Autor Wątek: Rama angielka - plusy dodatnie i ujemne.  (Przeczytany 877 razy)

Offline Mężczyzna Dziadek

  • Wiadomości: 1559
  • Miasto: Szczytno, Pionki
  • Na forum od: 05.01.2017
Rama angielka - plusy dodatnie i ujemne.
« 10 Sie 2017, 10:43 »
Temat zainicjowany w gadce z łatosiem: https://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=19465.msg366839;topicseen#msg366839. Czy ktoś ma doświadczenie z użytkowaniem tzw. ram angielskich (dodatkowe rurki w tylnym trójkącie) np. https://www.fahrradmanufaktur.de/de/katalog/trekking-2017/t-100-shimano-alivio-27-gang-v-brake? Chodzi o turystykę z sakwami wagi ciężkiej tzn. jeździec+4 sakwy ok. 150 kg. Na oko powinny być wytrzymalsze, co zaś ze sztywnością (bujanie ogona)? Damki podobno wyraźnie bardziej wiotkie od męskich, co z angielkami?

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8804
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013

"Ja bez żadnego trybu":

"Expert" już się był wypowiedział

http://velophil.berlin/teammitglied/reiner-probst/

, info Ci przekazałem.


Potwierdzić, info uzupełniające uzyskać możesz mailując do tego Pana (sądzę).

"Just do it!"
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Moje doświadczenia z damkami są takie, że masakrycznie się wiją pod obciążeniem. "Angielka" może być jakimś postępem. Moim zdaniem nie rozwiązuje jednak problemu.
Wszak w damce i męskim rowerze tylni trójkąt jest taki sam. Tutaj tył będziesz miał sztywniejszy, ale całość będzie się wiła na dużym trójkącie. Ten brak sztywności jest tak uciążliwy, że był podstawą w tym roku do zmiany roweru dla córki, na jej kategoryczne żądanie. A główny zarzut to był brak sztywności damki. Dla jasności dodaam, że córka szczuplak jest.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Damki z podwójną rurką w miejsce górnej to jakieś węże nie rowery, jak się je załaduje na tyle. Nigdy nie widziałem tak bujającego się roweru jak Kona Roundabout żony.

Ale podobno te z pojedynczą rurą między kierownicą a siodłem są zupełnie sztywne, jak ten Rivendell:

https://farm8.static.flickr.com/7415/14028800035_4cbe1db4b5_b.jpg


Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10723
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010


Cytat: Alek
Damki z podwójną rurką w miejsce górnej to jakieś węże nie rowery
Potwierdzam. Rower córki giął się jak wąż bez żadnego obciążenia tyłu.


Offline Mężczyzna hansglopke

  • Wiadomości: 2643
  • Miasto: Zduńska Wola
  • Na forum od: 22.02.2013


Cytat: Alek
Damki z podwójną rurką w miejsce górnej to jakieś węże nie rowery
Potwierdzam. Rower córki giął się jak wąż bez żadnego obciążenia tyłu.




Z takiej (moja nie była składana) Viktorii zbudowałem Long Johna. Czasami na tylny bagażnik wieszam torbę z zakupami i jakoś nie zauważyłem jej kiepskiej sztywności.
"Rower do ultra musi być przede wszystkim wygodny. Reszta jest mniej ważna."  - Turysta

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum