siedzeniem lub na półkach bagażowych nie jest pobierana żadna dodatkowa opłata.".

Teoretycznie wykonalne, ale... jak zawale cala półkę to mnie jeszcze inni pasażerowie zeżrą  ;)


Ma ktoś jakiś lepszy pomysł???

Offline Mężczyzna MARECKI

  • Wiadomości: 647
  • Miasto: Elbląg, Polska
  • Na forum od: 28.01.2016
    • Rowerowa strona Mareckiego
Przewóz w przedsionku praktykuje się, jak najbardziej. Przynajmniej ja praktykuję  :icon_smile: . Dobrze wtedy wsiadać na stacji początkowej, a podejrzewam że Twój pociąg jest podstawiany w Gdyni. W przypadku pociągu z wagonami sypialnymi można też postawić w przedsionku wagonu stykającego się z nimi, bo z wagonu sypialnego przejście dalej jest zamknięte i można je zablokować. W razie wystąpienia konduktora z utrudnieniami demontaż przedniego koła załatwi temat.

Offline Mężczyzna Turysta

  • Wiadomości: 5719
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.06.2011
Przewóz w przedsionku praktykuje się, jak najbardziej.

Tak, ale nie oznacza to, że w każdym pociągu jest to możliwe. Nadal są składy, w których niby przedsionki są, a rowerów wieźć nie wolno.

https://www.intercity.pl/pl/dokumenty/Przepisy%20i%20taryfy/BIP/27-Przewoz-rzeczy-zwierzat-13-12-2015.pdf

Cytuj
§ 27. Przewóz rzeczy i rowerów
[...]
4. Podróżny może w pociągu przewieźć odpłatnie na dowolną odległość i pod własnym nadzorem:
[...]
2) jeden niezłożony i nieopakowany rower jednośladowy, z wyłączeniem pociągów, w których nie
wyznaczono miejsc do przewozu rowerów (zestawienia pociągów wskazujące czy w danym
pociągu są miejsca wyznaczone do przewozu rowerów dostępne są na stronie internetowej).

Przedsionek to jedno z możliwych miejsc wyznaczonych do przewozu rowerów.

Offline Mężczyzna MARECKI

  • Wiadomości: 647
  • Miasto: Elbląg, Polska
  • Na forum od: 28.01.2016
    • Rowerowa strona Mareckiego
Wiem, nawet raz była niezła awantura z mało empatycznym konduktorem. Ogarnął się, jak zapowiedziałem mu, że zaraz będę wiózł części rowerowe  :icon_smile:

Offline Mężczyzna laxigen

  • Wiadomości: 866
  • Miasto: Bielsko-Biała
  • Na forum od: 23.04.2012
Przewóz w przedsionku praktykuje się, jak najbardziej. Przynajmniej ja praktykuję  :icon_smile: . Dobrze wtedy wsiadać na stacji początkowej, a podejrzewam że Twój pociąg jest podstawiany w Gdyni. W przypadku pociągu z wagonami sypialnymi można też postawić w przedsionku wagonu stykającego się z nimi, bo z wagonu sypialnego przejście dalej jest zamknięte i można je zablokować. W razie wystąpienia konduktora z utrudnieniami demontaż przedniego koła załatwi temat.

Tak, m.in. w związku z tym mam zamiar jechać z Gdyni. Wsiadam na pierwszej a wysiadam na ostatniej stacji, więc powinno być łatwiej.

Skoczę pewnie dziś na dworzec i spróbuję ogarnąć bilet na miejsce możliwie najbliżej końca pociągu, żebym w razie czego zdążył zainterweniować ;)

Dzięki :)

Offline Mężczyzna DiDżej

  • Wiadomości: 776
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.10.2013
Ten pociąg to Pogoria. Jest to skład łączony z Gdyni do Zakopanego i Bielska  B. W części do Zakopanego jedzie wagon rowerowy nr 18. Jest tam 6 wieszaków - po 3 z każdej strony (wagon bez przedziałów). Skład rozpinany jest w Częstochowie. Na trasie do Częstochowy nie ma problemu z kupieniem/przewozem rowerów. Wracałem tym pociągiem w zeszłą sobotę. Co prawda do Krk ale spotkałem 3 osoby, które jechały do BB. Wysiadały w Częstochowie i jak mówiły niestety musiały się przesiąść na KŚ bo nie chciano im sprzedać biletów do BB. Co prawda stwierdzili, że idą negocjować z obsługą części jadącej do BB, że może się im uda. Czy się udało nie wiem  ;) W Częstochowie pociąg jest coś po 4 rano.
Life is like riding a bicycle. To keep your balance you must keep moving.
Albert Einstein

Offline Mężczyzna laxigen

  • Wiadomości: 866
  • Miasto: Bielsko-Biała
  • Na forum od: 23.04.2012
Rzeczywiście przy wybraniu podróży do Częstochowy i przewozu roweru pociąg się pojawia. Niestety już przy próbie kupienia biletu rowerowego wyświetla się komunikat, że nie ma już miejsc.

Z Gdyni do Gdańska bilet na rower kupię, ale widać tam wsiada spora ekipa, bo do Tczewa już się nie da :P

Offline Mężczyzna DiDżej

  • Wiadomości: 776
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.10.2013
Jeżeli Ci zależy na tym pociągu to spróbowałbym zrobić tak. Wieszaki na rowery są z dwóch stron wagonu. Jest to przedostatni wagon składu. Ostatni to sypialny do Z zamykany tak że nie ma przejścia między wagonami więc jakby miejsca jest trochę więcej. Jeżeli się da to kupiłbym bilet w 18 do Częstochowy bez roweru (skoro brak) wpakował rower to tego przedsionka od strony sypialnego, a później w pociągu dokupił na rower, albo wręcz kupował komplet w pociągu. Oczywiście jakieś ryzyko jest, że Ci nie sprzedadzą, ale sądzę, że małe. Jak jechałem to na 3 wieszaki było 5 rowerów w tym przedsionku i raczej obsługa nie robiła problemów.
Life is like riding a bicycle. To keep your balance you must keep moving.
Albert Einstein

Offline Mężczyzna Turysta

  • Wiadomości: 5719
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.06.2011
Oczywiście jakieś ryzyko jest, że Ci nie sprzedadzą, ale sądzę, że małe.
Ryzyko raczej małe, w IC nie spotkałem się z odmową sprzedaży biletu w pociągu nawet w sytuacji, gdy brakowało potem miejsca dla tych, którzy bilet kupili wcześniej.
Z jednej strony dobrze, bo jest szansa pojechać nie mając biletu, ale z drugiej głupio, gdy zostanie się na peronie z biletem w ręku...

Offline Mężczyzna R_och

  • Talizman słońca 🌞
  • Wiadomości: 1764
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 16.03.2015
a próbowałeś jako bagaż wielkogabarytowy  (ja tak raz wiozlem zawiniety w folie stratch). Co prawda trochę drożej, ale masz pewne
W życiu nie chodzi o to, by przeczekać burzę a o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
- Gandhi

Offline Mężczyzna laxigen

  • Wiadomości: 866
  • Miasto: Bielsko-Biała
  • Na forum od: 23.04.2012
Do dziś lub jutra są bilety ze zniżką 20%, więc kupię pewnie bilet na siebie na całą trasę do Bielska, a z biletem na rower pokombinuję w pociągu. A w Częstochowie się okaże co dalej ;) Najwyżej przesiadka na KŚ i z dworca w Bielsku prosto do pracy. W tej opcji niestety bez prysznica w mieszkaniu pod drodze ;)

Dzięki Didżej, będę wiedział gdzie szukać wagonu rowerowego :) Kojarzysz ile wagonów do Krk odczepiali od tego pociągu? Gdybym już musiał siedzieć w innym wagonie niż rower, to fajnie byłoby, żeby nie było to jednak zbyt daleko.


Roch, na bagaż wielkogabarytowy nie wpadłem. Kojarzysz jakie to były koszta? Na stronie IC wyczytałem tylko, że:

Cytuj
jeśli przewozimy rzeczy łatwe do przenoszenia, ale nie mieszczące się nad i pod zajmowanym przez nas miejscem. Wówczas naliczana jest dodatkowa kwota 5,10 zł od każdej rzeczy przekraczającej wymiary

Brzmi to pewniej (i taniej) niż przewożenie roweru. Ale zapewne nie przez przypadek na rower jest jednak specjalny bilet.


Turysta ja tez nie mam raczej złych doświadczeń z takimi sytuacjami i wydaje mi się, że dogadać się z obsługą zawsze jakoś idzie.

Offline Mężczyzna DiDżej

  • Wiadomości: 776
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.10.2013
Kojarzysz ile wagonów do Krk odczepiali od tego pociągu? Gdybym już musiał siedzieć w innym wagonie niż rower, to fajnie byłoby, żeby nie było to jednak zbyt daleko.
Z tego co pamiętam to idąc od tyłu składu, która jedzie do Z czyli Krk to ostatni jest sypialny i jeszcze chyba 5 jedzie do Z (czyli wagony 14-18). Na początku jest część do BB i chyba to jest tak, że pierwszy też jest sypialny, a później 3 zwykłe (chyba 11-13). Ale....... nic sobie nie dam uciąć, czy tak jest na 100%  ;D
Life is like riding a bicycle. To keep your balance you must keep moving.
Albert Einstein

Offline Mężczyzna krajewski

  • Wiadomości: 800
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.04.2011
Jechałem tym pociągiem z Bydgoszczy do Bielska. Nie było możliwości kupna biletu na rower więc zrobiłem to na "pałę", a że byłem jedynym rowerzystą i w dodatku spotkałem konduktora sakwiarza więc odbyło się bez problemu  :).

Pod koniec lipca jechałem z dziewczyną z Gdańska do Korsze pociągiem TLK i również nie mieli przedziału na rowery, ale bilety sprzedali na ostatni wagon.

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3717
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
post usunięty
« Ostatnia zmiana: 24 Wrz 2017, 20:58 PABLO »

Offline Kobieta marg

  • Wiadomości: 1625
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 01.01.2012
    • BIKE'OWO
Właśnie kilka dni temu wracaliśmy (2 osoby) z lotniska z Warszawy do Tychów pociągiem bez możliwości przewozu rowerów... Bagaży po samolocie nie rozpakowaliśmy, wykupiliśmy bilety na duży bagaż (koło 5 zł). W pociągu dwa rowery i dwie paki z sakwami ustawione w wąskim korytarzyku (rowery na pionowo:-)) na tyle, żeby jakoś dało się przejść. Kontroler trochę marudził, że czemu te paki nie są na półkach, ale jechało dużo ludzi z wielkimi walizami i miejsca już nie było, więc dał spokój. Gdyby to były same rowery to pewnie by się nie czepiał.

Czyli: zdejmujesz jedno koło, skręcasz kierownicę, ew odkręcasz pedały, owijasz płachtą/ folią, taśmą i tyle...

Foto tuż po odebraniu bagaży na Okęciu - komplet jednoosobowy.
bikeowo, czyli moje podróżowanie


Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum