Autor Wątek: Koło z prądnicą - jaka obręcz, alternatywnie pod tarcze i pod szczęki.  (Przeczytany 3647 razy)

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3720
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
« Ostatnia zmiana: 24 Wrz 2017, 20:57 PABLO »

Offline Mężczyzna tomek

  • Wiadomości: 2832
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 01.06.2014
Zaplatałem takie koło dla Ricardo przed zeszłorocznym TCR.
Objechał na tym i TCR i TABR - nie narzeka - może nawet potwierdzi :wink:
Obręcz to Kinlin XR-19W, lekka (405 g) ale uchodzi za trwałą i dość sztywną. Oczkowana.

Offline Mężczyzna byczys

  • Wiadomości: 1404
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 30.09.2013
    • Moje relacje z ultramaratonów rowerowych
Dziś odbieram od Daveo koło zbudowane na dokładnie tej prądnicy, oraz obręczy DT R460 32h i szprychach DT Competition. Moim priorytetem była właśnie niezawodność. Już wkrótce będzie testowane na MRDP.

Na tylnym przy tej samej obręczy i szprychach mam zrobione jakieś 5 tysięcy i nic się nie dzieje.

Jeśli chodzi o SP PD-8, to jeżdżę na takiej od prawie dwóch lat i przy przebiegu 30 tysięcy nadal działa i nie posiada większych luzów. Obawiam się jednak, że padnie w najmniej oczekiwanym momencie i zdecydowałem się na nowe koło, typowo do ultra i długich wyjazdów. Na starym będę jeździł na co dzień aż nie padnie.



Offline Mężczyzna tomek

  • Wiadomości: 2832
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 01.06.2014
Czy przy tej piaście da się uzyskać to co napisałem - tzn. że to samo koło będzie się nadawało i do szosy (hamulce obręczowe) i do gravela (hamulce tarczowe)?
Mnie się wydawało, że przy każdej piaście się da, bo to kwestia obręczy, ale jak piszesz to sam się zaczynam zastanawiać :wink:
Ale Ricardo chyba jeździł z tym kołem wcześniej w szosówce a teraz w przełaju na tarczach.


Czy Twoja piasta stawia wyczuwalny opór jak się pokręci osią (sama piasta, bez koła i bez obciążenia lampą)? Miałem nadzieję, że nieobciążona, obraca się podobnie lekko jak zwykła piasta, tymczasem czuję opór. Czy to normalne, czy trzeba ją jakoś wyregulować?

Tak, opór samej niezaplecionej piasty jest spory i pierwsze wrażenie jest takie jak piszesz. Gotowe koło obraca się normalnie, choć oczywiście te opory są wyczuwalne.
Nic tam nie ma do regulacji.

Offline Mężczyzna tomek

  • Wiadomości: 2832
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 01.06.2014
Tomek, a jaką piastę byś polecił na tył (pod tarczę) - jak już robić, to komplet kół.
Wiesz, ja w temacie piast jestem chyba fanboyem Shimano :wink:
Jak to ma być do gravela i pancerne i pod 32 szprychy to może XT ? (FH-M756 - jest pod 6 śrub)
Dla siebie (i nie tylko) zapatałem ostatnio tyły na DT350, ale cena jest zabójcza.
Byczys ma koło na DT370, ponoć tańsza - tylko ja nie wiem gdzie te piasty są dostępne.

Kusi mnie też zapleść coś na Novatecu - sporo osób tego używa i sobie nawet chwali.

Offline Mężczyzna faja

  • Wiadomości: 361
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.01.2013

Dla siebie (i nie tylko) zapatałem ostatnio tyły na DT350, ale cena jest zabójcza.
Byczys ma koło na DT370, ponoć tańsza - tylko ja nie wiem gdzie te piasty są dostępne.

Zdaje się że tu: http://www.dt4you.pl/ mają wszystkie wyroby DT Swiss.

Offline Mężczyzna Ricardo

  • Wiadomości: 817
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.05.2011
Czy przy tej piaście da się uzyskać to co napisałem - tzn. że to samo koło będzie się nadawało i do szosy (hamulce obręczowe) i do gravela (hamulce tarczowe)?
Ja używałem tego koła również w przełajówce Kona z hamulcami obręczowymi i teraz mam je w Fuji na tarczach, więc się da. Kinlin XR-19W to bardzo dobra obręcz. Piastę też mam Shutter Precision PD-8 na 32 otwory, szprychy CN SPOKE AERO MOD.424

Offline Mężczyzna byczys

  • Wiadomości: 1404
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 30.09.2013
    • Moje relacje z ultramaratonów rowerowych
Tak, opór samej niezaplecionej piasty jest spory i pierwsze wrażenie jest takie jak piszesz. Gotowe koło obraca się normalnie, choć oczywiście te opory są wyczuwalne. Nic tam nie ma do regulacji.


Dokładnie tak to wygląda też u mnie.

Offline Mężczyzna Diver

  • Wiadomości: 1530
  • Miasto:
  • Na forum od: 26.06.2013
Witam
U mnie obręcze padały tylko (2 razy) z jednego powodu - z wytarcia ścianki obręczy przez klocki hamulcowe. Zawsze było to na wyjeździe i musiałem na szybko kupić na miejscu "byle jaką" obręcz. Gdybym miał składać sobie koło pod hamulce szczękowe to kupiłbym obręcz z częścią ścierną o zwiększonej odporności na ścieranie takich jak na przykład z tej strony http://www.ryde.nl/rims-search---4-8-
Tutaj coś więcej o tej technologii http://www.ryde.nl/css_1
Jak rower ma być do jazdy po mieście czy po okolicy to może być cokolwiek. Ale jak się wyjedzie się gdzieś daleko i rozerwie obręcz, bo było się w górach i dużo się hamowało i się wytarła, to jest kłopot.
Pozdrawiam
Ps. Bardzo lubię twoje relacje Pablo.

Offline Mężczyzna Siara_iwj

  • Wiadomości: 1002
  • Miasto: Sheffield
  • Na forum od: 19.11.2016
Rozważałem te obręcze z CSS, ale wyobraziłem sobie jak mi pęka przy nyplu, kiedy powierzchnia hamująca jeszcze zdrowiutka i mi przeszło.

Offline Mężczyzna emes

  • i tak nie dojedzie
  • Wiadomości: 4568
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.06.2010
    • http://north-south.info
Zauważyłem, że piasta, pomimo, że dedykowana pod tarczę, jest symetryczna względem widelca. Pomyślałem, że gdybym wziął obręcz pod V-brake to mógłbym, to samo koło używać zarówno w gravelu (hamulce tarczowe) jak i w szosie (hamulce szczękowe).

Symetryczność piasty nie powinna tu grać roli. Prawidłowo zaplecione koło jest symetryczne względem widelca (tylne też, mimo że z prawej ma kasetę).

Co może teoretycznie być przeszkodą, to mocowane tarczy na piaście, zahaczające o bardzo wąski widelec. Ale to możesz sprawdzić już teraz, przed zapleceniem.

Nie wydaje mi się, żeby coś jeszcze mogło przeszkodzić w budowie koła na dwa systemy. Ale jeszcze tego nie robiłem, więc nie gwarantuję ;)

Offline Mężczyzna skrzysie.k

  • Kapituła MP-P 2019
  • Absent.With.Out.Leave
  • Wiadomości: 2676
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 29.01.2016
    • Szlaki i Drogi
Tak, przy okazji zapytam w tym wątku...

Planuję zakup prądnicy i mam dylemat: przeplatać koło na obecnej obręczy (ok. 20 tys km przebiegu), czy kupować nową?

Zastosowanie podobne do tego co opisał Pablo (szosa, szutry, wyjazdy od weekendowych po dwu tygodniowe, z sakwami). Wykorzystanie obecnej obręczy wychodzi najtaniej, poza tym daje mi ona dużą możliwość doboru opon (od 28 mm do 50 mm).

Dziś odbieram od Daveo koło zbudowane na dokładnie tej prądnicy, oraz obręczy DT R460 32h i szprychach DT Competition. Moim priorytetem była właśnie niezawodność. Już wkrótce będzie testowane na MRDP.

I jak się spisało koło?

Offline Mężczyzna emes

  • i tak nie dojedzie
  • Wiadomości: 4568
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.06.2010
    • http://north-south.info
Po 20kkm to na pewno brałbym nową obręcz. Aluminium nie jest nieśmiertelne.

Nie rozbieraj starego koła. Będziesz miał zapas, w razie gdyby coś...

Offline Mężczyzna tomek

  • Wiadomości: 2832
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 01.06.2014
Chyba lepiej na nowej, bo masz wtedy dodatkowe koło. Kiedy trzeba zakładasz dynamo a wokół komina kręcisz na starym.

Offline Mężczyzna byczys

  • Wiadomości: 1404
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 30.09.2013
    • Moje relacje z ultramaratonów rowerowych
I jak się spisało koło?



Żadnych problemów. Tylne również.


Też bym zalecał budowę nowego koła. Tym bardziej mając na uwadze. co się stało u mnie z awolową obręczą. Ja planuję dokupić używaną tarczę do starego koła i ciorać je na codzień ;)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum